
Ksiądz z parafii Miłosierdzia Bożego w Ostrowie Wielkopolskim ukarany karą grzywny za naruszenie ciszy wyborczej przed I turą wyborów prezydenckich. To pokłosie głośnego incydentu, który miał miejsce w kościele, po jednym z niedzielnych nabożeństw.
Incydent miał miejsce w wyborczą niedzielę, 18 maja, podczas porannej mszy świętej. Na zakończenie nabożeństwa, celebrujący liturgię ksiądz nie powstrzymał się od kontrowersyjnego komentarza. W dniu I tury wyborów prezydenckich, duchowny z Ostrowa powiedział: „Dzisiaj też zadecydujemy czy opowiemy się za Polską czy za Niemcami”.
na screenie: stop klatka z kontrowersyjnego nagrania
Nagranie trafiło do internetu i wywołało lawinę krytyki. Słowa wypowiedziane przez ostrowskiego księdza, zdaniem wielu obserwatorów, mogły nawoływać do głosowania na jednego z kandydatów na urząd prezydenta RP. Sprawa miała swój dalszy ciąg. Obywatelski protest trafił do biskupa ordynariusza diecezji kaliskiej, który przeprowadził z księdzem rozmowę dyscyplinującą.
Zawiadomienie w tej sprawie trafiło też do kaliskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego i do organów ścigania. Badająca sprawę policja uznała, iż wypowiedź stanowiła naruszenie Art. 498. kodeksu wyborczego, który mówi, iż w związku z wyborami, w okresie od zakończenia kampanii wyborczej aż do zakończenia głosowania, nie wolno prowadzić agitacji wyborczej. W związku z tym policja ukarała duchownego mandatem karnym.
Autor:

Personalia
e-mail walczak@rc.fmNazwisko:
