Wybory w Zabrzu: trwa kampania przed II turą

2 godzin temu

I tura przedterminowych wyborów w Zabrzu nie rozstrzygnęła ostatecznie, kto zajmie fotel prezydenta miasta na kolejne lata. O tym wyborcy zadecydują już za niespełna dwa tygodnie. Na karcie do głosowania pojawią się dwa nazwiska: Ewa Weber i Kamil Żbikowski. Sprawdziliśmy jak przebiega kampania.

W I turze wyborów wyniki nie pozostawiły wątpliwości. Ewa Weber z wynikiem 39,29% zostawiła konkurencję daleko w tyle. Mimo znacznej przewagi, okazane poparcie nie pozwoliło na ostateczne rozstrzygnięcie przedterminowych wyborów 10 sierpnia 2025 r. Kandydatka już za niespełna dwa tygodnie zmierzy się jeszcze raz z Kamilem Żbikowskim, który w I turze uzyskał 16,14% poparcia.

Frekwencja pozostawia wiele do życzenia

Uzyskane poparcie w wysokości ponad 39% faktycznie jest imponujące. Chyba, iż przyjrzymy się nieco dokładniej. 10 sierpnia 2025 roku do urn podeszło tylko 27,87% ludzi. To niespełna 30 % osób uprawnionych do głosowania w Zabrzu, które ogółem liczy ponad 150 tys. mieszkańców. W tych okolicznościach wynik 39,29% oznacza 12 700 głosów.

  • Niska frekwencja zdecydowanie zadziałała na korzyść pani Weber. Teraz stawiamy na pełną mobilizację, musimy dotrzeć do jak największej liczby mieszkańców. Frekwencja może odegrać kluczową rolę w drugiej turze. Dla nas najważniejsze jest, aby do urn podeszli wszyscy, również elektorat kandydatów z pierwszej turyprzyznaje Kamil Żbikowski.

Obok frekwencji, duże znaczenie może odegrać poparcie pozostałych kandydatów

Na ten moment nie możemy jeszcze mówić, żeby którykolwiek z kandydatów I tury udzielił oficjalnego poparcia Kamilowi Żbikowskiemu czy Ewie Weber. W temacie wypowiedział się jednak Borys Borówka, który wczoraj na swoim profilu na Facebooku zamieścił bardzo jednoznaczny materiał.

  • Trochę mnie bawi, jak patrzę, jak platforma się trzęsie i straszy PiS-em i Żbikowskim całe miasto. Na ten moment nie popieram Kamila Żbikowskiego ani PiS nie popiera Lepszego Zabrza, ponieważ nie zwrócili się do nas z taką prośbą. Nie ma na ten temat rozmów. o ile Kamil się zwróci i uzna, iż chce poparcia, to będziemy to rozważaćmówi na materiale wideo Borys Borówka.
Fot. Borys Borówka/FB

Tak było wczoraj, bo dziś kandydat Kamil Żbikowski przyznał, iż rozmowy dotyczące poparcia realizowane są i to ze wszystkimi kandydatami. Podobne kroki podjęła kandydatka Ewa Weber.

  • Jak najbardziej liczę na tę migrację poparcia. Takie rozmowy są już prowadzone. Jak mówiłam już wielokrotnie, stawiam na współpracę dla dobra wszystkich mieszkańców. Dla mnie jest najważniejsze miasto. Podjęłam decyzję o powrocie z Warszawy do Zabrza właśnie po to, żeby pomóc miastu, pomóc jego mieszkańcom. Jestem Zabrzanką, kocham to miasto, dlatego będę pracowała z każdym, komu na sercu leży jego dobromówiła w poniedziałek Ewa Weber.

O takiej współpracy, wydaje się, iż można zapomnieć w kontekście byłego kandydata z ramienia PiS, który w swoim materiale wyraził duże obawy w związku z przejęciem władzy przez kandydatkę z KO. W tym miejscu należy podkreślić, iż Ewa Weber bardzo stanowczo zaznacza, iż w wyborach startuje jako kandydatka niezależna, bezpartyjna.

  • Pani Weber ma wyraźne poparcie struktur politycznych zarówno miasta, jak i województwa, dlatego pod wieloma względami jest to bardzo nierówna walka. Mimo to będziemy jeszcze walczyć o każdy głosprzyznaje Kamil Żbikowski.
fot. Urząd Miejski w Zabrzu

Czy debata między kandydatami się odbędzie?

W ubiegły poniedziałek podczas konferencji prasowej w Urzędzie Miejskim w Zabrzu, Ewa Weber nie tylko opowiedziała o swoich planach na kolejne dwa tygodnie, ale przyznała, iż zaprosiła Kamila Żbikowskiego do debaty. Nie wiadomo jednak, kiedy miałaby się odbyć, bo na tamten moment nie było odpowiedzi ze strony kontrkandydata. Dziś zapytaliśmy o to samego zainteresowanego.

  • Do tej pory nie otrzymałem żadnego zaproszenia od pani Weber do debaty. Chyba, iż to zaproszenie od TVP3 traktować jako zaproszenie ze sztabu Platformy Obywatelskiej. W takim wypadku tak, redakcja zaprosiła mnie do debaty, ale jeszcze na nie nie odpowiedzieliśmy. Mamy pewne obawy co do bezstronności i uczciwości przeprowadzenia tych rozmów. Chcielibyśmy się ustrzec przed wszelką manipulacją, dlatego czekamy na więcej informacji w tym temacie. Chcemy mieć pewność, iż ta debata będzie przygotowana i poprowadzona w sposób rzetelny – mówi Kamil Żbikowski.

Dalszy przebieg kampanii

Do wyborów zostało niespełna dwa tygodnie – to bardzo niewiele. Kandydaci zgodnie przyznają, iż kampania będzie prowadzona w dużej mierze tak, jak do tej pory. Nie wykluczają jednak pewnych niespodzianek.

  • Tak jak dotąd, kampanię będę prowadziła przede wszystkim uczciwie. Tego nauczyli mnie moi trenerzy w Górniku Zabrze i tego trzymam się całe życie. Na pewno będą też różne niespodzianki, między innymi dla młodzieży – przyznała Ewa Weber.

Podobnym torem kieruje się Kamil Żbikowski. Jak przyznał kandydat, starają się być dla mieszkańców w każdej dzielnicy i o wszystkich pamiętać. By ten cel osiągnąć, na dziś zaplanował spotkanie z młodzieżą na Placu Wolności.

Idź do oryginalnego materiału