Szkocja zgadza się na budowę największej na świecie morskiej farmy wiatrowej – mimo sprzeciwu Trumpa

enerad.pl 4 godzin temu

Berwick Bank – gigantyczna inwestycja w zieloną energię

Rząd Szkocji wydał zgodę na realizację projektu Berwick Bank – morskiej farmy wiatrowej u wybrzeży East Lothian, niedaleko Edynburga. Inwestycja zakłada budowę aż 307 turbin o łącznej mocy 4,1 GW. To wystarczy, aby zasilić prądem choćby dwa razy więcej gospodarstw domowych, niż liczy cała Szkocja. Projekt SSE Renewables ma zakończyć się do 2030 roku.

Według szacunków dewelopera, inwestycja może przynieść brytyjskiej gospodarce aż 8 miliardów funtów i stworzyć ponad 9 tysięcy miejsc pracy, co wpisuje się w szerszą strategię transformacji energetycznej Wielkiej Brytanii.

Krytyka Trumpa i nieudany lobbing

Decyzja władz Szkocji została ogłoszona zaledwie dwa dni po zakończeniu wizyty prezydenta USA Donalda Trumpa, który podczas pobytu w kraju wielokrotnie krytykował farmy wiatrowe. Nazwał je „oszustwem” i „jednymi z najbrzydszych konstrukcji, jakie kiedykolwiek widziano”.

Komentatorzy wskazują, iż krytyka może mieć osobiste podłoże – jedna z istniejących farm wiatrowych znajduje się w pobliżu jego pola golfowego Turnberry. Trump miał poruszyć temat energetyki odnawialnej w rozmowie z pierwszym ministrem Szkocji Johnem Swinneyem, jednak według relacji mediów rozmowa zakończyła się fiaskiem.

Obawy ekologów: kolizje z ptakami morskimi

Choć projekt budzi entuzjazm ekonomiczny i klimatyczny, nie brakuje kontrowersji. „The Scotsman” donosi, iż farma może zagrozić lokalnej faunie – szczególnie ptakom morskim z kolonii St. Abb’s i Bass Rock, gdzie występują m.in. liczne głuptaki.

Według analiz, w ciągu 35 lat eksploatacji turbiny mogą doprowadzić do ponad 30 tys. kolizji z ptakami. Rząd Szkocji zobowiązał inwestora do przedstawienia szczegółowego planu przeciwdziałania tym skutkom przed rozpoczęciem budowy.

Zobacz również: