Pilne! Jest głos prezydenta. Karol Nawrocki zawetuje ustawę! Podwyżek nie będzie

3 godzin temu

Prezydent Karol Nawrocki definitywnie zablokuje planowaną przez rząd podwyżkę akcyzy. Szef jego kancelarii nie pozostawił żadnych wątpliwości – nie będzie zgody na 15-procentowy wzrost cen. To nie wszystko – wszystko wygląda na to, iż nie będzie to jedyne weto podwyżek.

Fot. Warszawa w Pigułce

Zapowiedź padła jasno i bez ogródek. Zbigniew Bogucki, szef Kancelarii Prezydenta, w rozmowie z Radiem ZET nie pozostawił pola na interpretacje: „Jeżeli pan prezydent powiedział, iż nie podpisze ustawy podwyższającej podatki, to nie podpisze takiej ustawy. I tyle”.

To oznacza, iż plany Ministerstwa Finansów dotyczące drastycznego podniesienia akcyzy na alkohol i paliwo od 1 stycznia 2026 roku trafią do kosza. Prezydent dotrzymuje słowa danego podczas kampanii wyborczej.

Według oficjalnych argumentów, wyższe ceny alkoholu miały przełożyć się na mniejsze spożycie i spadek chorób alkoholowych. Branża alkoholowa już wcześniej alarmowała, iż 15-procentowy wzrost akcyzy to „grom z jasnego nieba”, który uderzy zarówno w producentów, jak i konsumentów.

Konfederacja: to uderzenie w przedsiębiorców

Zapowiedź prezydenta spotkała się z poparciem Konfederacji, która od początku sprzeciwiała się rządowym planom. Poseł Michał Wawer ocenił, iż „tak duży i nagły wzrost stawek akcyzy na alkohol to uderzenie w polskich przedsiębiorców”.

Portal Niezależna.pl cytuje słowa Wawera, który ostrzega przed konsekwencjami dla całej branży: „Panika, w jakiej rząd poszukuje dodatkowych środków w budżecie, wiąże się z naruszeniem stabilności i przewidywalności prowadzenia biznesu w Polsce”.

Konfederacja liczy na dotrzymanie przez Nawrockiego umowy ze Sławomirem Mentzenem o blokowaniu podwyżek podatków. To element szerszego porozumienia zawartego jeszcze przed wyborami prezydenckimi.

5 procent i tak będzie – to spadek po PiS

Choć prezydent zablokuje 15-procentową podwyżkę, całkowicie nie zatrzyma wzrostu akcyzy na alkohol. Mniejszy wzrost stawek akcyzy na alkohole – 5 proc. zamiast 15 proc. jest już zapisany w ustawie, którą uchwaliło PiS i przyjął ją poprzedni prezydent. Automatyczna podwyżka o 5 procent wejdzie w życie niezależnie od decyzji obecnego prezydenta. W praktyce oznacza to, iż ceny alkoholu jednak wzrosną, ale znacznie mniej niż planował obecny rząd.

Więcej wet w drodze?

Szef kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki nie wykluczył kolejnych wet. W rozmowie z Radiem ZET zastrzegł, iż jeszcze nie zna szczegółów wszystkich projektów: „być może gdzieś jest podwyższenie, a gdzieś obniżenie”.

To może oznaczać, iż prezydent będzie analizował każdy projekt indywidualnie. jeżeli jednak znajdzie w nim elementy podwyższające podatki, prawdopodobnie go zawetuje.

Portal TySol podkreśla, iż Nawrocki już zapowiedział złożenie własnych projektów ustaw. Oprócz zamrożenia cen energii, prezydent może zaproponować rozwiązania alternatywne dla rządowych planów podatkowych.

Eksperci przewidują, iż nadchodzące miesiące przyniosą eskalację konfliktu między prezydentem a rządem. Każda ustawa podnosząca podatki będzie potencjalnym polem bitwy, a Nawrocki ma w tej walce potężną broń – prawo weta.

Druga odsłona konfliktu Nawrocki-Tusk

To już drugie głośne starcie prezydenta z rządem w ciągu kilku dni. W czwartek Karol Nawrocki zawetował tak zwaną „ustawę wiatrakową”, która miała liberalizować przepisy dotyczące budowy turbin wiatrowych.

Portal Rzeczpospolita relacjonuje, iż premier Donald Tusk ostro zareagował na tamto weto: „Zła wola albo koszmarna niekompetencja prezydenta Nawrockiego. Niewykluczone, iż jedno i drugie. Jego weto oznacza droższy prąd dla wszystkich Polaków”.

Nawrocki odpowiedział, iż nie zgodzi się na „szantaż wobec społeczeństwa” i iż jest „głosem Polaków”. Zapowiedział również własny projekt ustawy zamrażającej ceny energii, oddzielony od przepisów o wiatrakach.

Branża może odetchnąć, budżet przez cały czas w tarapatach

Dla branży alkoholowej zapowiedź prezydenta to ogromna ulga. Portal Money.pl wylicza, iż podwyżka akcyzy o 15 procent mogłaby zmniejszyć zyski branży choćby o 25-30 procent w porównaniu z 2025 rokiem.

Problem w tym, iż rząd przez cały czas poszukuje dodatkowych źródeł dochodów. Ministerstwo Finansów przygotowuje bowiem cały pakiet podwyżek na 2026 rok, w tym wzrost podatku od napojów słodzonych, akcyzy na tytoń czy podatku od wygranych.

Portal Money ostrzega, iż „w 2026 roku Polacy odczują w portfelach falę podwyżek podatków”. choćby jeżeli prezydent zablokuje niektóre z nich, inne mogą przejść przez parlament i trafić na jego biurko.

Tusk szuka pieniędzy, Nawrocki blokuje

Konflikt wokół akcyzy to odbicie szerszego sporu o kierunek polityki fiskalnej. Rząd Donalda Tuska poszukuje dodatkowych źródeł finansowania rozrastającego się budżetu, podczas gdy prezydent realizuje obietnicę niepodnoszenia podatków.

Portal Niezależna.pl przypomina, iż Nawrocki podpisał przed wyborami zobowiązanie do blokowania podwyżek. Teraz sprawdza się w praktyce, czy dotrzyma słowa, czy ulegnie naciskom.

Eksperci wskazują, iż każde kolejne weto prezydenta będzie testem wytrzymałości koalicji rządzącej. jeżeli Nawrocki utrzyma twardą linię, Tusk może mieć problem z realizacją swoich planów budżetowych.

Idź do oryginalnego materiału