- Mam wielką nadzieję, iż wrócimy do pomysłu Fortu Trump. Cała dyskusja oscylowała wokół takich projektów, które go wprost przypominają - mówił w rozmowie z Interią Karol Nawrocki o spotkaniu z Donaldem Trumpem w Białym Domu. Prezydent stwierdził też, iż zauważył "zmianę myślenia" u Donalda Trumpa, jeżeli chodzi o Władimira Putina. - Myślę, iż wzmocniłem tę zmianę - ocenił.
Nawrocki dla Interii ujawnia szczegóły rozmowy w Białym Domu: Wzmocniłem zmianę u Trumpa
Dziennikarka Interii Kamila Baranowska rozmawiała z Karolem Nawrockim w Waszyngtonie krótko po jego spotkaniu z Donaldem Trumpem w Białym Domu.
Prezydent, podsumowując rozmowę z amerykańskim przywódcą, stwierdził, iż dla niego ważne są deklaracje dotyczące bezpieczeństwa i zadania, jakie w tym zakresie mają realizować szef BBN Sławomir Cenckiewicz i sekretarz obrony Pete Hegseth, ale również zaproszenie na szczyt G-20 czy dyskusja na temat importu gazu z USA w celu uniezależnienie Polski od dostaw rosyjskiego surowca.
Karol Nawrocki zdradził szczegóły rozmowy z Donaldem Trumpem. Wspomniał o Fort Trump
- Jechałem z nadzieją, iż uda mi się wejść na taki poziom rozmów, by obecność amerykańskich żołnierzy w Polsce zwiększać, a nie redukować. I to się udało - zaznaczył Nawrocki. Dodał, iż politycy doszli do wniosku, iż "powinniśmy myśleć też poszerzeniem tej obecności w przyszłości".
Na uwagę, iż może chodzić o Fort Trump, czyli stałą obecność wojsk amerykańskich i stworzenie infrastruktury, która miałaby temu służyć, prezydent potwierdził.
ZOBACZ: Wiceszef MSZ po deklaracji Trumpa. "To sukces Karola Nawrockiego"
- Cała ta dyskusja oscylowała wokół takich projektów, które przypominają wprost Fort Trump. Mam wielką nadzieję, iż wrócimy do tego pomysłu. Jest zbyt wcześnie, żeby o tym mówić w szczegółach, bo o tym będą dyskutować minister Pete Hegseth i minister Sławomir Cenkiewicz. Powinniśmy się skoncentrować na tworzeniu przestrzeni, która byłaby miejscem amerykańskich inwestycji, współpracy gospodarczej, technologicznej, byłaby w interesie zarówno Stanów Zjednoczonych, Polski i całej Europy Środkowej - ocenił prezydent.
Donald Trump zmienił podejście do Władimira Putina? "Myślę, iż wzmocniłem tę zmianę"
Nawrocki podkreślił również, iż zauważył "zmianę myślenia" u Donalda Trumpa, jeżeli chodzi o rosyjskiego przywódcę. Myślę, iż wzmocniłem tę zmianę w postrzeganiu Władimira Putina przez prezydenta Trumpa, dzieląc się swoimi poglądami na temat Federacji Rosyjskiej - stwierdził prezydent.
- Jest jedyną osobą na świecie, która jest w stanie negocjować z Władimirem Putinem i doprowadzić do pokoju. Dlatego uważam, iż trzeba wspierać prezydenta Trumpa w jego wysiłkach, dzieląc się swoimi analizami i doświadczeniami - ocenił.
ZOBACZ: Udzielała wywiadu na żywo. "Znad Atlantyku" zareagował prezydencki minister
- Mogę powiedzieć, iż Donald Trump to lider, który potrafi słuchać. To jest budujące i niezwykle ważne, bo mówimy o prezydencie największego mocarstwa na świecie, który potrafi słuchać, zadaje pytania, chce wiedzieć i jest otwarty także na argumenty innych - ocenił.
"Radosław Sikorski nieco się wygłupił". Nawrocki o napięciach z rządem
Nawrocki, odnosząc się do napięć na linii rząd - Pałac Prezydencki przed wylotem do Waszyngtonu, stwierdził, iż minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski "nieco się wygłupił, przesyłając mu swoje instrukcje i udzielając buńczucznych pouczeń". Dodał też, iż "emocjami politycznymi" szef MSZ "musi sobie poradzić sam".
ZOBACZ: "Jest jednak Radkiem". Człowiek byłego prezydenta wbija szpilę szefowi MSZ
- Są resorty i ministrowie w tym rządzie, którzy potrafią zachować się z klasą, pomimo różnic, współpracować z prezydentem Polski - mówił też prezydent. W tym kontekście podkreślił, iż "sztandarowym przykładem" jest resort obrony i wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, z którym kooperacja układa się "w sposób sprawny i bezproblemowy".
Nawrocki o prezentach dla Trumpa. "Ten temat go ciekawi"
Nawrocki wyjawił również, iż od amerykańskiego prezydenta dostał m.in. wspólne zdjęcie z napisem "You will win" i jego podpisem, a także książkę. Prezydent Polski podarował z kolei Trumpowi obraz z jego przemówienia z 2017 roku, w którym odnosił się do powstania warszawskiego, oraz oryginalną opaskę powstańczą z 1944 roku.
- Widzę, iż ten temat prezydenta Trumpa ciekawi i dobrze wpisuje się w jego wrażliwość na kwestie historyczne. Wielokrotnie powtarzał mi, iż my jako Polacy jesteśmy bardzo dzielnym, dumnym, niepodległym narodem. On czuje ducha polskiego, widzi naszą niepodległość, suwerenność jako coś, co jest wynikiem naszej długiej i niełatwej drogi dziejowej - zauważył prezydent.
Cały wywiad Kamili Baranowskiej z prezydentem Karolem Nawrockim można przeczytać w Interii.
W środę Karol Nawrocki przybył do Waszyngtonu i w Białym Domu spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem. Prosto ze Stanów Zjednoczonych głowa państwa uda się do Watykanu, gdzie będzie rozmawiał z papieżem Leonem XIV, a także spotka się z premier Włoch Giorgią Meloni. Potem - jak zdradził szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz - Nawrocki odwiedzi też Litwę i Finlandię.
