Odbyliśmy produktywne spotkanie, było wiele punktów, co do których się zgodziliśmy, ale pozostało jeszcze kilka ważnych, których jeszcze nie do końca uzgodniliśmy – powiedział prezydent USA Donald Trump podczas wspólnej konferencji z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Anchorage na Alasce.

EPA/GAVRIIL GRIGOROV/SPUTNIK/KREMLIN POOL / POOL MANDATORY CREDIT
Dostawca: PAP/EPA.
– Uważam, iż odbyliśmy bardzo produktywne spotkanie. Było wiele, wiele punktów, co do których się zgodziliśmy, większość z nich, powiedziałbym, to kilka ważnych, których jeszcze nie do końca osiągnęliśmy, ale poczyniliśmy pewne postępy – powiedział Trump.
– Nie ma więc porozumienia, dopóki wszystko nie będzie uzgodnione. Za chwilę zadzwonię do NATO, zadzwonię do różnych osób, które uważam za odpowiednie, a najpierw zadzwonię do prezydenta Zełenskiego i opowiem mu o dzisiejszym spotkaniu. Ostatecznie to oni muszą się zgodzić – mówił Trump.
Prezydent USA stwierdził, iż podczas rozmowy na Alasce poczynione zostały wielkie postępy i zapowiedział, iż prawdopodobnie zobaczy się z Putinem ponownie już wkrótce.
– Następnym razem w Moskwie – odparł po angielsku Putin, zaskakując Trumpa.
Trump chwilę później nieoczekiwanie zakończył konferencję prasową, nie odpowiadając na pytania wyraźnie zaskoczonych dziennikarzy.
(PAP)