„Nie importujemy ropy z Iranu” – powiedziała rzeczniczka KE, dodając, iż Komisja jednak obserwuje wpływ wydarzeń na Bliskim Wschodzie na rynki surowców. „Nie komentujemy sytuacji na rynku, nie komentujemy cen, ale oczywiście bardzo uważnie śledzimy sytuację. Na razie nie ma to wpływu na bezpieczeństwo dostaw w Unii Europejskiej. Nasze państwa członkowskie są dobrze przygotowane na wszelkie zakłócenia” – dodała Anna-Kaisa Itkonen.