Sikorski: USA mają romanse z innymi częściami świata, ale z Europą łączy je małżeństwo

bialyorzel24.com 6 godzin temu

USA mają romanse z innymi częściami świata, ale z nami są w związku małżeńskim – stwierdził w środę na kongresie Impact szef MSZ Radosław Sikorski, pytany o relacje między Europą a Stanami Zjednoczonymi. Jak dodał, chodzi o małżeństwo z rozsądku, w którym obie strony potrzebują siebie nawzajem.

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Podczas organizowanego w Poznaniu kongresu Impact Sikorski pytany był o to, czy nie zauważa punktu zwrotnego w relacjach między Europą a Stanami Zjednoczonymi, które stały się trudniejsze po tym, jak fotel prezydenta USA objął Donald Trump.

„Mój pogląd jest taki, iż USA mają romanse z innymi częściami świata, ale z nami są w związku małżeńskim. To małżeństwo z rozsądku, w którym potrzebujemy siebie nawzajem” – powiedział, dodając, iż „daje głowę”, iż w obszarze handlu „musimy się dogadać”.

„Jeśli USA potrzebują wygrać rywalizację z Chinami, to potrzebują sojuszników, a my jesteśmy najlepszymi, najbardziej skutecznymi sojusznikami” – przekonywał minister, przypominając, iż od pierwszej kadencji Trumpa państwa NATO z wyłączeniem USA podwoiły swoje wydatki na obronność. „Jeżeli kraje zrobią połowę tego, co zrobi Polska proporcjonalnie do PKB, to naprawdę będziemy w stanie przeciwstawić się Putinowi sami, ale także zyskamy szacunek w Waszyngtonie” – ocenił.

W rozmowie nawiązano również do nadchodzącego szczytu NATO w Hadze, wskazując, iż – według niektórych – prezydent USA może w ogóle się na nim nie pojawić. W odpowiedzi Sikorski odparł, iż jedną z reguł polityki międzynarodowej jest to, iż każda administracja amerykańska od nowa uczy się Rosji i Europy. „Myślę, iż do czasu szczytu w Hadze się nauczą” – powiedział. „Jestem przekonany, iż zaangażowanie w NATO zostanie potwierdzone, ale to my, Europejczycy, pozostaliśmy w tyle. Musimy przekonać prezydenta Trumpa (…), który mówił, iż trzeba wydawać więcej na obronność. Te postulaty zostały usłyszane” – stwierdził Sikorski.

Spodziewane jest, iż na szczycie w Hadze 24-25 czerwca państwa zobowiążą się do podwyższenia progu wydatków na obronność, który w tej chwili – zgodnie z zobowiązaniem z 2014 r. – wynosi 2 proc. Prezydent USA Donald Trump chce, aby sięgał on 5 proc. PKB.

sno/sdd/PAP

Idź do oryginalnego materiału