Adam Wasiak został powołany na stanowisko dyrektora generalnego Lasów Państwowych - poinformowała we wtorek minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Dzień wcześniej ze stanowiska odwołany został Witold Koss.
Nowy szef Lasów Państwowych. Minister klimatu zdecydowała
"Doceniając dorobek i doświadczenie zawodowe, powołałam Adama Wasiaka na stanowisko dyrektora generalnego Lasów Państwowych" - przekazała Paulina Hennig-Kloska na platformie X.
Dodała, iż Lasy Państwowe zarządzają wyjątkowym dziedzictwem przyrodniczym Polski, które wymaga szczególnej pielęgnacji i nadzoru, szczególnie w dobie zmian klimatu i coraz trudniejszych wyzwań.
Lasy Państwowe. Witold Koss odwołany, w jego miejsce Adam Wasiak
W poniedziałek minister Hennig-Kloska odwołała Witolda Kossa ze stanowiska dyrektora generalnego. Koss szefował Lasom Państwowym od stycznia 2024 roku i m.in. zmodyfikował system sprzedaży drewna.
W styczniu 2024 r., kiedy minister Hennig-Kloska informowała o powołaniu Kossa podkreślała, iż celem resortu będzie zmiana myślenia o polskich lasach. "Nie możemy patrzeć na lasy w Polsce tylko i wyłącznie przez pryzmat ekonomii, zysków, które Lasy Państwowe tworzą, ale chcemy też przywrócić funkcję społeczną, środowiskową, przyrodniczą" - mówiła szefowa MKiŚ. Dodała, iż do LP musi wrócić transparentność.
ZOBACZ: Minister Hennig-Kloska tłumaczy "efekt czkawki": Wszystko jest do odrobienia
Sam Witold Koss przekonywał, iż "przed Lasami Państwowymi stoją ogromne wyzwania społeczne i gospodarcze w kontekście globalnego kryzysu klimatycznego|. Zapowiedział też audyt, który będzie dotyczył dyrekcji generalnej LP oraz regionalnych dyrekcji.
W styczniu 2025 r. MKiŚ informował, iż starolasy mają objąć od 2026 r. co najmniej 1 proc. powierzchni Lasów Państwowych. Leśnicy mieliby zabezpieczyć drzewostany oraz rozpocząć wstępną weryfikację terenową i zbieranie niezbędnych informacji do wyznaczenia takich obszarów.
Zmiany w systemie sprzedaży drewna. Potrzebne ustawy
Za kadencji Witolda Kossa w 2024 r. wprowadzono zmiany w systemie sprzedaży drewna na lata 2025-2026. Według resortu klimatu nowy system miałby wzmocnić lokalnych przedsiębiorców i przyczynić się do ograniczenia eksportu drewna poza państwa UE.
Wprowadzono m.in. kryterium geografii promujące zakłady przetwórstwa znajdujące się bliżej miejsca zakupu, zmniejszono też w przetargach kryterium cenowe, zwiększając wagę przerobu drewna i jego głębokości, a także geografii. Firmy mogą też składać zamówienia na 75 proc. tego, co kupowały wcześniej, a drewno sprzedawane jest dwa razy do roku, a nie trzy. Przedsiębiorcy kupujący drewno muszą się zgodzić na ewentualny audyt leśników i sprawdzenie, czy zadeklarowany przerób ma rzeczywiście miejsce.
ZOBACZ: Paulina Hennig-Kloska: Kupujmy mniej tekstyliów. To dobre dla klimatu
Przedstawiciele LP zwracali jednak uwagę, iż bez głębokich zmian systemowych, w tym ustaw, nie da się istotnie ograniczyć eksportu drewna. Dlatego też zaproponowali m.in. zmianę ustawy o zachowaniu narodowego charakteru strategicznych zasobów naturalnych kraju, zgodnie z którą na trzy lata miałby zostać wprowadzony zakaz eksportu drewna poza państwa UE.
W maju ówczesny minister rozwoju Krzysztof Paszyk poinformował, iż resort pracuje nad ustawą, która miałaby m.in. określić drewno jako surowiec o strategicznym znaczeniu dla polskiej gospodarki, ograniczyć jego eksport i wesprzeć lokalne przetwórstwo. Do tej pory jednak projekt w tej sprawie nie został opublikowany.
