Po czwartkowej katastrofie myśliwca F-16, w której zginął pilot major Maciej Krakowian, zapadła decyzja o wstrzymaniu do odwołania lotów z udziałem tych maszyn, poza misjami dotyczącymi ochrony polskiej granicy i przestrzeni powietrznej.
CZYTAJ: Katastrofa samolotu F-16. Zginął pilot
Część komentatorów uważa, iż tragedia powinna być sygnałem do rezygnacji z ryzykownych pokazów lotniczych. Pytani o to byli także goście Panoramy Tygodnia w Radiu Lublin.
Wiceminister rolnictwa i poseł Nowej Lewicy Jacek Czerniak podkreśla, iż w pierwszej kolejności należy wyjaśnić przyczyny i przebieg katastrofy.
– Trzeba byłoby wyciągnąć jakieś określone wnioski – mówi wiceminister. – Podaje się przykład niemiecki, stwierdzono, iż należy uskutecznić pewne procedury, odległości, regulaminy. Trudno jest mi dzisiaj powiedzieć, co zawiniło. To naprawdę wielka tragedia. Tak dobry, przygotowany pilot zginął. Trzeba to wyjaśnić, żeby zapobiec ewentualnym sytuacjom. Czy takie air show mają się odbywać? Tego nie wiem.
CZYTAJ: „Był symbolem odwagi”. Wspomnienie mjr. pil. Macieja Krakowiana
Zdaniem posła PiS Przemysława Czarnka należy zastanowić się nad zasadnością organizowania takich pokazów.
– Przychylam się do wypowiedzi tych wojskowych, którzy mówią, iż wojsko nie jest od tego, żeby robić pokazy. Wojsko jest od tego, żeby bronić przestrzeni powietrznej RP – podkreśla poseł Czarnek. – Zwłaszcza iż używa niezwykle drogiego sprzętu, który ma służyć przede wszystkim bezpieczeństwu państwa, a nie pokazom. Zwłaszcza w sytuacji, gdy mamy wojnę dosłownie 150 km w linii prostej od Radomia, nie wydaje mi się to zasadne.
Major Maciej Krakowian był absolwentem Ogólnokształcącego Liceum Lotniczego w Dęblinie. Miał 37 lat.
ToNie / opr. WM
Fot. PAP/Paweł Supernak