Tusk krytykuje Polskę 2050 za głosowanie z opozycją

Sejm znowelizował w środę ustawę podwyższającą limit wydatków budżetu państwa na budownictwo społeczne. Przed ostatecznym głosowaniem posłowie poparli część wniosków mniejszości zgłoszonych przez Polskę 2050, co wywołało napięcia w koalicji rządzącej. Premier Donald Tusk skrytykował zachowanie swojego koalicjanta, nazywając je "niemądrym".

Za poprawkami Polski 2050 głosowali posłowie tej partii wraz z PiS i Konfederacją. Przeciwko opowiedziały się pozostałe ugrupowania koalicyjne, w tym odpowiedzialna za przygotowanie projektu Lewica.

Przyjęte poprawki zakładają między innymi umożliwienie instytucjonalnego dojścia do własności przez Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe w miastach poniżej 100 tysięcy mieszkańców. Lokale mieszkalne nie mogą być jednak wyodrębniane na własność przed upływem 15 lat.

Tusk krytykuje Polskę 2050

O środowe głosowania premier Donald Tusk był pytany przez dziennikarzy w Rzymie. "Jeśli to był kolejny taki moment podkreślenia dystansu do własnej koalicji ze strony Polski 2050, no to powiedziałbym, iż to jest niemądre" - ocenił szef rządu.

Rzecznik rządu, minister do spraw UE Adam Szłapka, który towarzyszy premierowi podczas wizyty w Rzymie, również wyraził rozczarowanie. "Z perspektywy rządu, to zawsze jest rozczarowujące, jak któraś z partii tworzących koalicję głosuje inaczej, niż rząd" - powiedział Szłapka.

Projekt autorstwa Lewicy

Projekt rządowej ustawy przygotowali politycy Nowej Lewicy - wiceszef Ministerstwa Rozwoju i Technologii Tomasz Lewandowski oraz jego poprzednik, w tej chwili prezydent Włocławka, Krzysztof Kukucki.

Nowelizacja zakłada podwyższenie maksymalnych limitów wydatków budżetu państwa, do wysokości których może zostać zasilony Fundusz Dopłat. Środki te mają być przeznaczone na program budownictwa socjalnego i komunalnego oraz program społecznego budownictwa czynszowego.

(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.