Wolne miasto Stanisławów

niepoprawni.pl 7 godzin temu

Po­le­cam bar­dzo cie­ka­wą roz­mo­wę Jac­ka Bar­to­sia­ka z Bog­da­nem Ry­ma­now­skim na je­go ka­na­le ju­tu­bo­wym:

  Dla ty­ch, któ­rym się nie chce słu­chać ca­ło­ści, wy­bra­łem kil­ka naj­waż­niej­szy­ch za­gad­nień i prze­sy­łam ich krót­ką ana­li­zę:

1. De­mo­kra­ty­za­cja tech­no­lo­gii woj­sko­wy­ch i woj­na hy­bry­do­wa

Co po­wie­dział JB:

  Do­stęp­no­ść i ta­ni koszt dro­nów FPV (Fir­st-Per­son View) wpro­wa­dza­ją tzw. „de­mo­kra­ty­za­cję środ­ków ra­że­nia” – po­ja­wia­nie się no­wo­cze­sny­ch, trud­ny­ch do wy­kry­cia sys­te­mów ofen­syw­ny­ch w rę­ka­ch mniej­szy­ch pod­mio­tów (np. lo­kal­ny­ch grup czy pry­wat­ny­ch firm).

  W woj­nie hy­bry­do­wej (po­mię­dzy tra­dy­cyj­ną woj­nę pań­stwa vs. pań­stwo a dzia­ła­nia­mi nie­re­gu­lar­ny­mi/za­strze­żo­ny­mi) ro­śnie licz­ba zda­rzeń, któ­ry­ch atry­bu­cja je­st utrud­nio­na (np. ata­ki dro­no­we, sa­bo­ta­że in­fra­struk­tu­ry), co mo­że wy­wo­ły­wać we­wnętrz­ny cha­os po­li­tycz­ny (kłót­nie rzą­du z opo­zy­cją, oskar­że­nia o „nie­wy­dol­no­ść”) i znie­chę­ce­nie so­jusz­ni­ków do po­mo­cy.

  Ca­łe pań­stwo mu­si się prze­kształ­cić w „fu­zję cy­wil­no-woj­sko­wą”: to nie tyl­ko ar­mia tra­dy­cyj­na z mun­du­ra­mi, le­cz tak­że sie­ci te­le­in­for­ma­tycz­ne, ope­ra­to­rzy dro­nów, sys­te­my sen­so­ro­we, któ­re czy­nią z oby­wa­te­li uczest­ni­ków obro­ny na­ro­do­wej.

Ana­li­za:

  Wnio­ski stra­te­gicz­ne: Ta­ka de­mo­kra­ty­za­cja ob­ni­ża próg wej­ścia do dzia­łań mi­li­tar­ny­ch, co z jed­nej stro­ny mo­że wy­rów­nać po­ten­cja­ły pań­stw słab­szy­ch, ale z dru­giej – ge­ne­ru­je cha­os, bo gra­ni­ca mię­dzy woj­ną a po­ko­jem ule­ga za­tar­ciu. W efek­cie kra­je mu­szą in­we­sto­wać nie tyl­ko w sys­te­my obro­ny po­wietrz­nej (prze­ciw­lot­ni­cze), le­cz tak­że w roz­bu­do­wa­ne sie­ci wy­wia­du elek­tro­nicz­ne­go, cy­ber­bez­pie­czeń­stwo i roz­wi­jać po­wszech­ną edu­ka­cję oby­wa­te­li w ob­sza­rze roz­po­zna­nia (crowd­so­ur­cing, dro­ny oby­wa­tel­skie).

  Za­gro­że­nie „sza­rej stre­fy”: In­cy­den­ty po­zor­nie „ter­ro­ry­zu­ją­ce” – ata­ki na in­fra­struk­tu­rę kry­tycz­ną za po­mo­cą ta­ni­ch dro­nów – mo­gą być przy­pi­sy­wa­ne przy­pad­ko­wym spraw­com (ban­dy­ci, kry­mi­na­li­ści) al­bo „hy­bry­do­wym” ak­to­rom pań­stwo­wym. W efek­cie unij­na czy mię­dzy­na­ro­do­wa pro­ce­du­ra re­ago­wa­nia na ta­ki akt mo­że być opóź­nio­na o kil­ka­dzie­siąt go­dzin al­bo dni, co umoż­li­wia spraw­cy ude­rze­nie bez ry­zy­ka na­tych­mia­sto­wej od­po­wie­dzi.

  Re­ko­men­da­cja: Pol­ska po­win­na za­adap­to­wać po­li­ty­kę tzw. „To­tal De­fen­se” (jak Izra­el czy pań­stwa skan­dy­naw­skie), w któ­rej za­an­ga­żo­wa­nie oby­wa­te­li (np. ochot­ni­cze sys­te­my mo­ni­to­rin­gu, kur­sy ob­słu­gi dro­nów w szko­ła­ch) sta­je się in­te­gral­ną czę­ścią pań­stwo­we­go sys­te­mu alar­mo­we­go.

2. Wy­zwa­nia dla Pol­ski

Co po­wie­dział JB:

  Pol­skie służ­by (ABW, Agen­cja Wy­wia­du, żan­dar­me­ria) nie wy­kry­wa­ją na czas in­cy­den­tów zwią­za­ny­ch z han­dlem i trans­por­tem bro­ni.

  Brak je­st zdol­no­ści ofen­syw­ny­ch – ani or­ga­ni­za­cyj­ny­ch (pro­ce­du­ry, zgo­dy po­li­tycz­ne), ani tech­no­lo­gicz­ny­ch – by pro­wa­dzić dzia­ła­nia wy­prze­dza­ją­ce (tzw. „ząb za ząb”).

  Biu­ro­kra­tycz­ny pa­ra­liż: MON i re­sort ad­mi­ni­stra­cji pu­blicz­nej są nie­wy­dol­ne, nie na­dą­ża­ją za tem­pem „woj­ny 3D” (dro­ne, da­ta, de­cen­tra­li­za­cja).

  Zbyt du­ży wpływ we­wnętrz­ny­ch spo­rów ide­olo­gicz­ny­ch (np. na te­mat Wo­ły­nia, hi­sto­rii), za­mia­st ukie­run­ko­wa­nia na geo­po­li­tycz­ną przy­szło­ść.

Ana­li­za:

  Sła­bo­ści struk­tu­ral­ne: Pol­ska wciąż funk­cjo­nu­je w mo­de­lu „jak za cza­sów II woj­ny”, czy­li ze zbyt sil­nym po­dzia­łem mię­dzy ar­mią a resz­tą pań­stwa. Tym­cza­sem tech­no­lo­gia wy­ma­ga peł­nej in­te­gra­cji urzą­dzeń cy­wil­ny­ch (np. in­fra­struk­tu­ra te­le­ko­mu­ni­ka­cyj­na, sie­ci ener­ge­tycz­ne) z sys­te­ma­mi obron­ny­mi.

  Ro­sną­cy de­fi­cyt kom­pe­ten­cji: Bra­ku­je wy­wia­du na po­zio­mie ope­ra­to­rów łącz­no­ści i ana­li­ty­ków sie­ci – co prze­kła­da się na opóź­nie­nia we wcze­snym wy­kry­wa­niu za­gro­żeń (np. prze­my­ca­nie bro­ni przy gra­ni­cy).

  Ko­niecz­no­ść re­for­my usta­wo­daw­czej i or­ga­ni­za­cyj­nej: Ko­niecz­ne je­st wpro­wa­dze­nie prze­pi­sów umoż­li­wia­ją­cy­ch szyb­kie wdra­ża­nie no­wy­ch zdol­no­ści woj­sko­wy­ch (np. uprosz­czo­ne pro­ce­du­ry za­ku­po­we, moż­li­wo­ść pro­wa­dze­nia ope­ra­cji wy­wia­dow­czy­ch w re­gio­nie bez dłu­gi­ch po­zwo­leń).

  Re­ko­men­da­cja: Utwo­rze­nie tzw. „Biu­ra Obro­ny Hy­bry­do­wej” w struk­tu­rze BBN, któ­re łą­czy­ło­by kom­pe­ten­cje wy­wia­du elek­tro­nicz­ne­go, cy­be­ro­bro­ny, służb gra­nicz­ny­ch i lo­kal­ny­ch wła­dz, by dzia­łać w „pusz­cze de­cy­zyj­nej” ( szyb­ka re­ak­cja na in­cy­den­ty).

3. Ukra­iń­ska ak­cja dro­no­wa i jej kon­se­kwen­cje

Co po­wie­dział JB:

  W wy­ni­ku ukra­iń­skie­go ata­ku dro­no­we­go znisz­czo­no czę­ść stra­te­gicz­ne­go lot­nic­twa ro­syj­skie­go – bom­bow­ców zdol­ny­ch prze­no­sić broń nu­kle­ar­ną.

  Ta­ka ope­ra­cja by­ła wy­ko­na­na bez zgo­dy USA, co po­ka­zu­je, iż Ukra­ina po­tra­fi pro­wa­dzić sa­mo­dziel­ne dzia­ła­nia na te­ry­to­rium Ro­sji.

  Efekt: Ro­sja zo­sta­ła po­sta­wio­na przed dy­le­ma­tem eska­la­cyj­nym – ata­ko­wa­nie bom­bow­ców to for­mal­ny po­wód do roz­wa­że­nia uży­cia tak­tycz­nej bro­ni ją­dro­wej, le­cz geo­po­li­tycz­nie koszt po­li­tycz­ny był­by ogrom­ny (stra­ta pre­sti­żu glo­bal­ne­go, sprze­ciw Chin i Ja­po­nii).

  Ukra­ina w wy­ni­ku ak­cji dro­no­wej zy­ska­ła na pre­sti­żu – po­ka­za­ła, iż je­st w sta­nie ude­rzyć w ro­syj­ską tria­dę nu­kle­ar­ną.

Ana­li­za:

  Na­ru­sze­nie tria­dy nu­kle­ar­nej: Ude­rze­nie w bom­bow­ce (ele­ment pierw­szej no­gi tria­dy) teo­re­tycz­nie wy­ma­ga­ło­by od­po­wie­dzi nu­kle­ar­nej we­dług dok­try­ny FR, le­cz Ro­sja mu­sia­ła wa­żyć, czy zy­ska wi­ze­run­ko­wo (stra­ch nu­kle­ar­ny) czy stra­ci (cał­ko­wi­te po­tę­pie­nie mię­dzy­na­ro­do­we).

  Po­ka­za­nie, iż ta­nie dro­ny mo­gą osła­bić zdol­no­ści stra­te­gicz­ne su­per­mo­car­stwa: To za­sad­ni­cza re­wo­lu­cja: nie­do­zbro­jo­ną, „nie­przy­go­to­wa­ną” flo­tę bom­bow­ców moż­na znisz­czyć ma­ły­mi, pre­cy­zyj­ny­mi dro­na­mi, co pod­wa­ża ca­łą do­tych­cza­so­wą lo­gi­kę wiel­ki­ch sa­mo­lo­tów prą­cy­ch przez prze­strzeń po­wietrz­ną.

  Wpływ na od­stra­sza­nie: Ro­sja­nie mu­szą te­raz li­czyć się, iż naj­mniej­sza eska­la­cja (na­wet dro­ny) mo­że zo­stać zin­ter­pre­to­wa­na ja­ko pró­ba pa­ra­li­żu ich zdol­no­ści nu­kle­ar­ny­ch. Z ko­lei Ukra­iń­cy zy­ska­li po­czu­cie, iż stra­ch ją­dro­wy Im już nie gro­zi w ta­kim stop­niu, bo to był­by po­li­tycz­ny sa­mo­bój.

  Re­ko­men­da­cja: Pol­ska po­win­na roz­wi­jać wła­sne ko­mór­ki dro­no­we w Woj­ska­ch Obro­ny Te­ry­to­rial­nej i Woj­ska­ch Lą­do­wy­ch – uczyć tak­ty­ki i lo­gi­sty­ki ata­ków dro­no­wy­ch na in­fra­struk­tu­rę za­ple­cza, by od­stra­szać ana­lo­gicz­ne ata­ki ze stro­ny prze­ciw­ni­ka.

4. Po­rów­na­nie ame­ry­kań­ski­ch i ukra­iń­ski­ch do­świad­czeń bo­jo­wy­ch

Co po­wie­dział JB:

  USA od cza­su II woj­ny świa­to­wej nie wal­czy­ły z rów­no­rzęd­nym prze­ciw­ni­kiem w wa­run­ka­ch field „pe­er-to-pe­er” (uży­cie po­dob­ny­ch środ­ków i tak­tyk), naj­wy­żej z prze­ciw­ni­kiem asy­me­trycz­nym (Wiet­nam, Irak, Afga­ni­stan).

  Wiet­nam: Ame­ry­ka­nie ba­zo­wa­li na „bo­dy co­unt” (licz­bie za­bi­ty­ch) i prze­wa­dze ognio­wej – mi­mo to prze­gra­li, bo prze­ciw­nik uży­wał tak­ty­ki par­ty­zanc­kiej i kon­tro­lo­wał nar­ra­cję me­dial­ną.

  Ukra­ina: wal­czy z Ro­sją w wa­run­ka­ch pe­er com­pe­ti­tor – ma po­dob­ne środ­ki ognio­we. Ich pol­skie i ame­ry­kań­skie za­ło­że­nia o prze­wa­dze po­wietrz­nej nie dzia­ła­ją: brak zde­cy­do­wa­nej prze­wa­gi nad dro­no­wy­mi po­la­mi wal­ki.

  Ame­ry­ka­nie nie ma­ją do­świad­cze­nia w tej „re­zer­wu­aro­wej” jaw­no-hy­bry­do­wej woj­nie, gdyż to wciąż po­le oso­by kon­tra tech­no­lo­gia (dro­ny, cy­ber), a nie ma­so­we woj­ska lą­do­we wspie­ra­ne przez lot­nic­two.

Ana­li­za:

  Zmia­na punk­tu cięż­ko­ści: II woj­na świa­to­wa i kon­flik­ty sprzed lat opie­ra­ły się na do­mi­na­cji po­wietrz­nej i ognio­wej, ale woj­na w Ukra­inie i dro­no­we na­tar­cie czy­ni to prze­sta­rza­łym. Ame­ry­ka­nie mu­szą prze­bu­do­wać dok­try­nę (np. Air­Sea Bat­tle) na wzór 3D war­fa­re (Dro­ne–Da­ta–Di­stri­bu­ted).

  Nie­zbęd­ne ad­ap­ta­cje USA: Pen­ta­gon i do­wódz­two NA­TO po­win­ny brać lek­cje z Ukra­iny: roz­bu­do­wać wła­sne si­ły dro­no­we, cy­ber­ne­tycz­ne, sie­cio­we, by w ra­zie kon­fron­ta­cji z ró­wie­śni­kiem (Chi­ny, Ro­sja) nie mieć je­dy­nie „le­ga­cy sys­tems”.

  WP i NA­TO: Pol­ska, je­śli chce spraw­dzić się w re­alia­ch pe­er com­pe­ti­tor, po­win­na prze­te­sto­wać tak­ty­ki, któ­re już ukra­iń­scy do­wód­cy uzna­li za stan­dard – pra­ca w sie­ci, za­sięg ope­ra­cyj­ny dro­nów, de­cen­tra­li­za­cja do­wo­dze­nia (OODA lo­op).

  Re­ko­men­da­cja: Stwo­rzyć w Woj­ska­ch Obro­ny Te­ry­to­rial­nej „Ba­ta­lion Dro­no­wy” wzo­ro­wa­ny na ukra­iń­ski­ch „li­sow­czy­ka­ch” – mo­bil­ne dru­ży­ny ope­ra­to­rów dro­nów FPV i mi­ni­dro­nów ude­rze­nio­wy­ch, sko­mu­ni­ko­wa­ne bez­po­śred­nio z do­wódz­twem na li­nii fron­tu.

5. Stan pol­ski­ch struk­tur pań­stwo­wy­ch

Co po­wie­dział JB:

  Bra­ku­je prze­ciw­dzia­ła­nia in­cy­den­tom hy­bry­do­wym na wcze­snym eta­pie – służ­by nie mo­ni­to­ru­ją re­gio­nu przy­gra­nicz­ne­go non stop.

  Agen­cja Wy­wia­du nie ma ofi­ce­rów ani agen­tu­ry w Ro­sji zdol­nej do in­for­mo­wa­nia o przy­go­to­wa­nia­ch prze­ciw­ni­ka; brak je­st „li­sow­czy­ków” (na­jem­ni­ków, ope­ra­to­rów, kon­trak­tow­ców), któ­rzy zdo­by­wa­li­by do­świad­cze­nie na Ukra­inie i dzia­ła­li w imie­niu RP.

  Pro­ce­du­ry de­cy­zyj­ne i praw­ne unie­moż­li­wia­ją po­dej­mo­wa­nie szyb­ki­ch, ofen­syw­ny­ch ude­rzeń wy­prze­dza­ją­cy­ch – nie ma sce­na­riu­szy ani zgo­dy po­li­tycz­nej (kon­sty­tu­cja nie prze­wi­du­je ja­sny­ch ak­tów wy­prze­dza­ją­cej ope­ra­cji w ra­ma­ch woj­ny hy­bry­do­wej).

  MON i re­sor­ty nie ra­dzą so­bie z ad­ap­ta­cją do no­wo­cze­snej woj­ny; prze­my­sł zbro­je­nio­wy je­st nie­wy­dol­ny (brak wła­sny­ch ra­kiet ba­li­stycz­ny­ch, ogra­ni­czo­ny roz­wój dro­nów).

  Pol­skie eli­ty kon­cen­tru­ją się na ide­olo­gicz­ny­ch spo­ra­ch i sta­ty­sty­ka­ch go­spo­dar­czy­ch („zło­ty wiek”, PKB), za­mia­st na stra­te­gii dłu­go­ter­mi­no­wej.

Ana­li­za:

  Lu­ki wy­wia­dow­cze: Bez agen­tu­ry w Ro­sji i wy­wia­du łącz­ni­ko­we­go przy ukra­iń­skiej ar­mii Pol­ska nie mo­że sku­tecz­nie prze­wi­dy­wać ko­lej­ny­ch eta­pów woj­ny hy­bry­do­wej. Ozna­cza to, iż wszel­kie zda­rze­nia hy­bry­do­we (sa­bo­to­wa­nie in­fra­struk­tu­ry, ata­ki cy­ber­ne­tycz­ne, dy­wer­sje) mo­gą za­ska­ki­wać służ­by.

  Brak kon­trak­tow­ców: Pań­stwa jak USA, Wiel­ka Bry­ta­nia, Fran­cja za­trud­nia­ją pry­wat­ne gru­py (PMC) i kon­trak­tow­ców do wspar­cia ope­ra­cji wy­wia­dow­czy­ch i szko­le­nio­wy­ch, co przy­spie­sza trans­fer do­świad­czeń bo­jo­wy­ch. Pol­ska nie ma wła­sny­ch ta­ki­ch struk­tur.

  Pro­ce­du­ry praw­ne: Kon­sty­tu­cja nie re­gu­lu­je wy­raź­nie dzia­łań wy­prze­dza­ją­cy­ch w wa­run­ka­ch woj­ny hy­bry­do­wej, co blo­ku­je do­wódz­two. Rów­nież wy­ma­ga­ne zgo­dy po­li­tycz­ne (pre­zy­dent, pre­mier) są trud­ne do uzy­ska­nia w krót­kim cza­sie.

  Re­ko­men­da­cja: Pil­ne usta­no­wie­nie no­wej usta­wy o „Bez­pie­czeń­stwie Hy­bry­do­wym”, w któ­rej okre­ślo­ne zo­sta­ną ja­sne kom­pe­ten­cje i try­by po­dej­mo­wa­nia szyb­ki­ch, wy­prze­dza­ją­cy­ch dzia­łań kontr­wy­wia­dow­czy­ch i ope­ra­cyj­ny­ch (np. „Spe­cjal­ny mo­dus ope­ran­di” dla ata­ków na kry­tycz­ne ce­le wro­ga w wa­run­ka­ch ob­ni­żo­nej atry­bu­cji).

6. Po­my­sł „Wol­ne­go Mia­sta Sta­ni­sła­wów” obok CPK

Co po­wie­dział JB:

  W re­jo­nie CPK (gmi­na Ba­ra­nów) je­st nie­wiel­ka wieś Sta­ni­sła­wów – 190 miesz­kań­ców. Le­ży w środ­ku po­ten­cjal­nie naj­więk­sze­go ob­sza­ru me­tro­po­li­tal­ne­go Eu­ro­py Środ­ko­wo-Wschod­niej (War­sza­wa–Łó­dź–CPK).

  Pro­po­zy­cja: stwo­rzyć „Wol­ne Mia­sto” na spe­cjal­ny­ch pra­wa­ch (od­ręb­ny sta­tut), by przy­cią­gać ta­len­ty, ka­pi­tał pol­skiej emi­gra­cji, oraz zmo­ty­wo­wać ukra­iń­ską dia­spo­rę do osie­dla­nia się w Pol­sce.

  Wi­zja po­pu­la­cji: do 2076 r. (rok, w któ­rym JB miał­by 100 lat) mia­sto mo­gło­by li­czyć 3,5–5 mln miesz­kań­ców (przy po­wstrzy­ma­niu de­po­pu­la­cji), a w wa­rian­cie roz­bu­do­wa­nym na­wet 7 mln (po­łą­czo­ne w kon­ti­nu­um z War­sza­wą i Ło­dzią).

  Mia­sto od pod­staw za­pro­jek­to­wa­ne we­dług naj­now­szy­ch tren­dów: brak kor­ków (sieć au­to­no­micz­ny­ch sys­te­mów za­rzą­dza­nia ru­chem, in­fra­struk­tu­ra dro­no­wa), trans­port po­wietrz­ny (tak­sów­ki dro­no­we), hy­per­lo­op (po­łą­cze­nie z War­sza­wą i Kra­ko­wem w 20–25 mi­nut). Moż­li­wo­ść wbu­do­wa­nia miej­sca pod ko­smo­drom.

  Me­cha­ni­zm fi­nan­so­wa­nia: pań­stwo­wa czę­ść (dro­gi, ko­lej, me­dia) + pry­wat­ne in­we­sty­cje w sek­tor nie­ru­cho­mo­ści, tech­no­lo­gii i prze­my­słu zbro­je­nio­we­go (pro­duk­cja dro­nów, AI, ra­kiet).

Ana­li­za:

  Stra­te­gicz­na lo­ka­li­za­cja: Po­łą­cze­nie bez­po­śred­nie­go do­stę­pu do CPK, au­to­strad A2/A1 i ko­le­jo­wy­ch li­nii du­ży­ch pręd­ko­ści (pla­no­wa­ne) stwa­rza uni­ka­to­wy wę­zeł trans­por­to­wy. Sta­ni­sła­wów mo­że być „mo­stem” mię­dzy naj­więk­szy­mi aglo­me­ra­cja­mi – to już za kil­ka lat na­tu­ral­ny ciąg miej­ski.

  Mo­del „mia­sta-pań­stwa” w XXI w.: Kon­ku­ren­cja glo­bal­na bę­dzie po­le­gać na ry­wa­li­za­cji o ta­len­ty i in­no­wa­cje, dla­te­go po­trzeb­ne są en­kla­wy o uprosz­czo­ny­ch re­gu­la­cja­ch, ni­skim po­dat­ku, in­ku­ba­to­ra­ch tech­no­lo­gicz­ny­ch – wzór Sin­ga­pu­ru, Du­ba­ju czy nie­któ­ry­ch stref spe­cjal­ny­ch w Chi­na­ch.

  Wy­zwa­la­cz ka­pi­ta­łu: Po­la­cy z emi­gra­cji, w szcze­gól­no­ści mło­dzi spe­cja­li­ści IT, in­ży­nie­ro­wie, star­tu­pow­cy, mo­gli­by po­now­nie roz­wa­żyć po­wrót, wi­dząc per­spek­ty­wę „ame­ry­kań­sko-eu­ro­pej­skie­go Sin­ga­pu­ru” w ser­cu Pol­ski. Ukra­iń­cy, któ­rym woj­na unie­moż­li­wia­ła po­wrót do do­mów, mo­gli­by zna­leźć tu pra­cę i sta­bi­li­za­cję.

Ry­zy­ka i wy­zwa­nia:

  Kosz­ty po­cząt­ko­we: In­we­sty­cje in­fra­struk­tu­ral­ne (ko­lej, dro­gi, sie­ci te­le­in­for­ma­tycz­ne) się­gną dzie­sią­tek mi­liar­dów zło­ty­ch.

  Aspek­ty praw­ne: Utwo­rze­nie stre­fy wol­ne­go mia­sta wy­ma­ga­ło­by zmian w pra­wo­daw­stwie unij­nym oraz kra­jo­wym (uczest­nic­two w jed­no­li­tym ryn­ku UE vs. od­ręb­ne re­gu­la­cje).

  Ry­wa­li­za­cja z ist­nie­ją­cy­mi ośrod­ka­mi: Prze­cią­gnię­cie czę­ści ka­pi­ta­łu i pra­cy z War­sza­wy, Ło­dzi czy Po­zna­nia mo­że wy­wo­łać po­li­tycz­ne na­pię­cia.

  Re­ko­men­da­cja: Stwo­rzyć szcze­gó­ło­wy ma­ster­plan (przy współ­pra­cy z do­świad­czo­ny­mi urba­ni­sta­mi, ar­chi­tek­ta­mi i fir­ma­mi kon­sul­tin­go­wy­mi świa­to­we­go for­ma­tu), któ­ry uwzględ­ni aspek­ty fi­nan­so­wa­nia pu­blicz­no-pry­wat­ne­go (PPP), uprosz­czo­ne za­sa­dy in­we­sty­cyj­ne („Usta­wa Wilcz­ka 3.0”), a tak­że stra­te­gicz­ną ro­lę sek­to­rów obron­ny­ch (pro­duk­cja dro­nów, sys­te­my sa­mo­na­pro­wa­dza­ją­ce, AI).

7. Re­la­cje pol­sko-ukra­iń­skie i ro­la Pol­ski w re­gio­nie

Co po­wie­dział JB:

  Ukra­iń­cy – ma­jąc wra­że­nie, iż pol­scy po­li­ty­cy trak­tu­ją ich ja­ko „kel­ne­rów” (dzwo­nią­cy­ch do Ze­łen­skie­go po każ­dym ata­ku na Ki­jów, z py­ta­niem o re­ak­cję USA/UE) – jed­no­cze­śnie po­trze­bu­ją Pol­ski, by od­cią­gać ro­syj­skie si­ły (głę­bia stra­te­gicz­na).

Pol­ska mo­gła­by za­ofe­ro­wać Ukra­inie:

  • Pro­duk­cję sil­ni­ków ra­kie­to­wy­ch i in­te­gra­cję łań­cu­chów war­to­ści w prze­my­śle zbro­je­nio­wym (li­cen­cje eks­por­to­we).
  • Wła­sne, nie­za­leż­ne sys­te­my wy­wia­dow­czo-roz­po­znaw­cze (AISR) i dzia­ła­nia w stre­fie hy­bry­do­wej, by wspól­nie ata­ko­wać ce­le za li­nią fron­tu.
  • Dwu­stron­ne po­ro­zu­mie­nia: z Ki­jo­wem (ra­mo­we uzgod­nie­nia stra­te­gicz­ne), ze Skan­dy­na­wa­mi (pa­tro­le w Bał­ty­ku), z Tur­cją (współ­pra­ca wy­wia­dow­cza na Kau­ka­zie), z Fin­lan­dią i Nor­we­gią (roz­cią­gnię­cie pre­sji na Ro­sję od pół­no­cy).
  • Wi­zja „hu­bu tech­no­lo­gicz­ne­go” – Pol­ska ja­ko in­te­gra­tor no­wy­ch roz­wią­zań, gdzie pro­du­cen­ci ukra­iń­scy mo­gą li­czyć na li­cen­cje, ma­te­ria­ły i wspar­cie lo­gi­stycz­ne.


Ana­li­za:

  „Kel­ner­stwo” vs. part­ner­stwo rów­ne­go wa­gi: Klu­czem je­st zmia­na nar­ra­cji – Pol­ska po­win­na wej­ść w ukra­iń­skie stra­te­gie ja­ko rów­no­rzęd­ny gra­cz, ofe­ru­jąc kon­kret­ne to­wa­ry (ra­kie­ty, sil­ni­ki, dro­ny), a nie tyl­ko go­to­wo­ść do dy­plo­ma­tycz­nej agi­ta­cji w Bruk­se­li czy Wa­szyng­to­nie.

  Zna­cze­nie głę­bi stra­te­gicz­nej: Bez pol­skiej mo­der­ni­za­cji in­fra­struk­tur, two­rze­nia mo­bil­ny­ch zgru­po­wań przy­gra­nicz­ny­ch i wspól­ny­ch ćwi­czeń woj­sk hy­bry­do­wy­ch, Ro­sja mo­że prze­rzu­cać swo­je si­ły na li­nię fron­tu ukra­iń­skie­go, co ska­zu­je Ki­jów na więk­sze stra­ty. Pol­ska mu­si peł­nić ro­lę „po­łą­cze­nia” mię­dzy Ukra­iną a resz­tą NA­TO, ale ro­bić to w spo­sób mniej rzu­ca­ją­cy się w oczy (udział dwu­stron­ny, nie w ra­ma­ch ofi­cjal­ny­ch struk­tur NA­TO).

  Re­ko­men­da­cja: Po­wo­łać „Pol­sko-Ukra­iń­skie Fo­rum Obron­ne” – cia­ło cy­wil­no-woj­sko­we łą­czą­ce eks­per­tów wy­wia­du, prze­my­słu obron­ne­go, na­ukow­ców i po­li­ty­ków, któ­re w try­bie sta­łym mo­ni­to­ro­wa­ło­by sy­tu­ację na fron­cie i ko­or­dy­no­wa­ło wspól­ne pro­jek­ty tech­no­lo­gicz­ne.

8. Wnio­ski i apel do przy­szły­ch wła­dz

Co po­wie­dział JB:

  Pol­ska stoi przed hi­sto­rycz­ną szan­są: od­wró­cić skut­ki klę­sk Po­lta­wy (1709) i Sej­mu Nie­me­go (1717), za­koń­czyć ro­syj­ską do­mi­na­cję w Eu­ro­pie Środ­ko­wo-Wschod­niej.

  Klu­czem je­st bu­do­wa re­al­ne­go po­ten­cja­łu obron­ne­go (woj­ska 3D, dro­ny, AI, hy­per­lo­op, in­te­gra­cja prze­my­słu zbro­je­nio­we­go) oraz „wol­ne­go mia­sta” ja­ko cen­trum in­no­wa­cji.

  Eli­ty mu­szą prze­stać żyć prze­szło­ścią (woj­ny ide­olo­gicz­ne, spo­ry hi­sto­rycz­ne) i sku­pić się na przy­szło­ści: geo­po­li­ty­ce, tech­no­lo­gii, bu­do­wie łań­cu­chów war­to­ści.

  Pol­ska ma naj­lep­sze po­ko­le­nie mło­dy­ch lu­dzi w hi­sto­rii – nie wol­no zmar­no­wać te­go po­ten­cja­łu.

Ana­li­za:

  Stra­te­gicz­na do­ku­men­ta­cja: Pol­ska po­win­na pil­nie opra­co­wać „Stra­te­gię In­ter­ma­rium 2050” – do­ku­ment de­fi­niu­ją­cy ce­le w ob­sza­rze obro­ny, tech­no­lo­gii, in­fra­struk­tu­ry i dy­plo­ma­cji re­gio­nal­nej.

  Re­for­ma ustro­jo­wa: Ko­niecz­ny „re­set kon­sty­tu­cyj­ny” i re­for­ma ad­mi­ni­stra­cji: uprosz­cze­nie pro­ce­dur de­cy­zyj­ny­ch w cza­sa­ch kry­zy­su hy­bry­do­we­go, wpro­wa­dze­nie me­cha­ni­zmów szyb­kie­go re­ago­wa­nia (jed­nost­ka kry­zy­so­wa ty­pu „roz­pro­szo­ny rząd”).

  Kul­tu­ra in­no­wa­cji: Pol­ski sys­tem edu­ka­cji i na­uki mu­si po­sta­wić na au­tor­skie cen­tra ba­daw­czo-roz­wo­jo­we w dzie­dzi­nie dro­nów, AI i ra­kiet­nic­twa (cząst­ko­wo w „wol­nym mie­ście Sta­ni­sła­wów”). Współ­pra­ca z uczel­nia­mi ukra­iń­ski­mi – ukra­iń­ski know-how w za­kre­sie wal­ki dro­no­wej – po­win­na zo­stać na­tych­mia­st ru­szo­na.

  Mo­bi­li­za­cja spo­łecz­na: Na­le­ży uru­cho­mić pro­gra­my „Obro­na 3D” w szko­ła­ch oraz szko­le­nia cy­wil­ne dla ochot­ni­ków, aby bu­do­wać po­wszech­ne zdol­no­ści roz­po­zna­nia i re­ak­cji (po­dob­nie jak w Izra­elu).

9. Pod­su­mo­wa­nie:

  De­mo­kra­ty­za­cja tech­no­lo­gii woj­sko­wy­ch i woj­na hy­bry­do­wa wy­mu­sza­ją na Pol­sce roz­sze­rze­nie de­fi­ni­cji obro­ny na­ro­do­wej da­le­ko po­za woj­sko.

  Wy­zwa­nia dla Pol­ski to przede wszyst­kim bo­le­sna po­trze­ba no­wej or­ga­ni­za­cji struk­tur pań­stwo­wy­ch (ela­stycz­ne pro­ce­du­ry, zdol­no­ści wy­prze­dza­ją­ce, sil­ny wy­wiad).

  Ukra­iń­ska ak­cja dro­no­wa do­wio­dła, iż ma­łe, ta­nie sys­te­my mo­gą sta­wiać w re­al­nej de­fen­sy­wie na­wet po­tę­gę nu­kle­ar­ną.

  Po­rów­na­nie do­świad­czeń USA i Ukra­iny po­ka­zu­je, iż ar­mie za­chod­nie nie by­ły go­to­we na pe­er-to-pe­er con­flict, a Pol­ska mu­si nad­ro­bić za­le­gło­ści, bu­du­jąc eli­tar­ne jed­nost­ki dro­no­we.

  Stan pol­ski­ch struk­tur pań­stwo­wy­ch bok­su­je się z men­tal­no­ścią lat 90.; brak przy­go­to­wań, pro­ce­dur i zdol­no­ści hu­man in­tel­li­gen­ce (HU­MINT) w Ro­sji to pod­sta­wo­we wą­skie gar­dła.

  Po­my­sł „Wol­ne­go Mia­sta Sta­ni­sła­wów” to stra­te­gicz­na wi­zja bu­do­wy glo­bal­ne­go cen­trum in­no­wa­cji w ser­cu Eu­ro­py Środ­ko­wo-Wschod­niej – wy­ma­ga zna­czą­cy­ch re­form praw­ny­ch, fi­nan­so­wy­ch i urba­ni­stycz­ny­ch.

  Re­la­cje pol­sko-ukra­iń­skie i ro­la Pol­ski w re­gio­nie nie po­win­ny ogra­ni­czać się do „kel­ner­stwa wo­bec Za­cho­du”: Pol­ska mu­si stać się au­ten­tycz­nym part­ne­rem Ukra­iny, ofe­ru­jąc nie tyl­ko dy­plo­ma­cję, le­cz re­al­ne pro­jek­ty tech­no­lo­gicz­ne i mi­li­tar­ne.

  Wnio­ski i apel do przy­szły­ch wła­dz kon­cen­tru­ją się na ko­niecz­no­ści odej­ścia od do­raź­nej po­li­ty­ki ide­olo­gicz­nej, bu­do­wa­niu prze­wag in­no­wa­cyj­no-tech­no­lo­gicz­ny­ch oraz pod­ję­ciu hi­sto­rycz­nej szan­sy zmia­ny geo­po­li­tycz­nej po­zy­cji Pol­ski w re­jo­nie In­ter­ma­rium.

Grzegorz GPS Świderski
]]>https://t.me/KanalBlogeraGPS]]>
]]>https://Twitter.com/gps65]]>

Idź do oryginalnego materiału