Premier Ontario Doug Ford ponownie zapewnił, iż zamierza utrzymać zakaz sprzedaży alkoholu ze Stanów Zjednoczonych. Decyzja ta jest związana z trwającym sporem handlowym pomiędzy Kanadą a prezydentem Donaldem Trumpem.
Ford zaznaczył, iż jedyną możliwością zniesienia tego ograniczenia będzie rezygnacja Trumpa z ceł na kanadyjskie towary lub podpisanie przez oba kraje nowego porozumienia o wolnym handlu.
W reakcji na wprowadzone przez USA cła, szef rządu Ontario nakazał wycofanie ze sklepów takich produktów jak wino z Kalifornii czy bourbon z Kentucky.
W Quebecu komisja alkoholowa rozważała zniszczenie części amerykańskich trunków, które zbliżały się do daty ważności, ale minister finansów Eric Girard zdecydował, iż należy je przeznaczyć na cele charytatywne.
Zdaniem Forda nie ma w tej chwili żadnych przesłanek do tego, aby rozważać zniesienie zakazu dotyczącego amerykańskich alkoholi.
Tymczasem w ubiegłym tygodniu premier Mark Carney ogłosił zniesienie kanadyjskich ceł odwetowych na towary z USA, co sprawiło, iż znów objęte są one układem handlowym Kanady, Stanów Zjednoczonych i Meksyku. Ford nie zgadza się jednak z takim stanowiskiem.
