Wójt gminy Urszulin: Staramy się godzić interesy stałych mieszkańców i letników

17 godzin temu
Zdjęcie: Wójt gminy Urszulin: Staramy się godzić interesy stałych mieszkańców i letników


Około 60 km od Lublina, 50 km od Chełma oraz 30 km od granicy z Ukrainą i przylegającego do niej Szackiego Parku Narodowego leży gmina Urszulin – serce Polesia i Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego. O potencjale historycznym i turystycznym gminy, a także próbie pogodzenia interesów mieszkańców i letników z wójtem gminy Urszulin Adamem Panasiukiem rozmawia Sebastian Pawlak.

Urszulin to brama na Polesie i Pojezierze. Jak wykorzystujecie ten potencjał?

– Mamy to szczęście, iż na terenie Urszulina znajduje się Poleski Park Narodowy, ma tu siedzibę. Rzeczywiście marka naszej gminy jest wiązana przede wszystkim z unikalną przyrodą. Dużo turystów przyciągają jeziora. Mamy tutaj trzy takie jeziora – Rotcze, Sumin, Kochanowskie. Niewątpliwie turystyka jest sferą, która jest też szansą dla rozwoju naszej gminy. Aczkolwiek nie jest łatwo. Mamy bardzo duży problem z lawinową zabudową letniskową. Z jednej strony trzeba się cieszyć, bo to są oczywiście podatki, ale z letnikami wiążą się też bardzo duże żądania. o ile ktoś się buduje, to chce mieć dobre drogi, oświetlenie, kanalizację, wodociąg, a możliwości gminy są ograniczone. Na sesjach rady gminy pozostali mieszkańcy też krzyczą, iż „Hola, hola, to my tworzymy wspólnotę lokalną, a nie turyści, więc my też chcemy mieć te drogi, kanalizację, wodociągi, oświetlenie na dobrym poziomie. Tutaj dużym wyzwaniem jest umiejętne godzenie interesów stałych mieszkańców, ale też letników, bo jak najbardziej zależy mi, żeby letników było na terenie naszej gminy jak najwięcej. Bo, jak wspomniałem, letnicy to oczywiście też podatki.

Jak pogodzić te interesy?

– Wszystko sprowadza się do finansów. Gdyby były pieniądze, to bylibyśmy w stanie inwestować, natomiast w tej chwili mamy problem, o ile chodzi o duże zadłużenie. Nasze zdolności inwestycyjne są ograniczone. Aczkolwiek nie mogę powiedzieć, iż nie mamy żadnych. Stawiamy tutaj na zdrowy, aktywny wypoczynek, dlatego w tej chwili jesteśmy w trakcie budowy hali sportowej typu Olimpia. Podpisaliśmy też umowę na budowę boisk typu orlik, a więc stawiamy na rozbudowę infrastruktury sportowej, która jest dedykowana przede wszystkim naszej młodzieży. Ale myślimy też o możliwości korzystania z naszych obiektów przez grupy spoza naszej gminy. Myślę, iż te interesy między stałymi mieszkańcami i letnikami da się pogodzić, bo coraz więcej ludzi widzi w tym interes. Tym bardziej iż rolnictwo jest u nas na dosyć słabym poziomie. Mamy gleby piątej i szóstej klasy. Mamy już niektóre wsie, które praktycznie całkowicie przekształciły się w miejscowości typu letniskowe. Oczywiście ci bardziej przedsiębiorczy mieszkańcy na tym korzystają poprzez świadczenie drobnych usług, handlu. Cieszy mnie to, iż na naszym terenie powstaje coraz więcej punktów handlowych i usługowych.

Cała rozmowa w materiale dźwiękowym:

Poleski Park Narodowy swoim zasięgiem obejmuje ok. 50% obszaru gminy Urszulin. Miłośnicy przyrody mają dużą szansę spotkać tu łosia, dzika, czy żurawia, a przy odrobinie szczęścia lub cierpliwości zobaczyć można żółwie błotne, rodzinę bobrów, czarne bociany lub wydry.

PaSe / opr. WM

Fot. Sebastian Pawlak

Idź do oryginalnego materiału