Na budowie S17 na trasie Bełżec – Lubycza Królewska błoto i kolejki. Ludziom puszczają nerwy [ZDJĘCIA I FILM]

2 godzin temu
Wszystkie drogi na odcinku od Bełżca do przejścia granicznego w Hrebennem są zabłocone i to bardzo. Nie mówimy o jakimś małym problemie. Dotyczy to wszystkich dróg: krajowych, powiatowych i gminnych, ponieważ samochody wwożą błoto na kołach dalej – mówi nam Marek Łuszczyński, burmistrz Lubyczy Królewskiej.Wszędzie błoto!Burmistrz tłumaczy, iż problem estetyczny to jedno. Wiadomo, iż samochody po każdym przejeździe są brudne. Wcale nie jest łatwo je doczyścić. Błoto nieraz zmieszane jest z cementem, którego odłamki rysują lakier i szyby. Ale przede wszystkim problem polega na narastającym zagrożeniu.PRZECZYTAJ: Ani jednej minuty słońca! Grudzień wyjątkowo ponury na wschodzie PolskiBurmistrz mówi, iż skarżą się choćby zawodowi kierowcy z wieloletnim doświadczeniem.– Przecież przy takiej pogodzie, jaka jest dzisiaj (rozmawialiśmy we wtorek, 9 grudnia – dop. red.), gdy pada deszcz, droga hamowania znacznie się wydłuża, a panowanie nad samochodem jest trudniejsze. Na takiej nawierzchni, jaką mamy tutaj, najłatwiej o niebezpieczeństwo i tragedię, choćby przy obowiązującym ograniczeniu prędkości – mówi Marek Łuszczyński.Tak wygląda przejazd przez Lubyczę Królewską: – Problem jest poważny i myślę, iż to nie jest już złośliwość ludzi, iż dzwonią, piszą i mówią o tym. Ja również zgłaszam, iż jest to poważny problem dla mieszkańców gmin Lubycza i Bełżec – dodaje.– Dbałość firmy o to, aby drogi były czyszczone, jest niewystarczająca. Są jezdnie, na których ziemi jest po kostki. Czasem jadę i zastanawiam się, czy to droga gruntowa, czy tu był asfalt. Dziwię się, iż policja do tej pory nie reaguje – zauważa burmistrz Lubyczy.Gmina Lubycza nie posiada na wyposażeniu czyszczarki. Musiałaby płacić za jej wypożyczenie. Burmistrz w sprawie zanieczyszczenia dróg prosił o interwencję zarówno wykonawcę S17 – firmę Budimex, jak i Zarząd Dróg Powiatowych w Tomaszowie. O oczyszczenie dróg na terenie gminy Bełżec stale prosi też wójt Bełżca.– Z kierownikiem Budimexu spotykamy się raz w tygodniu. Obiecali zakup nowej szczotki do czyszczenia. Próbują nad tym panować – mówi Mateusz Jarosz, wójt gminy Bełżec.Ciężarówki na poboczu, kierowcy na jezdniBłoto to jedno, kolejną zmorą miejscowych są kolejki ciężarówek oczekujących na wjazd do Ukrainy.PRZECZYTAJ TEŻ: Hrubieszów: Bmw zajechało drogę karetce na sygnale. Ranny został pacjent i ratownik [ZDJĘCIA]Kiedyś pojazdy stały przed granicą, teraz nie mogą ze względu na zakaz zatrzymywania się. Kolejki tworzą się na trasie dalej. Najczęściej są od Bełżca do Lubyczy, a czasem są tak długie, iż można je spotkać w Dąbrowie Tomaszowskiej, a choćby w Tarnawatce-Tartak. Zmotoryzowani użytkownicy drogi uskarżają się na to, iż kierowcy chodzą po jezdni jak „święte krowy” i trzeba na nich uważać. Nie wszyscy zakładają kamizelki odblaskowe.– Czasem kierowcy ciężarówek, którzy chcą ominąć inną ciężarówkę w kolejce, po prostu wyjeżdżają, nie zwracając uwagi, czy innym pojazdom jedzie się drogą. Włączają kierunkowskaz w ostatniej chwili i jadą – opowiada burmistrz Marek Łuszczyński.Policja trzyma rękę na pulsieTomaszowska policja pilnuje tematu kolejek do odprawy w Hrebennem. W razie potrzeby organizowane są wzmożone patrole. Komendant jest na bieżąco informowany o długości kolejki i czasie oczekiwania do odprawy. 9 grudnia ruch na DK17 odbywał się płynnie.– Na chwilę obecną brak kolejki do odprawy na przejście graniczne Hrebenne – Rawa Ruska, brak utrudnień w ruchu na odcinku Bełżec – Hrebenne. Weekendami kolejki do przejścia zwykle się wydłużają. Na początku listopada w kolejce znajdowało się blisko 300 samochodów ciężarowych, a czas oczekiwania do odprawy wynosił około 25 godzin – informuje mł. asp. Aneta Brzykcy, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.Zdaniem niektórych kierowców na czas budowy S17 przejście powinno ograniczyć wjazd dużych samochodów, a problem sam by się rozwiązał. Jednak takie rozwiązanie niosłoby inne, niezadowalające skutki. Trzeba więc dbać o bezpieczeństwo własne i innych.PRZECZYTAJ: Gm. Lubycza Królewska: Śmiertelny wypadek w kolejce do przejścia granicznego– Codziennie policjanci patrolują DK17 i kontrolują odcinek Bełżec – Hrebenne w systemie zmianowym od 6 rano do północy. Mandaty są nakładane w przypadku ujawnienia wykroczeń – informuje mł. asp. Aneta Brzykcy.Rzeczniczka KPP Tomaszów dodaje, iż w ostatnim czasie na odcinku DK17 Bełżec – Hrebenne nie odnotowano kolizji czy wypadków. Przypomina, iż na trasie Lubycza Królewska – Hrebenne obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, zakaz wyprzedzania oraz zakaz zatrzymywania.„Wezwaliśmy wykonawcę, by zintensyfikował działania”Zaraz po rozmowie z władzami gmin Bełżec i Lubycza Królewska zwróciliśmy się do inwestora S17 – Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oddział w Lublinie oraz do wykonawcy inwestycji – firmy Budimex – z pytaniami dotyczącymi utrzymania czystości dróg. Poinformowaliśmy też o skargach kierowców. Następnego dnia burmistrz Marek Łuszczyński zadzwonił z dobrą wiadomością, iż firma posprzątała drogi w Lubyczy. Oby tylko nie była to jednorazowa akcja, ale aby o oczyszczaniu dróg pamiętano stale. Budowa potrwa przecież jeszcze dwa lata.Rzecznik prasowy GDDKiA Lublin na koniec tygodnia odpowiedział na naszą wiadomość, w której czytamy:„Za utrzymanie w czystości pasa drogowego DK17 (w tym jezdni i chodników) odpowiedzialny jest wykonawca. Wezwaliśmy wykonawcę, by zintensyfikował działania związane z bieżącym czyszczeniem nawierzchni, a także by zwiększył ilość sprzętu czyszczącego. Staramy się, by utrudnienia związane z budową były jak najmniej uciążliwe. Z uwagi na toczące się prace prosimy kierowców o ostrożność i wolniejszą jazdę. Efektem tych prac będzie bezpieczna droga ekspresowa z drogami lokalnymi i nowoczesną infrastrukturą towarzyszącą, co wpłynie na poprawę komfortu i szybkości podróżowania” – pisze Łukasz Minkiewicz z GDDKiA Lublin.Odcinek do terminala na koniecRzecznik przypomina, iż budowa drogi ekspresowej S17 między węzłem Piaski Wschód a granicą z Ukrainą w Hrebennem jest podzielona na dziewięć odcinków o łącznej długości 115 km. Na sześciu z nich GDDKiA ma podpisane umowy z wykonawcami, a zaawansowanie prac jest różne, co wynika z terminu podpisania umów oraz uzyskania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID).PRZECZYTAJ: GDDKiA przedstawia stan realizacji S17. Kiedy ruszy budowa w okolicach Tomaszowa Lubelskiego?Obecnie w budowie są odcinki między węzłami Zamość Południe – Tomaszów Lubelski Północ oraz Tomaszów Lubelski Południe – Hrebenne.– Wszystkim zależy na tym, by wykorzystać pogodę i zrealizować jak najwięcej prac, póki jest ona sprzyjająca. Szacujemy, iż prace na tych dwóch odcinkach zakończą się w 2027 roku – zaznacza Łukasz Minkiewicz.Dodaje, iż GDDKiA spodziewa się uzyskania decyzji ZRID dla odcinka Zamość Południe – Tomaszów Lubelski (18,5 km).– W tym roku złożyliśmy wnioski do wojewody lubelskiego o wydanie decyzji ZRID dla odcinków Piaski Wschód – Łopiennik (16,3 km), Krasnystaw – Izbica (18,8 km) oraz Izbica – Zamość Sitaniec (9,9 km). Ogłosiliśmy też przetargi na zaprojektowanie i budowę odcinków Łopiennik – Krasnystaw oraz Zamość Sitaniec – Zamość Wschód – wylicza Łukasz Minkiewicz.Ostatnią częścią S17 będzie ok. dwukilometrowy odcinek trasy w okolicach Hrebennego, prowadzący do planowanego terminala na granicy z Ukrainą. Dokumentacja projektowa dla tego fragmentu jest w trakcie opracowywania.
Idź do oryginalnego materiału