Patryk Jaki znów o Niemcach, znów o Tusku, znów… o niczym

opowiecie.info 1 godzina temu

Patryk Jaki znów wyszedł z nory twitterowej i rzucił w ludzi kolejnym „przemyśleniem”: „Ludzie się dziwią, iż prezydent USA nakazał wyrzucić D. Tuska z negocjacji o przyszłości tej części świata i dać w jego miejsce Nawrockiego? Przecież to oczywistość. Wiadomo było, iż stanowisko Niemiec przedstawi kanclerz Niemiec.”

Nie, Patryku, to nie jest oczywistość. To jest bzdura tak wielka, iż gdyby zbudować z niej wał, Odra nie przelałaby się już nigdy.

Po pierwsze – prezydent USA nie układa składu polskich delegacji. Nigdy. W żadnej rzeczywistości poza tą, którą Jaki nosi w głowie, a która wygląda jak połączenie serialu „House of Cards” z kabaretem „Pod Wyrwigroszem”. Twierdzenie, iż Donald Trump „wyrzucił Tuska”, jest równie sensowne, co opowieść, iż papież ustala składy meczów w lidze okręgowej.

Po drugie – ta mania „Niemcy, Niemcy, wszędzie Niemcy” to już choroba przewlekła. Jaki mógłby wstać rano, spojrzeć na prognozę pogody i ogłosić, iż deszcz w Opolu to oczywiście „plan Berlina”. Wystarczy, iż ktoś ma inne zdanie niż on, i już zostaje „agentem kanclerza”.

Po trzecie – ten wpis pokazuje jedną rzecz: Jaki wciąż myśli, iż jego wyborcy są na tyle naiwni, by łykać każdą opowieść, byle w środku był Tusk i Niemcy. To polityczny spam, wysyłany dzień po dniu, różniący się tylko kolejnością słów.

W tym wszystkim jest jeden problem – Jaki, były wiceminister i europoseł, naprawdę wie, jak wyglądają międzynarodowe rozmowy. A skoro wie, to ta publiczna insynuacja jest zwyczajnie skrajnie bezczelna. W dodatku podszyta tą samą, w kółko odtwarzaną płytą: „Tusk to Niemcy”.

I tu jest clou: Jaki mógłby wreszcie powiedzieć coś prawdziwego, ale prawda go nie interesuje. On potrzebuje konfliktu, kłamstwa i łatwych wrogów, bo bez tego jest… nikim. I widać, iż strach przed tą pustką pcha go do coraz bardziej absurdalnych, obraźliwych i zwyczajnie głupich insynuacji.

Patryk Jaki twierdzi, iż „wiadomo było, iż stanowisko Niemiec przedstawi kanclerz Niemiec”. No cóż, wiadomo też, iż stanowisko Patryka Jakiego przedstawi zawsze Patryk Jaki – i iż to stanowisko będzie równie oderwane od faktów, co jego wyobrażenia o tym, jak działa świat.

Fot. CMZJMZ

Idź do oryginalnego materiału