Polska stoi u progu potencjalnie przełomowych zmian w systemie podatkowym, które mogą fundamentalnie odmienić krajobraz inwestycyjny i zachęcić miliony Polaków do aktywnego uczestnictwa w rynku kapitałowym. Inicjatywa SprawdzaMY, prowadzona przez uznanego przedsiębiorcę Rafała Brzoskę, przedstawiła propozycję radykalnej modyfikacji kontrowersyjnego podatku Belki, która może przynieść znaczące korzyści dla wszystkich oszczędzających obywateli planujących długoterminowe inwestycje finansowe.

Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce
Obecny system opodatkowania zysków kapitałowych w Polsce charakteryzuje się jednolitą stawką dziewiętnastu procent, która jest pobierana od wszystkich zysków osiągniętych z inwestycji w fundusze powiernicze, akcje notowane na giełdzie papierów wartościowych, a także od dochodów uzyskiwanych z tradycyjnych lokat bankowych oraz zysków generowanych na kontach oszczędnościowych prowadzonych przez polskie instytucje finansowe. Ten mechanizm podatkowy, popularnie nazywany podatkiem Belki od nazwiska ministra finansów odpowiedzialnego za jego wprowadzenie, od lat budzi kontrowersje wśród inwestorów oraz ekspertów ekonomicznych ze względu na swój negatywny wpływ na skłonność Polaków do długoterminowego oszczędzania i inwestowania.
Zespół ekspertów działający w ramach inicjatywy deregulacyjnej przeanalizował setki różnorodnych propozycji mających na celu uproszczenie i usprawnienie polskiego systemu podatkowego, wśród których szczególną uwagę zwrócił kompleksowy projekt modyfikacji podatku od zysków kapitałowych. Jacek Socha, pełniący funkcję koordynatora projektu w inicjatywie SprawdzaMY, przedstawił ambitną koncepcję wprowadzenia zwolnienia z dziewiętnaścioprocentowego podatku od zysków kapitałowych dla wszystkich osób fizycznych, które zobowiążą się do utrzymywania swoich inwestycji kapitałowych przez okres co najmniej pięciu lat.
Proponowana reforma podatkowa oznaczałaby, iż polscy inwestorzy nie musieliby dzielić się z fiskusem zyskami osiągniętymi z szerokiej gamy instrumentów finansowych, w tym z akcji spółek notowanych na warszawskiej giełdzie papierów wartościowych, jednostek uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych różnego typu, obligacji rządowych i korporacyjnych oraz innych papierów wartościowych dostępnych na polskim rynku finansowym. Jednocześnie podatek przez cały czas obowiązywałby w przypadku inwestycji krótkoterminowych o charakterze spekulacyjnym, co miałoby na celu zachowanie wpływów budżetowych z transakcji spekulacyjnych oraz uniknięcie nadmiernego zwiększenia ryzyka na rynku finansowym.
Fundamentalnym założeniem tej propozycji jest zrównanie zasad opodatkowania inwestycji kapitałowych z w tej chwili obowiązującymi regulacjami dotyczącymi inwestycji w nieruchomości. W obecnym systemie prawnym zysk osiągnięty ze sprzedaży nieruchomości po upływie pięciu lat od momentu nabycia jest całkowicie zwolniony z podatku dochodowego, co w sposób znaczący faworyzuje ten typ inwestycji w porównaniu z inwestycjami w instrumenty rynku kapitałowego. Taka asymetria podatkowa prowadzi do nieracjonalnej alokacji kapitału w polskiej gospodarce i zniechęca potencjalnych inwestorów do angażowania się w rozwój krajowego rynku kapitałowego.
Wprowadzenie proponowanych zmian podatkowych miałoby służyć promocji długoterminowego inwestowania oraz systematycznemu wzmacnianiu polskiego rynku kapitałowego poprzez tworzenie atrakcyjnych zachęt podatkowych. Eksperci argumentują, iż takie rozwiązania mogą przyciągnąć znacznie większą liczbę inwestorów indywidualnych na polski rynek finansowy, co w konsekwencji przyczyni się do zwiększenia płynności oraz głębokości całego systemu finansowego. Większa aktywność inwestorów indywidualnych na rynku kapitałowym może również przyczynić się do lepszego finansowania polskich przedsiębiorstw poprzez rynek pierwotny oraz wtórny.
Kluczowym problemem identyfikowanym przez zespół ekspertów jest fakt, iż obecny podatek Belki często stanowi istotną barierę psychologiczną oraz finansową, która zniechęca Polaków do długoterminowego inwestowania w instrumenty finansowe. System podatkowy w swojej obecnej formie nie uwzględnia ani czasu trwania inwestycji, ani wpływu inflacji na rzeczywistą wartość osiągniętych zysków, co prowadzi do sytuacji, w której inwestorzy są opodatkowywani od nominalnych zysków, które w rzeczywistości mogą być znacznie mniejsze lub choćby ujemne po uwzględnieniu erozji siły nabywczej pieniądza.
Według analiz przedstawionych przez zwolenników reformy, wprowadzenie zwolnienia podatkowego dla długoterminowych inwestycji znacząco zwiększy rolę i znaczenie rynku kapitałowego w polskiej gospodarce oraz będzie stanowić istotny krok w kierunku uporządkowania w tej chwili bardziej atrakcyjnego podatkowo rynku nieruchomości. Akcje spółek giełdowych oraz jednostki uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych mogłyby stać się realną alternatywą dla zakupu mieszkań czy innych nieruchomości w celach czysto inwestycyjnych, co przyczyniłoby się do racjonalizacji rynku mieszkaniowego oraz zmniejszenia presji spekulacyjnej na ceny nieruchomości.
Pomysł zespołu SprawdzaMY został poddany szczegółowej analizie przez niezależnych ekspertów z Forum Obywatelskiego Rozwoju, którzy przedstawili ostrożnie pozytywną ocenę proponowanych zmian. Marcin Zieliński, główny ekonomista oraz prezes Forum Obywatelskiego Rozwoju, wraz z Mateuszem Michnikiem, analitykiem ekonomicznym tej samej organizacji, zwrócili uwagę na potencjalne konsekwencje budżetowe wprowadzenia proponowanych zwolnień podatkowych.
Eksperci z Forum Obywatelskiego Rozwoju podkreślili, iż zwolnienie z podatku długoterminowych inwestycji kapitałowych nieuchronnie uszczupliłoby wpływy do budżetu państwa, który w tej chwili nie znajduje się w najlepszej kondycji finansowej ze względu na liczne wyzwania gospodarcze oraz zwiększone wydatki związane z różnymi programami społecznymi i inwestycjami infrastrukturalnymi. Ta obawa dotycząca wpływu na finanse publiczne stanowi jeden z głównych argumentów przeciwników proponowanych zmian i będzie wymagała szczegółowej analizy oraz ewentualnego znalezienia alternatywnych źródeł finansowania budżetu.
Dodatkowo analitycy wskazali na potrzebę precyzyjnego doprecyzowania zakresu planowanych zwolnień podatkowych, szczególnie w kontekście inwestycji w aktywa zagraniczne. Ze względu na relatywnie niewielką wielkość oraz wysoki stopień upolitycznienia polskiego rynku kapitałowego, racjonalna strategia inwestycyjna dla większości inwestorów powinna uwzględniać międzynarodową dywersyfikację portfela, co oznacza lokowanie części kapitału w instrumenty finansowe dostępne na zagranicznych rynkach kapitałowych.
Jednocześnie wiele inicjatyw podejmowanych w Polsce koncentruje się wyłącznie na promocji krajowego rynku kapitałowego, co może prowadzić do konfliktu z zasadami racjonalnego inwestowania. jeżeli proponowane zwolnienie podatkowe miałoby dotyczyć wyłącznie inwestycji w polskie instrumenty finansowe, mogłoby to w praktyce zniechęcać inwestorów do międzynarodowej dywersyfikacji swoich portfeli, co nie jest zgodne z najlepszymi praktykami zarządzania ryzykiem inwestycyjnym.
Przedstawiciele Forum Obywatelskiego Rozwoju zaproponowali również alternatywne rozwiązanie w postaci indeksowania zainwestowanego kapitału o stopę inflacji zamiast całkowitego zwolnienia z podatku długoterminowych inwestycji. Takie podejście polegałoby na opodatkowaniu wyłącznie realnych zysków po uwzględnieniu wpływu inflacji na wartość zainwestowanych środków, co również mogłoby stanowić istotną zachętę do długoterminowego inwestowania, ale przy jednoczesnym zachowaniu wpływów budżetowych z tytułu podatku od zysków kapitałowych.
Uwzględnienie inflacji przy obliczaniu podstawy opodatkowania zysków kapitałowych mogłoby zostać zrealizowane poprzez zastosowanie odpowiedniego wskaźnika korygującego, który uwzględniałby skumulowaną stopę inflacji w okresie utrzymywania inwestycji. Takie rozwiązanie byłoby bardziej sprawiedliwe z punktu widzenia inwestorów, którzy w tej chwili są zmuszani do płacenia podatku od nominalnych zysków, które w rzeczywistości mogą być znacznie mniejsze po uwzględnieniu utraty siły nabywczej pieniądza w wyniku inflacji.
Potencjalne wprowadzenie zmian w podatku Belki wpisuje się w szerszy kontekst reformy systemu podatkowego, która jest intensywnie dyskutowana w polskich kręgach politycznych oraz gospodarczych. Coraz więcej ekspertów oraz polityków zwraca uwagę na konieczność modernizacji polskiego systemu podatkowego w celu zwiększenia jego konkurencyjności oraz dostosowania do współczesnych wyzwań gospodarczych i społecznych.
Reforma podatku od zysków kapitałowych mogłaby mieć daleko idące konsekwencje dla całej polskiej gospodarki, wykraczające daleko poza bezpośredni wpływ na inwestorów indywidualnych. Zwiększona aktywność na rynku kapitałowym mogłaby przyczynić się do lepszego finansowania polskich przedsiębiorstw, szczególnie tych znajdujących się w fazie wzrostu, oraz do rozwoju całego sektora finansowego. Większa płynność na rynku kapitałowym mogłaby również przyciągnąć inwestorów zagranicznych oraz zwiększyć atrakcyjność Polski jako miejsca lokowania kapitału długoterminowego.
Dyskusja nad przyszłością podatku Belki pokazuje również szersze wyzwania związane z balansowaniem potrzeb budżetowych państwa z koniecznością tworzenia przyjaznego środowiska dla inwestorów oraz oszczędzających. Współczesne gospodarki muszą konkurować o kapitał w skali globalnej, co wymaga tworzenia atrakcyjnych warunków podatkowych oraz regulacyjnych, ale jednocześnie nie może odbywać się kosztem nadmiernego uszczuplenia wpływów budżetowych niezbędnych do finansowania funkcji państwa.
Niezależnie od ostatecznego kształtu ewentualnych zmian w podatku od zysków kapitałowych, sama debata na ten temat świadczy o rosnącej świadomości potrzeby modernizacji polskiego systemu podatkowego oraz dostosowania go do współczesnych wyzwań gospodarczych. Wprowadzenie zachęt dla długoterminowego oszczędzania oraz inwestowania może mieć pozytywny wpływ na rozwój polskiego rynku kapitałowego oraz zwiększenie aktywności inwestycyjnej obywateli, co w długim okresie może przyczynić się do wzmocnienia całej gospodarki narodowej.