"Rosja się cieszy" - tak premier Donald Tusk skomentował we wtorek poparcie, którego Karolowi Nawrockiemu udzielił w kampanii wyborczej George Simion, lider radykalnie prawicowej partii AUR, zwycięzca pierwszej tury wyborów prezydenckich w Rumunii.
"Rosja się cieszy. Nawrocki i jego prorosyjski rumuński odpowiednik George Simion na jednej scenie pięć dni przed wyborami prezydenckimi w Polsce i Rumunii. Wszystko jasne" - napisał na platformie X szef rządu.
Rosja się cieszy. Nawrocki i jego prorosyjski rumuński odpowiednik George Simion na jednej scenie pięć dni przed wyborami prezydenckimi w Polsce i Rumunii. Wszystko jasne.
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 13, 2025Wiec Nawrockiego w Zabrzu
We wtorek na wiecu w Zabrzu kandydat na prezydenta Rumunii George Simion zachęcał do głosowania na kandydata na prezydenta, popieranego przez PiS, Karola Nawrockiego.
"Przyszły prezydent Rumunii, przyszły prezydent Polski" – powiedział Nawrocki witając Simiona. "Wspólnie, gdy wygra George, wspólnie gdy wygramy my, drodzy państwo 18 maja będziemy budować Europę wartości, Europę ojczyzn, w której nie damy UE się scentralizować i zrobić z Polski i Rumunii swoich województw" – oświadczył Nawrocki.
Simion, lider radykalnie prawicowej AUR, w swoim wystąpieniu krytykował obecną Unię Europejską. Przekonywał, iż to czas, gdy trzeba znów walczyć o wolność. "Dla naszych praw, dla naszej chrześcijańskiej rodziny, za nasze kraje" – powiedział.
Simion uzyskał najwyższe poparcie w pierwszej turze wyborów prezydenckich w Rumunii. W najbliższą niedzielę w drugiej turze będzie z nim rywalizował proeuropejski burmistrz Bukaresztu Nicosur Dan.
PAP