3 godzin temu
Nadrzędny cel ograniczenia ocieplenia klimatu do 1,5 st. C jest już nieosiągalny, przez dekadę wysiłków związanych z zieloną transformacją dokonano jednak niebywałego postępu. Pokazuje to Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) w swoi kluczowym raporcie World Energy Outlook (WEO), ujawniając, iż globalne oczekiwania dotyczące emisji dwutlenku węgla zmieniły się tak dramatycznie, iż dzisiejszy najbardziej pesymistyczny scenariusz odpowiada temu, co w 2014 roku uznawano za najlepszy możliwy wynik.
Agencja podkreśla, jak gwałtowny spadek kosztów czystej energii i rosnący popyt korporacyjny przekształciły technologie klimatyczne z sektora spekulacyjnego w to, co wielu analityków określa w tej chwili jako optymalny model inwestycyjny. W 2014 roku IEA prognozowała, iż bez poważnej interwencji globalne roczne emisje osiągną 46 metrycznych Gt CO2 do 2040 roku, podczas gdy choćby jej najbardziej optymistyczna prognoza przewidywała 38 Gt. Tymczasem dziś projekcje IEA przewidują kontynuację obecnych tendencji i stabilizację emisji na poziomie 38 Gt rocznie. Co więcej realizacja obecnych zobowiązań klimatycznych poszczególnych państw do 2040 roku może obniżyć tę wartość do 33 GT.
Dramatyczna rewizja wynika z fundamentalnych zmian w ekonomii czystej energii:
- Ceny pakietów baterii litowo-jonowych w 2024 roku skurczyły się do 115 dolarów za kilowatogodzinę, co stanowi spadek o 20 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem i około 90 proc. spadek od 2010 roku, kiedy ceny przekraczały 1200 dolarów za kilowatogodzinę (dane BloombergNEF).
- Jeszcze ważniejszy jest fakt, iż technologia fotowoltaiczna słoneczna plasuje się w tej chwili jako najbardziej konkurencyjne kosztowo źródło wytwarzania energii na świecie
- Stabilizującą siłą dla wdrażania czystej energii stał się zakupy korporacyjne: między 2014 a 2024 rokiem nabywcy korporacyjni podpisali umowy na ponad 100 GW mocy czystej energii, co stanowi 41 proc. całej czystej energii dodanej do sieci w USA w tym okresie (dane Clean Energy Buyers Association). Giganci technologiczni Microsoft, Amazon i Meta odpowiadają za ponad trzy czwarte niedawnej aktywności, a łączne korporacyjne kontrakty na czystą energię w USA przekroczyły 130 gigawatów do połowy 2025 roku.
Otwierają się też kolejne drzwi i duże pieniądze napływają do obiecujących segmentów zielonej energetyki, które mają sprawdzony model ekonomiczny. Jednym z nich jest energia geotermalna, która tylko w pierwszym kwartale 2025 roku przyciągnęła 1,7 miliarda dolarów finansowania publicznego, co stanowi 85 proc. całorocznej alokacji z 2024 roku. Wszystko za sprawą ulepszenia systemów wymiany energii, które wykazują komercyjną rentowność. Innym obszarem jest oprogramowanie do zarządzania siecią i magazynowanie energii, które przez cały czas przyciągają inwestycje strategiczne, ponieważ zapotrzebowanie na energię elektryczną napędzane sztuczną inteligencją tworzy pilne potrzeby infrastrukturalne.
/Fot: Tom Blackwell//
