5 godzin temu
Granica polsko-niemiecka znów budzi emocje – tym razem po niemieckiej stronie. We Frankfurcie nad Odrą zaplanowano protest przeciwko przywróconym kontrolom migracyjnym. Uczestnicy demonstracji sprzeciwiają się ograniczaniu swobody przemieszczania się i domagają się zakończenia działań, które – ich zdaniem – utrudniają codzienne życie mieszkańcom pogranicza i szkodzą lokalnej gospodarce.
Fot. Warszawa w Pigułce
Protesty w Niemczech przeciw kontrolom na granicy z Polską. Mieszkańcy mówią: dość blokadom
W sobotę we Frankfurcie nad Odrą ma dojść do demonstracji przeciwko wznowionym kontrolom migracyjnym na niemiecko-polskiej granicy. Około 400 osób zapowiedziało udział w proteście, domagając się przywrócenia swobody przemieszczania się między krajami.
Sprzeciw wobec granicznych kontroli
Organizatorem demonstracji jest niemiecka partia Volt, która publicznie krytykuje działania rządu federalnego. Od października 2023 r. niemieckie służby prowadzą wyrywkowe kontrole w celu ograniczenia nielegalnej migracji. Aktywiści twierdzą, iż blokady są uciążliwe i uderzają w podstawowe prawa obywatelskie.
Straty dla gospodarki i codzienne utrudnienia
Na działania niemieckich władz skarżą się nie tylko obywatele, ale też środowiska gospodarcze. Jak podaje portal zeit.de, organizacje przedsiębiorców wskazują na rosnące straty finansowe związane z opóźnieniami w transporcie towarowym i utrudnieniami dla pracowników transgranicznych. Dotknięte są zwłaszcza gospodarki Brandenburgii i Berlina, gdzie wielu Polaków pracuje na co dzień.
Polska również wprowadziła kontrole
Kontrole graniczne wprowadziła także Polska. Od 5 lipca obowiązują one na granicach z Niemcami i Litwą. Zgodnie z rozporządzeniem MSWiA mają potrwać co najmniej 30 dni. Po stronie niemieckiej działa 52 przejść granicznych, ale tylko w 16 z nich prowadzona jest stała kontrola. Na granicy z Litwą wytypowano 13 punktów, w tym dwa z obsługą całodobową: Budzisko i Ogrodniki.
Funkcjonariusze stawiają na selektywne kontrole
Polskie służby zapewniają, iż działania mają charakter punktowy. Skupiają się na pojazdach, które mogą przewozić nielegalnych migrantów – przede wszystkim busach i autach z przyciemnionymi szybami. Zakres kontroli zależy od oceny zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa.
Protest we Frankfurcie wpisuje się w coraz większe napięcie wokół granic wewnętrznych Unii Europejskiej. Dla wielu mieszkańców pogranicza kontrole oznaczają powrót do realiów sprzed strefy Schengen.
