Najgorsze pożary w Hiszpanii od 20 lat. Wyludnione wsie w ogniu ryzyka

6 godzin temu
Zdjęcie: pożary w Hiszpanii


Hiszpanię trawi fala pożarów, jakiej nie notowano od dwóch dekad. Choć bezpośrednią przyczyną są upały i brak deszczu, naukowcy podkreślają, iż to tylko część prawdy. Ogień szczególnie łatwo rozprzestrzenia się tam, gdzie wsie pustoszeją, a ziemia pozostaje zaniedbana. Skutki są poważne – od dewastacji krajobrazu po rekordowe emisje szkodliwych substancji.

Rekordowe emisje pyłów zawieszonych

Najnowsze dane Copernicus Atmosphere Monitoring Service pokazują, iż pożary w Hiszpanii podniosły emisje drobnych pyłów zawieszonych (PM 2,5) do najwyższego poziomu od 2003 r. Do przekroczenia limitu emisji przewidzianych na cały 2025 r. wystarczyło tylko kilka dni intensywnych pożarów. Copernicus alarmuje także, iż w wielu rejonach kraju stężenia pyłów zawieszonych przekracza normy bezpieczeństwa WHO. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Galicji, gdzie w ostatnich dniach strażacy walczyli z dwunastoma dużymi pożarami.

Pożary w Hiszpanii, czyli upał, tlen i paliwo

Hiszpańscy naukowcy z Uniwersytetu w Navarrze – José Manuel Cabrero, César Martín-Gómez i Rayder Willian Leonardo Laura – opublikowali na portalu The Conversation artykuł, w którym łączą ostatnie pożary w Hiszpanii z degradacją obszarów wiejskich. Zwracają uwagę, iż ogień do powstania i utrzymywania się potrzebuje trzech czynników: wysokiej temperatury, tlenu oraz paliwa. Tym ostatnim mogą być suche rośliny czy gałęzie drzew. Gdy napotyka je na zdegradowanych terenach wiejskich, zyskuje łatwą drogę do rozprzestrzeniania się na kolejne obszary. Taki mechanizm obserwuje się nie tylko na odłogach, ale również w lasach pozbawionych racjonalnej gospodarki.

Hiszpańscy naukowcy zauważają, iż o ile ciepło i ilość tlenu w powietrzu są poza naszą kontrolą, to trzeci czynnik wywołujący pożary w Hiszpanii można do pewnego stopnia ograniczyć. Gaszenie pożaru powinno być ostatnią deską ratunku – gdy dochodzi do tego etapu, jest już za późno. najważniejsze jest aktywne zarządzanie krajobrazem, by utrzymywać naturalne paliwo pod kontrolą – podkreślają w artykule.

Czy są szanse na ustabilizowanie sytuacji?

Jak podaje agencja meteorologiczna Aemet, sytuacja pogodowa w Hiszpanii ma się poprawić. Będzie chłodniej, wzrośnie także wilgotność powietrza. Alfonso Fernandez Manueco, prezydent regionu Kastylii i León poinformował, iż pożary już stają się mniej gwałtowne. Na deszcz przez cały czas czekają mieszkańcy Galicji – jak mówią strażacy, tylko opady są w stanie zahamować rozprzestrzenianie się ognia.

Sama zmiana pogody nie jest w stanie rozwiązać problemów pożarów w Hiszpanii. Naukowcy z Uniwersytetu w Navarrze podkreślają potrzebę strategicznego podejścia oraz zastosowania rozwiązań dających długofalowe efekty. Podstawową rolę mogą odegrać lasy i ich bioróżnorodność. Zrównoważona gospodarka leśna może nie tylko zwiększyć odporność ekosystemów na ogień, ale także zapewnić dostęp do surowców i stworzyć miejsca pracy dla mieszkańców wsi.

Drugim filarem prewencji jest wykorzystywanie narzędzi GIS. Służby ratunkowe w Navarrze już wdrożyły takie rozwiązanie, zyskując możliwość precyzyjnego mapowania ryzyka, planowanie dróg dojazdu i monitorowania terenów zagrożonych.

Racjonalne podejście do zapobiegania kataklizmom doskonale oddaje popularne wśród hiszpańskich leśników powiedzenie: Letnie pożary gasi się zimą. Aby działać skutecznie, nie można ograniczać się do doraźnych działań. Potrzebne są przemyślane, długoterminowe inicjatywy, które trwale odmienią charakter wyludnionych obszarów wiejskich w Hiszpanii.

Idź do oryginalnego materiału