Nadchodzą zmiany kodeksu karnego ws. tzw. “mowy nienawiści”. Znowelizowana ustawa czeka tylko na podpis Prezydenta.
Jeżeli Prezydent Duda podpisze przegłosowaną przez Sejm nowelizację osoby uznane winne przestępstwa tzw. “mowy nienawiści” mogą trafić do więzienia choćby na 3 lata.
Znowelizowana ustawa jest wynikiem pracy i zaangażowania wiceministra sprawiedliwości Krzysztofa Śmiszka (zadeklarowanego homoseksualisty). Według założeń nowelizacja ma teoretycznie dawać ochronę grupą społecznym prześladowanym za “orientację seksualną”.
Zmiany dotyczą art. 119:
„Kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną wobec grupy osób lub poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości, podlega karze więzienia od 3 miesięcy do lat 5”.
I przede wszystkim art. 256:
„Kto publicznie propaguje nazistowski, komunistyczny, faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega karze więzienia do lat 3”.
Nowe przepisy Lewicy mają siłą zmusić ludzi do jedynie słusznych kanonów wypowiedzi. Czy za tym pójdą dalsze prace aby usunąć ze Słownika języka polskiego terminy takie jak: zboczeniec, sodomita czy dewiant? Czas pokaże.
źródło-Nczas.