Skandaliczna publikacja o Trumpie. Prezydent pozywa gazetę na 10 miliardów!

13 godzin temu

Donald Trump znów wywołuje polityczną burzę, tym razem poza sceną kampanii wyborczej. Prezydent USA pozwał prestiżowy dziennik „The Wall Street Journal”, żądając aż 10 miliardów dolarów odszkodowania za – jak twierdzi – zniesławiającą publikację. Artykuł miał sugerować, iż Trump wysłał list o charakterze seksualnym do Jeffreya Epsteina. Sam zainteresowany stanowczo zaprzecza i zapowiada walkę o swoje dobre imię w sądzie.

Fot. Warszawa w Pigułce

Donald Trump pozywa „The Wall Street Journal”. Domaga się miliardowego odszkodowania

Donald Trump ponownie na wojennej ścieżce z mediami. Tym razem celem jego pozwu stał się prestiżowy dziennik „The Wall Street Journal”. Chodzi o publikację sugerującą związek byłego prezydenta USA z tajemniczą korespondencją, która – zdaniem gazety – miała osobisty i sugestywny charakter. Trump stanowczo zaprzecza i żąda 10 miliardów dolarów odszkodowania.

List do Epsteina? Trump mówi: to kłamstwo

Sprawa dotyczy artykułu, w którym dziennikarze „WSJ” – Khadeeja Safdar i Joe Palazzolo – opisali rzekomy list Donalda Trumpa z 2003 roku. Miał on trafić do albumu przygotowanego z okazji urodzin Jeffreya Epsteina, amerykańskiego finansisty oskarżonego o handel nieletnimi. List, według źródeł gazety, zawierał sugestywny rysunek nagiej kobiety i aluzję do „wspólnego sekretu”.

Trump natychmiast zareagował. W jego opinii publikacja jest „zniesławiająca i całkowicie nieprawdziwa”. Pełnomocnik byłego prezydenta oskarżył redakcję o „rażące uchybienia w zakresie etyki dziennikarskiej” i zapowiedział zdecydowaną walkę w sądzie.

Pozew na 10 miliardów. Murdoch na celowniku

Pozew skierowano bezpośrednio przeciwko Rupertowi Murdochowi – właścicielowi wydawnictwa Dow Jones, do którego należy „The Wall Street Journal”. Trump domaga się astronomicznej kwoty: 10 miliardów dolarów odszkodowania za szkody wizerunkowe i naruszenie dóbr osobistych.

Dow Jones wydał oświadczenie, w którym zapewnił, iż „ma pełne zaufanie do rzetelności i dokładności opublikowanych informacji” i zapowiedział obronę swoich dziennikarzy.

Sprawa uderza w kampanię i budzi polityczne emocje

Spór z gazetą to kolejny rozdział napiętych relacji Trumpa z mediami, szczególnie tymi należącymi do medialnego imperium Murdocha. Co ciekawe, niegdyś „przychylne” tytuły, jak Fox News czy WSJ, coraz częściej krytycznie odnoszą się do byłego prezydenta.

Pozew zbiega się z okresem intensywnej kampanii wyborczej. Trump, który ubiega się o reelekcję w 2024 roku, nie tylko zaprzecza związkom z Epsteinem, ale również zapowiada ujawnienie dokumentów związanych z jego sprawą. Departament Sprawiedliwości USA podkreśla, iż nie ma dowodów na istnienie „listy klientów” z otoczenia Epsteina, ale zainteresowanie opinii publicznej nie słabnie.

Trump kontra media – wojna trwa

To nie pierwszy raz, gdy Donald Trump uderza w dziennikarzy i redakcje. Jego krytyka mediów była jednym z głównych motywów prezydentury, a określenie „fake news” na stałe weszło do jego politycznego repertuaru. Spór z „WSJ” pokazuje, iż była głowa państwa nie zamierza zmieniać tonu.

Idź do oryginalnego materiału