Przełom w Sejmie! Kamizelki kuloodporne i hełmy dla wszystkich? Trwa walka o bezpieczeństwo obywateli. Polacy mogą zyskać bezprecedensowe prawo do legalnego zakupu kamizelek kuloodpornych i hełmów wojskowych! W Sejmie trwa burzliwa batalia o nowelizację ustawy, która może wywrócić do góry nogami rynek środków ochrony osobistej. W czasach rosnącego zagrożenia geopolitycznego to może być prawdziwa rewolucja.

Fot. Piotr Andrews / Jednostka Wojskowa GROM – Facebook
Kamizelka zamiast iluzji – ochrona na serio
Dotąd cywile mogli liczyć jedynie na sprzęt kolekcjonerski lub przestarzały demobil, często niespełniający żadnych norm ochrony. Teraz ma się to zmienić. Projekt nowelizacji ustawy zakłada legalny dostęp do certyfikowanego sprzętu ochronnego – dla wszystkich obywatela, który chce zadbać o swoje bezpieczeństwo. Dziennikarz, ratownik, mieszkaniec wschodniej Polski? Wszyscy mają mieć równe prawo do ochrony.
To odpowiedź na rekomendacje Rządowego Centrum Bezpieczeństwa dotyczące plecaków ewakuacyjnych i przygotowania na kryzysy.
Koniec z absurdem – nowe przepisy wchodzą w szczegóły
Projekt, złożony przez posłów Konfederacji, likwiduje także kontrowersyjne przepisy, m.in. dotyczące kar za posiadanie łuski artyleryjskiej w roli… wazonu, czy ograniczeń czasowych na testowanie broni przez osoby z pozwoleniem.
Wnioskodawcy podkreślają, iż pasywne środki ochrony nie są bronią, więc ich obecne traktowanie jako elementu militarnego wyposażenia to relikt minionej epoki.
Argumenty zwolenników: ochrona, legalność, gospodarka
Nowelizacja ma nie tylko zwiększyć bezpieczeństwo obywateli, ale również ograniczyć szarą strefę obrotu sprzętem ochronnym i zwiększyć wpływy do budżetu państwa z legalnych źródeł. Dodatkowo, może pobudzić polską produkcję i dystrybucję sprzętu ochronnego, tworząc miejsca pracy i przyciągając inwestycje do sektora bezpieczeństwa.
To także szansa na rozwój polskich firm technologicznych zajmujących się produkcją kamizelek i hełmów nowej generacji.
Krytycy biją na alarm – „militaryzacja społeczeństwa”?
Nie brakuje jednak głosów sprzeciwu. Część ekspertów i polityków ostrzega przed „militaryzacją cywili” i ewentualnym chaosem prawnym. W odpowiedzi posłowie podkreślają, iż kamizelki i hełmy są czysto defensywne i nie mogą być użyte do ataku, dlatego ich ograniczanie to nieuzasadniony przejaw nadopiekuńczości państwa.
Co dalej? Decyzja nie zapadła
Projekt nowelizacji trafił już do opinii Biura Legislacyjnego, Prokuratora Generalnego, Rady Adwokackiej i innych instytucji. realizowane są również konsultacje społeczne, w których każdy obywatel może wyrazić swoje zdanie.
Jeśli ustawa przejdzie, Polska stanie się jednym z pierwszych państw w Europie, gdzie cywile będą mogli legalnie zadbać o własne bezpieczeństwo w profesjonalny sposób.
To nie tylko zmiana przepisów – to rewolucja w podejściu do ochrony życia w czasach, gdy zagrożenia są coraz bardziej realne i nieprzewidywalne.
Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl