Udział Polski w przyszłorocznym szczycie G20 w Miami będzie nie tylko symboliczny. Departament Stanu poinformował, iż nasz kraj będzie jedynym gościem uczestniczącym w szczycie w pełnym zakresie.
Kolejny szczyt G-20 odbędzie się dopiero za rok, ale Amerykanie już rozpoczęli przygotowania. Polska formalnie nie jest członkiem grupy, jednak w pierwszym spotkaniu tak zwanych „szerpów” w tym tygodniu w Waszyngtonie, wziął udział przedstawiciel Kancelarii Prezydenta Marcin Przydacz.
Na spotkanie nie zaproszono przedstawiciela RPA, którą administracja Donalda Trumpa wykluczyła ze szczytu za rzekome prześladowania białych Afrykanerów.
„Kwestia obecności Południowej Afryki jest sprawą amerykańsko-afrykańską i pomiędzy poszczególnymi członkami” – powiedział Przydacz i podkreślił, iż Polska traktuje zaproszenie jako wyróżnienie rosnącej pozycji gospodarczej Polski.
Szczyt przywódców G20 odbędzie się w połowie grudnia przyszłego roku w ośrodku Donalda Trumpa Doral pod Miami. Niektóre punkty mają też mieć miejsce w ośrodku prezydenta USA Mar-a-Lago. Choć ze szczytu Amerykanie wykluczyli RPA, w przygotowaniach bierze udział Rosja.

2 godzin temu















