Gminy Wisznice i Airvault przez cały czas będą tworzyć wspólną historię

5 godzin temu

Do gminy Wisznice przyjechała z kilkudniową wizytą sześcioosobowa delegacja partnerskiej gminy Airvault we Francji. Podczas pobytu goście zwiedzili gminę, miasto Biała Podlaska i województwo lubelskie. Ważnym punktem programu było uroczyste odnowienie umowy partnerskiej – w 15. rocznicę oficjalnej współpracy obu samorządów.

Współpraca partnerska gmin Airvault i Wisznice trwa w zasadzie od 1997 roku, czyli już 28 lat. To wtedy delegacja samorządowców dawnego województwa bialskopodlaskiego pojechała do departamentu Deux-Sèvres, gdzie zostały zawarte nieformalne umowy współpracy kilku gmin, m.in. Wisznic i Airvault. Formalne podpisanie umowy między tymi gminami nastąpiło dopiero 9 maja 2010 roku. Obchodzimy właśnie jubileusz 15-lecia tej owocnej współpracy, a w zasadzie przyjaźni obu samorządów.

– kooperacja jest wielopoziomowa. Dotyczyła naszej młodzieży, która w ramach Erasmusa, i nie tylko, uczestniczyła we wspólnych spotkaniach z Francuzami, i we Francji, i w Polsce. Już dwukrotnie byliśmy we Francji bardzo dużą grupą radnych, a za rok lub dwa planujemy kolejny taki wyjazd. Francuzi oczywiście też do nas przyjeżdżali. Była wymiana domów kultury, kół gospodyń wiejskich, strażaków – opowiadał wójt gminy Wisznice Piotr Dragan, podczas specjalnego Wieczoru Francuskiego, zorganizowanego w środę 14 maja w Centrum Kultury Chrześcijańskiej w Wisznicach. – W tej chwili odwiedziło nas sześć osób, ale w minionych latach była też grupa francuska, która liczyła ponad 20 osób. kooperacja jest więc prowadzona cały czas, z tym iż w ostatnim czasie została zawieszona, uśpiona z powodu pandemii covid-19. Planowaliśmy różne interesujące wspólne projekty, ale covid „wyłączył” nas praktycznie na trzy lata, i po covidzie bardzo trudno było wystartować. We Francji byliśmy dopiero w marcu ubiegłego roku, po dłuższej przerwie, bo poprzednio było to chyba w 2018 roku. Czyli mieliśmy wymuszoną sześcioletnią przerwę we współpracy. I teraz Francuzi przyjechali tutaj, z postanowieniem odnowienia umowy partnerskiej, skierowania jej na nowe tory.

– Od 2010 roku, przez te 15 lat oficjalnej współpracy, wizyta po wizycie wzmacnialiśmy nasze więzi przyjaźni i braterstwa. W 2020 roku mieliśmy przyjechać do gminy Wisznice, aby razem świętować dziesięciolecie naszej współpracy. Niestety, pandemia covid-19 zdecydowała inaczej – mówił z kolei mer gminy Airvault Olivier Fouillet. – Dlatego podczas naszego spotkania we Francji w marcu 2024 roku, postanowiliśmy w tym roku przyjechać tutaj i świętować 15-lecie partnerstwa. Dziękuję za doskonałe przyjęcie. Bardzo się cieszymy, iż możemy was tutaj odwiedzić, po kilku latach od ostatniej naszej wizyty w gminie Wisznice. W ciągu tych 15 lat nasze więzi zacieśniły się i powstała wzajemna przyjaźń. Dziękuję mieszkańcom gminy Wisznice, iż chcą z nami dzielić swoją historię, kulturę i tradycję. Siła naszych wymian zrodziła się właśnie z potrzeby tego dzielenia się, pokonując bariery językowe i kulturowe. Te wymiany, te więzi ludzkie, które stworzyliśmy, są teraz cementem, który scala obie nasze gminy, ubogacają nasze doświadczenia, nasze horyzonty. Te więzi faworyzują tolerancję, dobro, hojność i braterstwo, tak drogie naszej Francji. Naszą wspólną przyszłość opieramy na przyjaźni między naszymi narodami. Jestem przekonany, iż ta przyjaźń będzie trwała, pomimo niebezpieczeństw tego świata.

Wójt Piotr Dragan podkreślił, iż odnowienie podpisania umowy współpracy między gminą Airvault i gminą Wisznice to swego rodzaju symbol, ponieważ dzieje się to w 80. rocznicę zakończenia drugiej wojny światowej. – A Francuzi i Polacy bardzo dbają o pamięć o tej wojnie. Umowę podpisujemy w czasie trwania wojny w Ukrainie, a oba nasze narody, Francuzi i Polacy, chcieliby jak najszybszego zakończenia tego konfliktu – stwierdził wójt. – Umowa jest również symbolem, ponieważ sankcjonuje coś, co w rzeczywistości ma miejsce i trwa. Chociaż liczymy, iż teraz nastąpi większa intensywność tej współpracy, która została trochę przerwana przez pandemię covid-19. Narody polski i francuski oraz my, mieszkańcy gmin Wisznice i Airvault, jesteśmy do siebie podobni, ponieważ osadzeni jesteśmy w tradycji, cenimy przede wszystkim pokój, mamy szacunek do ziemi i narodowości, i jesteśmy patriotami.

Piotr Dragan przypomniał też, iż fakt posiadania przyjaciół w Airvault i prawdziwość tej międzynarodowej przyjaźni dało się poznać w momencie, kiedy Airvault zdecydowało się przekazać gminie Wisznice 5 tysięcy euro ze swojego budżetu na pomoc jej partnerskiej gminie z Ukrainy. – Ta sytuacja zdecydowanie scementowała w ostatnim czasie naszą przyjaźń i naszą współpracę – dodał wójt. – Wierzę, iż zrealizujemy wiele różnych, wspólnych projektów. Wydaje mi się, iż naszym celem w najbliższym czasie powinno być skoncentrowanie się na tym, by to młodzież z obu gmin zintensyfikowała spotkania, przyjaźń, tworząc głębszą więź między naszymi społecznościami. Taka kooperacja młodzieży już miała miejsce, a teraz chcielibyśmy do niej powrócić. Dziękuję za to, iż nasze gminy mogą tworzyć wspólną historię.

Następnie Olivier Fouillet wręczył na ręce wójta prezent dla gminy Wisznice – obraz namalowany przez lokalnego artystę z gminy Airvault. Przedstawia on konie, które są w herbie gminy Wisznice, oraz ptaki, widoczne w herbie gminy Airvault, symbolizując przyjaźń między oboma gminami. Piotr Dragan podziękował za dar, obiecując, iż obraz zostanie powieszony w sali konferencyjnej Urzędu Gminy.

Po przemówieniach nastąpił uroczysty moment podpisania odnowionej umowy partnerskiej, mającej na nowo zainicjować współpracę obu samorządów. Dokonali tego mer gminy Airvault Olivier Fouillet i wójt gminy Wisznice Piotr Dragan. Nazajutrz włodarze ze swoimi współpracownikami spotkali się w Urzędzie Gminy Wisznice, by omówić kierunki współpracy na kolejne lata.

W skład delegacji francuskiej weszli: Olivier Fouillet – mer Airvault, Sophie Miziek – prezes Komitetu Partnerstwa Airvault-Wisznice, Maryse Charrier – zastępca mera do spraw społecznych, Dominique Guilbot – delegat mera Borcq-sur-Airvault i zastępca mera ds. oświatowych, Frédéric Parthenay – zastępca mera ds. sportowych, Mattieu Manceau – zastępca mera ds. kulturalnych i osoba odpowiedzialna za współpracę partnerską.

Program ich wizyty, w dniach od 12 do 16 maja, był bardzo bogaty. Goście zwiedzili najpierw Łazienki Królewskie, Pałac Kultury i Nauki oraz Stare Miasto w Warszawie, Pałac w Kozłowce, Stare Miasto w Lublinie, Majdanek, kolejnego dnia Stadninę Koni w Janowie Podlaskim, Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej, Muzeum J.I. Kraszewskiego w Romanowie, a także, już bardziej lokalnie – Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Curynie, kino w Wisznicach, mieszkania treningowe dla osób z niepełnosprawnościami z terenu gminy Wisznice, farmę wiatrową w Horodyszczu, Zrzeszenie Producentów Owoców i Warzyw Sad-Pol w Polubiczach czy stary cmentarz w Wisznicach, z rodzinnym grobowcem rodziny Kraszewskich.

– Ostatni raz byłem w Polsce w 2012 roku, więc to już 13 lat temu. I muszę stwierdzić, iż bardzo dużo zmieniło się przez ten czas w Polsce – powiedział nam mer Olivier Fouillet. – Zobaczyliśmy teraz wiele nowych miejsc, które powstały w gminie Wisznice, m.in. ZOL czy mieszkania treningowe. Widzimy, jak to wszystko ewoluuje w tę dobrą stronę, jak bardzo poprawia się infrastruktura. Wprawdzie o uruchomieniu tych nowych obiektów wiedzieliśmy już wcześniej, choćby z mediów społecznościowych, ale fajnie jest to zobaczyć na własne oczy. Widać, iż bardzo dużo się nad tym pracuje, iż dużo się zmieniło i bardzo ciekawie jest móc to obejrzeć.

Zapytaliśmy, czy zauważa duże różnice w funkcjonowaniu podobnych do siebie gmin we Francji i w Polsce. – Tak naprawdę tych różnic już w zasadzie nie ma. Wchodzimy na etap pewnego uniwersalizmu w funkcjonowaniu naszych samorządów – stwierdził. – Na pewno zupełnie inaczej realizowane są wybory władz w naszych krajach. jeżeli natomiast chodzi o takie obiekty jak np. w ZOL w Curynie, który widzieliśmy dzisiaj, to mamy bardzo podobnie funkcjonujące placówki tego typu u nas we Francji, w gminach takiej samej wielkości jak gmina Wisznice. Więc tych podobieństw między naszymi gminami jest obecne dużo więcej niż różnic.

Spytany, kiedy ponownie odwiedzi Polskę i gminę Wisznice, Olivier Fouillet odpowiedział: – Teraz jestem merem, ale za rok będziemy mieli u nas wybory. Więc wszystko zależy od tego, czy w ogóle będę kandydował, bo jeszcze nie zdecydowałem. Ale wrócę tutaj na pewno. Chciałbym przyjechać z rodziną, z żoną i moimi dwoma córkami, bo wiem, iż są z ich strony bardzo duże oczekiwania, żeby zobaczyć w końcu tę gminę Wisznice, o której tak dużo mówi się w naszej gminie Airvault. Tak więc z wielką przyjemnością tutaj wrócę, czy to jako mer, czy jako turysta, mam nadzieję, iż za kilka lat. Natomiast w najbliższym czasie na pewno to my ugościmy u nas delegację z Polski.

Podczas Wieczoru Francuskiego 14 maja w Centrum Kultury Chrześcijańskiej w Wisznicach – oprócz odnowienia umowy partnerskiej – podsumowany został konkurs plastyczno-fotograficzny dla dzieci i młodzieży z terenu gminy Wisznice (zorganizowany miesiąc wcześniej specjalnie na tę okazję), w którym młodzi ludzie mieli namalować lub sfotografować przyjaźń. Nagrody wręczyli mer gminy Airvault Olivier Fouillet i wójt gminy Wisznice Piotr Dragan.

Zaprezentowany został również bardzo oryginalny film o przyjaźni, przygotowany przez Gminną Bibliotekę Publiczną w Wisznicach. Na koniec uczestnicy wysłuchali niezwykłego recitalu piosenki francuskiej Justyny Bacz, przy akompaniamencie fortepianowym Mariusza Dubrawskiego.

Jacek Korwin

zdjęcia Jacek Korwin

Idź do oryginalnego materiału