Około 200 mieszkańców Jordanowa pojawiło się na sobotnim marszu po chodnik. Była to pokojowa forma upomnienia się o budowę chodnika przy drodze powiatowej w jordanowskiej dzielnicy Chrobacze.
Chodzi o brak chodnika na 1,5-kilometrowym odcinku wzdłuż ulicy Maczka od wjazdu do Zespołu Szkół im. bł. ks. Piotra Dańkowskiego aż do granicy z Łętownią. O budowę chodnika batalia trwa już od kilku lat. Była prośby, pisma i petycje od mieszkańców do władz miasta i powiatu suskiego. Ale te ostatnie odpowiadają krótko: nie ma pieniędzy. W końcu mieszkańcy zmęczeni totalną obojętnością powiatowych urzędników postanowili sami zwrócić uwagę na problem i zorganizować pokojowy marsz wzdłuż ul. Maczka.
– Brak chodnika to nasza bolączka od wielu lat. Przy tym odcinku znajduje się około 60 domostw. Piesi nie mają możliwości bezpiecznego korzystania z jezdni. To droga o bardzo dużym natężeniu ruchu, gdzie samochody poruszają się często z prędkością przekraczającą dopuszczalną – podkreślają organizatorki marszu Katarzyna Skwarek i Magdalena Smardz.
Dwa dni przed protestem – w czwartek (21 sierpnia) – miała miejsce sesja Rady Powiatu Suskiego. W jej trakcie radny powiatu suskiego Konrad Turchan złożył interpelację w sprawie pilnej potrzeby budowy chodnika. Wskazał na duży ruch samochodów osobowych i ciężarowych i podkreślił, iż przez brak chodnika powstaje duże zagrożenie dla pieszych. Zaznaczył, iż i jezdnia jest w złym stanie mając m.in. załamane pobocza.
– Najistotniejsze jest przygotowanie projektu na budowę, co umożliwi w przyszłości starania się o środki na samą inwestycję. Mieszkańcy z tego rejonu sami dbają o utrzymanie fos przy drodze. Są mocno zaangażowani i będą współpracować przy każdej inwestycji – powiedział m.in. radny Konrad Turchan.
Poinformował powiatowych włodarzy, iż 23 sierpnia odbędzie się marsz po chodnik i zaprosił ich na to wydarzenie. Niestety starosta suski Józef Bałos, ani nikt inny z Zarządu Powiatu Suskiego, nie zabrał głosu w tej sprawie podczas sesji.
Sam marsz odbył się zgodnie z planem i trwał około godziny. Uczestnicy z transparentami przeszli od wjazdu do Zespołu Szkół im. Bł. Ks. Dańkowskiego aż do wjazdu na ul. Sosnową (koło pomnika przyrody Sosna Pospolita). Przy tym skandowano wiele haseł: „Dziś Chrobacze głośno krzyczy, dajcie chodnik na ulicy!”, „Taka jest mieszkańców wola, chodnik zrobić to już pora” czy „Dosyć mamy tych wymówek! Powiat jest nie tylko w Suchej!”.
– W marszu uczestniczyli także przedstawiciele Urzędu Miasta Jordanowa oraz radni powiatowi i miejscy. Nad bezpieczeństwem zgromadzonych czuwała policja. Mobilizacja mieszkańców przerosła nasze oczekiwania. Frekwencja zdecydowanie przewyższyła nasze wstępne szacunki, co dobitnie pokazuje jak bardzo istotna i pilna jest ta kwestia dla mieszkańców. Wielu z nich od lat zwraca uwagę, iż nasza ulica jest niebezpieczna dla pieszych. Mamy nadzieję, iż marsz zwróci w końcu uwagę władz na nasz problem i zostaną podjęte konkretne kroki w kierunku remontu drogi. Postawa mieszkańców zdopingowała nas do dalszych działań na rzecz chodnika, dlatego już teraz planujemy dalsze kroki w tej sprawie – podkreślają organizatorki.
Fot. Materiał organizatorów
Fot. Materiał organizatorów
Fot. Materiał organizatorów
Fot. Materiał organizatorów
Fot. Materiał organizatorów
Fot. Materiał organizatorów
Fot. Materiał organizatorów
Fot. Materiał organizatorów
Fot. Materiał organizatorów
Fot. Materiał organizatorów
Fot. Materiał organizatorów
Fot. Materiał organizatorów
Fot. Materiał organizatorów
Fot. Materiał organizatorów
Fot. Materiał organizatorów
Fot. Materiał organizatorów
Fot. Materiał organizatorów