Rząd kolejny raz nie dotrzymuje słowa. Rewolucja w L4 odroczona!

3 godzin temu
Jedna z głośnych obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej, która zakładała, iż Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) będzie wypłacał zasiłek chorobowy od pierwszego dnia zwolnienia, nie zostanie zrealizowana. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, rządzący zarzucili ten pomysł. Powodem są ogromne koszty oraz obawy przed masowymi nadużyciami. Rzecz w tym, iż informacja ta wzbudziła medialną burzę i oburzenie internautów, którzy dali tego wyraz w komentarzach. W mediach społecznościowych fala oburzenia wylała się Wysokie koszty i ryzyko nadużyć

Zgodnie z doniesieniami dziennikarzy, projekt ustawy został zablokowany na etapie Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Jak tłumaczy wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski , przeniesienie ciężaru wypłaty zasiłków chorobowych na ZUS wiązałoby się z koniecznością dopłacenia do funduszu chorobowego 13-14 miliardów złotych rocznie z budżetu państwa. To ogromna kwota, porównywalna z kosztami wprowadzenia renty wdowiej.

Rząd obawia się również, iż taka zmiana stworzyłaby warunki do nadużyć. Istnieje ryzyko, iż niektórzy pracodawcy, w obliczu trudności finansowych, mogliby namawiać pracowników do przechodzenia na L4, które byłoby opłacane z publicznych pieniędzy. Wiceminister Gajewski przyznaje, iż przy 40% wakatów w ZUS , instytucja nie ma w tej chwili możliwości skutecznej kontroli tak dużej liczby zwolnień lekarskich.

Oszuśc
Idź do oryginalnego materiału