Prawicowy kandydat zwycięża w Rumunii. Decydujące starcie 18 maja

4 godzin temu

George Simion

George Simion, antysystemowy i prawicowy kandydat, wygrał pierwszą turę powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii, zdobywając 40,96 proc. głosów. W drugiej turze zmierzy się z burmistrzem Bukaresztu, Nicusorem Danem, który niespodziewanie wyprzedził kandydata rządzącej koalicji.

Rumuński Stały Urząd Wyborczy poinformował, iż policzono już wszystkie głosy oddane w kraju oraz z 99,9 proc. komisji za granicą. Oficjalne ogłoszenie wyników spodziewane pozostało dziś.

Niespodzianka na finiszu

Choć wieczorne sondaże exit poll wskazywały na remis lub nieznaczną przewagę Crina Antonescu, ostatecznie to Nicusor Dan zapewnił sobie miejsce w drugiej turze z wynikiem 20,99 proc. Antonescu zdobył 20,07 proc. głosów.

George Simion, który zdobył ok. 3,8 mln głosów, uzyskał znacznie lepszy rezultat niż zwycięzca unieważnionych wyborów z listopada – Calin Georgescu (2,1 mln głosów). Na Dana zagłosowało blisko 2 mln wyborców.

– To nie tylko zwycięstwo wyborcze, to zwycięstwo rumuńskiej godności – powiedział 38-letni Simion po ogłoszeniu wyników. – To zwycięstwo tych, którzy nie stracili nadziei, którzy wciąż wierzą w wolną, szanowaną, suwerenną Rumunię.

Jego rywal Nicusor Dan ostrzegł, iż druga tura będzie starciem nie tylko kandydatów, ale także wizji kraju: – To wybór między prozachodnim a antyzachodnim kierunkiem dla Rumunii – zaznaczył.

Głosowanie w diasporze i obawy Zachodu

Rumuńska diaspora, z której zagłosowało ok. miliona osób, również w większości poparła Simiona – zdobył ponad 60 proc. głosów, podczas gdy Dan uzyskał 25 proc.

Komentatorzy polityczni, cytowani przez agencję Reuters, ostrzegają, iż ewentualne zwycięstwo Simiona może oznaczać izolację Rumunii na arenie międzynarodowej, osłabienie inwestycji zagranicznych i destabilizację wschodniego skrzydła NATO.

Simion deklaruje niechęć wobec polityki Unii Europejskiej i otwarcie podziwia Donalda Trumpa. Jego kandydatura wzbudza obawy o możliwe odwrócenie Rumunii od dotychczasowego, proeuropejskiego kursu.

Druga tura – 18 maja

Decydujące starcie między Simionem a Danem odbędzie się 18 maja — tego samego dnia, w którym w Polsce przeprowadzona zostanie I tura wyborów prezydenckich.

Poprzednie rumuńskie wybory prezydenckie zostały unieważnione pod koniec 2024 roku. Powodem były zarzuty wobec Calina Georgescu, zwycięzcy tamtego głosowania, który miał otrzymać wsparcie z Rosji i złamać zasady uczciwej kampanii wyborczej.

Na podst. AP, Polsat News

Idź do oryginalnego materiału