66-letnia kobieta z chorobą onkologiczną zmarła kilka tygodni po zatrzymaniu, informuje Centrum Praw Człowieka “Viasna”. Została zatrzymana w trakcie powrotu na Białoruś na początku roku na jednym z przejść granicznych za “polubienia” na portalach społecznościowych.
Według obrońców praw człowieka, mężczyzna i 66-letnia kobieta ze zdiagnozowaną chorobą onkologiczną zostali wyprowadzeni z autobusu na granicy z Polską na początku roku po dodatkowych kontrolach. Los mężczyzny jest nieznany, natomiast kobieta została umieszczona w areszcie śledczym w Brześciu na trzy dni przed procesem. W rezultacie została uznana za winną “rozpowszechniania materiałów ekstremistycznych” (art. 19.11 Kodeksu Administracyjnego) i skazana na grzywnę w wysokości 840 rubli białoruskich (ok. 1100 złotych).
Wiadomo, iż w areszcie kobieta zachorowała na zapalenie płuc. Po zwolnieniu wróciła do domu, gdzie przez jakiś czas sama walczyła z chorobą. Tydzień później trafiła do szpitala. Niecały miesiąc później kobieta zmarła. Przyczyną była słaba odporność i zapalenie płuc.
Źródła: reform.news, spring96.org
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium