
Gubernator Kalifornii Gavin Newsom i prezydent Donald Trump
Amerykański sąd apelacyjny orzekł, iż prezydent Donald Trump ma prawo do przejęcia kontroli nad jednostkami Gwardii Narodowej, choćby jeżeli sprzeciw wyraża gubernator stanu. Decyzja dotyczy rozmieszczenia oddziałów w Kalifornii w celu stłumienia protestów przeciwko zaostrzeniu prawa imigracyjnego.
Sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego dla Dziewiątego Okręgu Stanów Zjednoczonych po tym, jak gubernator Kalifornii Gavin Newsom zaskarżył działania prezydenta. Polityk oskarżył Trumpa o bezprawne wykorzystanie Gwardii Narodowej i nierespektowanie uprawnień stanowych.
W orzeczeniu trzyosobowy skład sędziowski stwierdził, iż „niewydanie przez prezydenta nakazu federalizacji bezpośrednio przez gubernatora Kalifornii nie ogranicza jego zgodnego z prawem uprawnienia do powołania Gwardii Narodowej”. Dodano, iż Newsom nie miał prawa zawetować decyzji Trumpa, choćby jeżeli Biały Dom nie skoordynował działań z władzami stanowymi.
Prezydent wykorzystał to uprawnienie, by wysłać oddziały Gwardii Narodowej do Los Angeles, a także 700 żołnierzy piechoty morskiej, w celu rozprawienia się z protestującymi. Demonstracje w Kalifornii wybuchły po ogłoszeniu przez administrację Trumpa nowych, znacznie bardziej restrykcyjnych przepisów migracyjnych.
Do decyzji sądu Donald Trump odniósł się za pośrednictwem platformy Truth Social:
„To wspaniała decyzja dla naszego kraju i będziemy przez cały czas chronić i bronić praworządnych Amerykanów” – napisał były prezydent. – „To coś znacznie większego niż Gavin, ponieważ w całych Stanach Zjednoczonych, jeżeli nasze miasta i nasi ludzie potrzebują ochrony, to my jesteśmy tymi, którzy im ją zapewnią” – dodał, otwarcie krytykując gubernatora Kalifornii.
Na słowa Trumpa odpowiedział Newsom w poście na platformie X:
– Prezydent nie jest królem i nie stoi ponad prawem. Będziemy kontynuować nasze wyzwanie wobec autorytarnego wykorzystywania przez prezydenta Trumpa amerykańskich żołnierzy przeciwko naszym obywatelom.
Na podst. AP