Nowe przepisy dotyczące eksmisji lokatorów w związku z planowanymi remontami wejdą w życie 31 lipca. Ustawa, którą rada miejska Toronto przyjęła po raz pierwszy w listopadzie ubiegłego roku, ma na celu ochronę najemców przed nieuczciwymi właścicielami wykorzystującymi remonty jako pretekst do podnoszenia czynszów.
Burmistrz Toronto, Olivia Chow, zaznaczyła podczas piątkowej konferencji prasowej, iż wielu właścicieli nieuczciwie argumentuje konieczność opróżnienia mieszkań, mimo iż remonty można często przeprowadzać bez konieczności eksmisji lokatorów. „Zbyt wielu właścicieli wykorzystuje niewiedzę najemców co do ich praw” – powiedziała. „Słyszę o tym niemal codziennie”.
Co się zmieni?
Zgodnie z nowymi przepisami, właściciele będą musieli zatrudnić licencjonowanego specjalistę – architekta lub inżyniera – który oficjalnie potwierdzi, iż lokal rzeczywiście musi być pusty na czas prac.
W ciągu tygodnia od wręczenia najemcy oficjalnego zawiadomienia (formularz N13), właściciel musi złożyć odpowiedni wniosek oraz uiścić opłatę w wysokości 700 dolarów.
Jeśli eksmisja okaże się konieczna, właściciel ma obowiązek:
- Zapewnić najemcy tymczasowe mieszkanie o zbliżonym standardzie i czynszu lub pokrywać miesięczne dopłaty do nowego czynszu,
- W przypadku rezygnacji najemcy z powrotu – wypłacić odszkodowanie w wysokości trzykrotności ostatniego czynszu.
Dodatkowo, lokatorzy otrzymają jednorazową rekompensatę za przeprowadzkę – 1500 dolarów dla kawalerek i mieszkań z jedną sypialnią, oraz 2500 dolarów dla lokali z dwiema lub więcej sypialniami.
Burmistrz Chow poinformowała, iż miasto będzie analizować wnioski remontowe i egzekwować nowe regulacje. Właściciele, którzy nie dostosują się do przepisów, mogą zostać ukarani grzywną w wysokości choćby 100 000 dolarów.
Radna Paula Fletcher (Toronto-Danforth) podkreśliła, iż dotychczas najemcy po otrzymaniu formularza N13 musieli działać szybko, aby uniknąć eksmisji. Często jednak nie mieli szansy powrócić do mieszkań, które właściciele wynajmowali nowym lokatorom po wyższych stawkach – zwłaszcza w przypadku budynków wybudowanych po listopadzie 2018 roku, które są zwolnione z kontroli czynszów.
„Dla najemców w Toronto to początek nowej ery” – powiedziała Fletcher. „To rozwiązanie w końcu przywraca równowagę i sprawiedliwość”.
Reakcje organizacji najemców
Yaroslava Montenegro, dyrektor Federacji Stowarzyszeń Lokatorów Metro, wyraziła zadowolenie z nowych przepisów, określając je jako przełomowe osiągnięcie dla ruchu lokatorskiego. „To wynik wieloletnich wysiłków najemców, którzy domagali się odpowiedzialności od władz i właścicieli” – powiedziała. „To walka o godność, stabilność i wpływ lokatorów na swoją sytuację”.
Podobne stanowisko przedstawił Michael Cuadra z organizacji ACORN, zrzeszającej osoby o niskich i średnich dochodach. „Wreszcie czujemy ulgę” – stwierdził. „Indywidualnie możemy być zignorowani, ale wspólnie mamy siłę i możemy coś zmienić”.