Szpitale, karetki i przychodnie znów znalazły się w centrum debaty publicznej. W ostatnich dniach pojawiły się konkretne zapowiedzi ze strony rządu, które mogą wpłynąć na codzienną pracę tysięcy osób związanych z ochroną zdrowia. Dyskusja nabiera tempa, a decyzje mogą zapaść szybciej, niż się spodziewano.

fot. Warszawa w Pigułce
Nowe przepisy już w lipcu?
Po brutalnym ataku na lekarza w Krakowie, Ministerstwo Zdrowia przyspiesza prace nad zaostrzeniem kar za agresję wobec pracowników ochrony zdrowia. Wiceminister Marek Kos zapowiedział, iż projekt zmian ma wejść w życie jeszcze przed wakacjami parlamentarnymi.
Do pięciu lat więzienia za napaść
Rząd chce podnieść minimalny wymiar kary do trzech miesięcy więzienia, a maksymalny do pięciu lat. Resort podkreśla, iż celem jest przede wszystkim nieuchronność kary. Zdaniem lekarzy, bez takich zmian przemoc wobec medyków będzie się powtarzać.
Nowe wykroczenie: zakłócanie pracy placówek medycznych
W kodeksie karnym ma pojawić się też nowy zapis. Chodzi o penalizację zakłócania porządku w szpitalach i przychodniach. Za agresję wobec personelu w placówkach ochrony zdrowia mają grozić kary finansowe – choćby do 10 tysięcy złotych.
Kamizelki i monitoring w szpitalach
Od lipca w karetkach w całym kraju mają się pojawić kamizelki nożoodporne. Ratownicy będą mogli ich używać, gdy sytuacja będzie zagrażać życiu lub zdrowiu. Równolegle resort prowadzi ogólnopolski monitoring zabezpieczeń w szpitalach. Zbierane są dane o liczbie ochroniarzy i obecności kamer.
Medyków czeka marsz milczenia
W sobotę w Warszawie odbędzie się protest pracowników służby zdrowia. W geście solidarności po śmiertelnym ataku na lekarza planują przekazać swoje postulaty Ministerstwu Zdrowia. Domagają się szybkich zmian i realnej ochrony na co dzień.