Paweł Wołoszczuk: Polska w ogonie Europy – pora na poważną krytykę!

dzienniknarodowy.pl 8 godzin temu

Wyniki opublikowanego właśnie raportu „Mapa podatkowa Europy” ukazują, w jak trudnej i wręcz niepokojącej sytuacji znalazła się Polska na tle naszych sąsiadów i konkurentów w regionie. Niestety, ponosimy konsekwencje nieprzemyślanych, chaotycznych i chwilowych działań obecnego rządu, który zamiast projektować system podatkowy pod kątem rozwoju przedsiębiorczości, konsekwentnie wikła firmy i pracowników w gąszcz biurokracji, rosnące daniny i nieustanną niepewność.

Polska wypada blado na europejskiej mapie podatkowej

Klin podatkowy w Polsce to aż 45% – jeden z najwyższych w Europie i o 7 pkt proc. wyższy niż średnia w regionie. To oznacza: olbrzymie obciążenia pracodawców i pracowników, przez które tracimy konkurencyjność na rynku pracy, a rozwój firmy przestaje się opłacać.

Przeciętny przedsiębiorca w Polsce poświęca 334 godziny rocznie na wypełnianie obowiązków podatkowych – drugi najgorszy wynik w Europie! Zamiast inwestować w rozwój, przedsiębiorcy walczą z biurokracją i zmiennymi interpretacjami przepisów.

Podatek CIT – 19% standardowej stawki to nie tragedia, ale konkurencja nie śpi: Węgry – 9%, Bułgaria – 10%. Dla małych podatników 9% w Polsce jest tylko teoretycznym oddechem. Realnie decyduje administracja, a nie ustawa.

Stawka VAT 23% należy do najwyższych na kontynencie, a system ulg podatkowych jest mało efektywny i trudny do zastosowania.

Winni są także urzędnicy i system, ale to rząd ma stery!

Mimo ładnie opakowanych deklaracji rządu w sprawie deregulacji, digitalizacji i wsparcia przedsiębiorczości, nasza codzienność to niestabilność prawa, ciągłe zmiany przepisów i nadmierne kontrole. Przedsiębiorcy podkreślają, iż w Polsce problemem nie jest tylko skomplikowane prawo, ale także sposób działania administracji: dominuje myślenie „jak złapać podatnika na błędzie”, zamiast partnerskiego podejścia.

Wbrew zapowiedziom cyfryzacji rzeczywistość jest taka, iż Polska traci przez niestabilne i nieprzewidywalne przepisy podatkowe. Rząd nie rozwiązał najważniejszych problemów: przeładowania ustaw, braku rzetelnych konsultacji społecznych, krótkiego vacatio legis czy sprzecznych interpretacji organów podatkowych.

Brakuje tutaj rzeczywistej reformy

Nie jest tajemnicą, iż Polska znalazła się na 31. miejscu wśród 38 państw OECD, jeżeli chodzi o konkurencyjność systemu podatkowego. Ten marny wynik to wina wielu lat zaniedbań, ale to obecna władza miała wszystkie narzędzia do prawdziwej zmiany i konsekwentnie ich nie wykorzystała.

Czas na odważne decyzje – nie na kolejne półśrodki!

Obecny rząd miał szansę na przełomową reformę podatkową, a wybrał najprostszą drogę: załatanie dziury w budżecie kosztem przedsiębiorców i pracujących, kolejne regulacje i frustracje zamiast ulgi i rozwoju. To poważny błąd, który widzimy w każdej godzinie straconej na biurokrację i w każdym kolejnym raporcie, który stawia Polskę na samym dole rankingów.

Dlatego apeluję: czas skończyć z zamiataniem problemów pod dywan! Rząd musi ruszyć z prawdziwą reformą, która uprości prawo, przerwie kontrolny maraton i sprawi, iż Polska zacznie wygrywać gospodarcze wyścigi w Europie – a nie je przegrywać już na starcie.

Paweł Wołoszczuk

Idź do oryginalnego materiału