Trzaskowski ujawnił dane obywatela. Rusza postępowanie

5 godzin temu
Zdjęcie: fot. PAP


We wtorek w mediach społecznościowych Rafała Trzaskowskiego pojawiły się dane osobowe pana Jerzego – mężczyzny, od którego Karol Nawrocki miał nabyć mieszkanie. Ujawniono między innymi jego nazwisko, informacje dotyczące Domu Pomocy Społecznej, w którym przebywa. Ta publikacja wywołała reakcję Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO).


Rzecznik instytucji, Karol Witowski, przekazał w rozmowie z Wirtualną Polską, iż sprawa zostanie zbadana z urzędu. Jak zaznaczył, analogiczne działania zostaną podjęte również wobec Karola Nawrockiego, który w wywiadzie wideo miał również ujawnić dane tego samego obywatela – w tym nazwisko oraz adres pobytu.

Nie tylko Trzaskowski. Przemysław Czarnek również pod lupą

Ujawnienie danych pana Jerzego nie było odosobnionym przypadkiem. Wcześniej, podczas konferencji prasowej w Sejmie, Przemysław Czarnek publicznie zaprezentował dokumenty zawierające dane osobowe tego samego mężczyzny. Mowa była nie tylko o imieniu i nazwisku, ale także o adresie zamieszkania i numerze PESEL.

W ocenie UODO doszło do naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych, dlatego również i ta sprawa została objęta postępowaniem wszczętym z urzędu.

UODO apeluje do polityków: „Kampania nie usprawiedliwia łamania prawa”

Urząd Ochrony Danych Osobowych opublikował również oświadczenie zatytułowane „Kampania wyborcza nie zwalnia z ochrony danych osobowych”. Prezes UODO, Mirosław Wróblewski, wystosował apel do wszystkich kandydatów oraz ich komitetów. Przypomniał, iż walka o najwyższy urząd w państwie nie może odbywać się kosztem prywatności obywateli.

„Bycie osobą publiczną, a zwłaszcza kandydatem na Prezydenta RP, nie zwalnia z przestrzegania zasad ochrony danych osobowych. Wręcz przeciwnie – politycy powinni dawać przykład i stosować najwyższe standardy w tej dziedzinie” – podkreślono w oficjalnym komunikacie UODO.

Ujawnianie danych w kampanii – granice zostały przekroczone?

Sprawa ujawnienia danych osobowych pana Jerzego stała się kolejnym punktem zapalnym w trwającej kampanii prezydenckiej. W atmosferze rosnącego napięcia i medialnych sporów między kandydatami, eksperci przypominają, iż prywatność obywateli musi pozostać poza sferą walki politycznej. Urzędnicy podkreślają, iż każdy przypadek naruszenia będzie szczegółowo analizowany i może skutkować konsekwencjami prawnymi.

Idź do oryginalnego materiału