Do Ministerstwa Zdrowia wpłynęła kolejna petycja w sprawie wprowadzenia ogólnopolskiego zakazu palenia papierosów na balkonach budynków wielorodzinnych. Autorzy inicjatywy przekonują, iż dym papierosowy stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia sąsiadów i narusza ich prawo do komfortowego korzystania z własnych mieszkań.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Argumenty za wprowadzeniem zakazu
W opublikowanej petycji autorzy wymieniają liczne argumenty przemawiające za wprowadzeniem zakazu palenia na balkonach. Podkreślają przede wszystkim problem narażenia na bierne palenie, wskazując, iż dym papierosowy z łatwością przedostaje się do mieszkań sąsiadów, narażając ich na kontakt z toksycznymi substancjami.
„Palenie na balkonach stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia, komfortu oraz bezpieczeństwa innych mieszkańców, którzy nie mają możliwości ochrony przed szkodliwym dymem w swoich własnych mieszkaniach” – argumentuje autor petycji.
Wśród innych wymienianych argumentów znalazły się:
- Uciążliwość zapachowa – dym wdziera się do mieszkań choćby przy zamkniętych oknach
- Szczególne zagrożenie dla dzieci, osób starszych i chorych, które są najbardziej wrażliwe na skutki biernego palenia
- Brak możliwości skutecznej ochrony przed dymem ze strony sąsiadów
- Zagrożenie pożarowe związane z wyrzucanymi niedopałkami
- Zanieczyszczanie przestrzeni wspólnej niedopałkami
- Rosnąca świadomość zdrowotna społeczeństwa i fakt, iż większość mieszkańców nie pali i nie życzy sobie kontaktu z dymem tytoniowym
Historia wcześniejszych inicjatyw
To nie pierwszy raz, gdy kwestia zakazu palenia na balkonach trafia do Ministerstwa Zdrowia. Poprzednia petycja w tej sprawie została złożona 11 grudnia. Jej autor powoływał się na art. 144 Kodeksu Cywilnego, który zobowiązuje właściciela nieruchomości do powstrzymywania się od działań zakłócających korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę.
W dokumencie zwracano również uwagę na coraz szersze ograniczenia dotyczące palenia w miejscach publicznych, takich jak przystanki komunikacji miejskiej czy budynki użyteczności publicznej, przy jednoczesnym braku regulacji chroniących mieszkańców budynków wielorodzinnych przed skutkami biernego palenia we własnych mieszkaniach.
Jako przykład kraju, który wprowadził podobne regulacje, wskazano Litwę, gdzie obowiązuje zakaz palenia papierosów na balkonach budynków wielorodzinnych.
Gdańska wspólnota wprowadziła własny zakaz
Podczas gdy Ministerstwo Zdrowia podchodzi do sprawy z powściągliwością, niektóre wspólnoty mieszkaniowe biorą sprawy w swoje ręce. Przykładem jest jedna z gdańskich wspólnot, która wprowadziła w drodze uchwały zakaz palenia papierosów i innych wyrobów tytoniowych na balkonach i w ogródkach przynależnych do lokali mieszkalnych.
Decyzja została podjęta na podstawie głosowania mieszkańców, a jako uzasadnienie podano przedostawanie się dymu tytoniowego do sąsiednich mieszkań i związane z tym uciążliwości. Zakaz dotyczy jednak tylko jednego budynku i jest wynikiem autonomicznej decyzji wspólnoty, a nie ogólnie obowiązujących przepisów.
Czy doczekamy się ogólnopolskich regulacji?
Na ten moment resort zdrowia nie podjął konkretnych działań legislacyjnych w kierunku wprowadzenia ogólnopolskiego zakazu palenia na balkonach. Ministerstwo podchodzi do tematu powściągliwie, co może sugerować, iż przez cały czas analizuje potencjalne skutki prawne, społeczne i praktyczne takiego rozwiązania.
Kwestia ta dotyka delikatnej granicy między prawem do korzystania z własności prywatnej a obowiązkiem nienarażania innych na szkodliwe skutki takich działań. Problem ten będzie prawdopodobnie przedmiotem dalszej publicznej debaty, szczególnie w kontekście rosnącej świadomości zdrowotnej Polaków i stopniowego ograniczania przestrzeni dla palaczy w życiu publicznym.