– Próbują Polakom zohydzić wybór mojego taty na prezydenta. Wcześniej chcieli go zniszczyć przez całą kampanię wyborczą na szczęście się nie udało – przekonywał Daniel Nawrocki, cytowany przez „Super Express”.
Syn prezydenta elekta wskazał, iż przeciwnicy jego ojca „chwytają się, czego tylko mogą” w działaniach wymierzonych przeciwko niemu. Jest jednak przekonany, iż nie uda im się osiągnąć celu.
Wybory prezydenckie 2025. Syn Karola Nawrockiego staje w obronie ojca
Daniel Nawrocki przypomniał, iż w niektórych przypadkach powtórnego liczenia głosów w okręgowych komisjach, które zlecił Sąd Najwyższy, to właśnie jego ojciec osiąga przewagę.
Jak wskazał, ostatecznie sytuacja może doprowadzić do tego, iż kandydat Koalicji Obywatelskiej poniesie jeszcze większą porażkę niż ta, gdy Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła oficjalne wyniki wyborów.
Zobacz również:
– Jeszcze się okaże, iż to powtórne liczenie może wcale nie być na rękę Rafałowi Trzaskowskiemu i Donaldowi Tuskowi. Bo to tata osiągnie lepszy wynik niż ten podany przez PKW – powiedział syn prezesa IPN.
Kim jest Daniel Nawrocki?
Daniel Nawrocki aktywnie uczestniczył w kampanii prezydenckiej swojego ojca. Spotykał się z wyborcami i zachęcał ich do głosowania na swojego ojca. Sam również związany jest z polityką, choć póki co, na szczeblu lokalnym.
W przeszłości bezskutecznie ubiegał się o mandat w Radzie Miasta Gdańska z list Prawa i Sprawiedliwości. Udało mu się jednak zostać radnym dzielnicy Siedlce. Oprócz tego jest studentem na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.
21-letni syn Karola Nawrockiego spełniał się też jako dziennikarz, m.in. w Radiu Gdańsk, „Dzienniku Bałtyckim” i „Gazecie Morskiej”.
Zobacz również:
Nawrocki spotkał się z szefem MON. Szefernaker w „Gościu Wydarzeń” ujawnia kulisyPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas