
Grzegorz Braun
Wypowiedź Grzegorza Brauna, który na antenie Radia Wnet zakwestionował istnienie komór gazowych w niemieckim obozie Auschwitz-Birkenau, wywołała falę oburzenia w całej Polsce. Słowa posła Konfederacji spotkały się z jednoznacznym potępieniem ze strony najważniejszych polityków – od prezydenta Andrzeja Dudy po premiera Donalda Tuska i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Sprawą zajmuje się również prokuratura.
Prezydent Andrzej Duda zareagował na wypowiedź Brauna w mediach społecznościowych, publikując zdjęcie z Edwardem Mosbergiem – ocalałym z Holokaustu, który przeżył dwa niemieckie obozy koncentracyjne.
„Edward Mosberg, którego miałem zaszczyt nazywać przyjacielem, przeżył piekło niemieckich obozów, był świadkiem zagłady, głosem tych, których zamordowano. Całym swoim życiem przypominał, jak wielką wartością jest pamięć – i jak wielką odpowiedzialnością jest strzec prawdy” – napisał prezydent.
Duda jednoznacznie potępił wszelkie próby negowania Holokaustu:
„Z najwyższym bólem, ale i stanowczością reaguję na wszelkie słowa, które podważają historyczną prawdę o Holokauście i negują cierpienie milionów ofiar niemieckich obozów śmierci. Tego rodzaju słowom w Polsce należy się tylko jedno: potępienie!”
Jarosław Kaczyński: „To działanie na szkodę Polski”
Do skandalicznej wypowiedzi Brauna odniósł się również prezes PiS Jarosław Kaczyński, określając ją jako „nieakceptowalną”.
„Kwestionowanie Holokaustu i tego, co wydarzyło się w Auschwitz, jest brakiem elementarnego szacunku wobec ofiar oraz wpisuje się w politykę zafałszowywania historii” – napisał na platformie X.
Dodał również, iż wypowiedzi Brauna to dowód na to, iż „działa on z obcej inspiracji na poważną szkodę naszego kraju”.
Donald Tusk: „Braun ma antysemicką obsesję”
Premier Donald Tusk, wracając z wizyty w Rzymie, także zabrał głos w tej sprawie. Nazwał Brauna „człowiekiem z antysemicką obsesją” i zaapelował do politycznych liderów o jednoznaczną postawę:
„Zwracam się do prezydenta Dudy i prezesa Kaczyńskiego – nie kokietujcie, nie współgrajcie z tą paskudną atmosferą, którą tworzą ludzie pokroju Brauna, Bąkiewicza i im podobni.”
Tusk wyraził także niezadowolenie z reakcji służb państwowych na działalność Brauna:
„Moja rekomendacja jest jasna – działać twardo i zdecydowanie, bez względu na pozycję polityczną osób łamiących prawo.”
Prokuratura bada sprawę
W związku z wypowiedzią Grzegorza Brauna prokuratura rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ prowadzi czynności sprawdzające. Komunikat w tej sprawie opublikowano w mediach społecznościowych:
„Prokuratura prowadzi czynności w związku z negowaniem zbrodni nazistowskich popełnionych w KL Auschwitz, tj. o czyn z art. 55 ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.”
Wcześniej zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyła posłanka Lewicy Anna-Maria Żukowska. W piśmie zaznaczyła, iż chodzi o „publiczne zaprzeczanie zbrodniom popełnionym przez niemieckich okupantów podczas II wojny światowej”.
Braun mówi o „pseudohistorii”
Grzegorz Braun w rozmowie radiowej stwierdził, iż komory gazowe to „niestety fake”, sugerując, iż wiedza o nich opiera się na „pseudohistorycznym przekazie”. Miał także powiedzieć, iż badanie komór gazowych jest rzekomo uniemożliwiane przez samo Muzeum Auschwitz-Birkenau. Dziennikarz Radia Wnet natychmiast przerwał mu i przypomniał, iż historia obozów zagłady jest doskonale udokumentowana.
Na podst. Polsat News