Już za kilka miesięcy w Polsce zacznie obowiązywać prawo, które wywołuje coraz większe poruszenie. Nowy limit płatności gotówkowych uderzy w zwykłych obywateli, zmieniając zasady codziennych transakcji. Choć rząd tłumaczy zmiany walką z szarą strefą, wielu ostrzega: to początek końca prywatności finansowej i pełzający krok w stronę totalnej kontroli.

fot. Warszawa w Pigułce
Koniec z prywatnością? Wszystko przez bank
Zwykła pożyczka od znajomego, zakup używanego roweru, mebli, telefonu, a choćby starego auta za gotówkę – od września będą nielegalne, jeżeli wartość przekroczy 1000 zł. W praktyce oznacza to, iż każda większa transakcja będzie musiała przejść przez system bankowy, a tym samym – trafi pod lupę urzędników.
– To nie tylko uderzenie w wolność finansową obywateli, ale i jawne narzędzie kontroli – mówi jeden z przedstawicieli organizacji broniących praw konsumentów. – Rząd otwarcie pokazuje, iż chce wiedzieć, co kupujesz, od kogo i kiedy.
Gotówka do lamusa? Eksperci ostrzegają
Ministerstwo Finansów tłumaczy zmiany walką z szarą strefą, oszustwami podatkowymi i finansowaniem nielegalnych działań. Ale krytycy nie mają złudzeń – to początek końca gotówki w Polsce.
– Zaczyna się od 1000 zł, a za chwilę ograniczenie spadnie do 500 zł. Potem wprowadzą obowiązkowe płatności bezgotówkowe – alarmuje prawnik specjalizujący się w regulacjach finansowych. – Ludzie stracą kontrolę nad własnymi pieniędzmi. Każda transakcja będzie mogła zostać zablokowana lub opodatkowana.
Rząd: „To standard w Europie”. Społeczeństwo: „To pełzająca inwigilacja”
Resort finansów przekonuje, iż podobne limity obowiązują już w wielu krajach UE. Ale w Polsce, gdzie wiele osób wciąż ufa gotówce bardziej niż bankom, zmiana może być wyjątkowo bolesna. Przedsiębiorcy, seniorzy i osoby wykluczone cyfrowo mają powody do niepokoju.
– Gotówka to nie luksus, to konieczność. Nie każdy ma dostęp do bankowości online – mówi emerytka z Lublina. – A co, jeżeli bank zablokuje mi konto? Mam wtedy z głodu umrzeć?
Więzienie za przekroczenie limitu? Tak, to możliwe
Co stanie się z osobami, które mimo wszystko zapłacą gotówką więcej niż 1000 zł? Zgodnie z nowym prawem, takie transakcje będą nieważne z mocy prawa, a dodatkowo – mogą zostać uznane za próbę ukrycia dochodów, co może skutkować karą grzywny, a w skrajnych przypadkach choćby więzieniem.