Marszałek Hołownia zaniepokojony sytuacją w EKO-OKNACH - chce, by sprawę zbadała inspekcja pracy

8 godzin temu
O trudnej sytuacji panującej w EKO-OKNACH informujemy od czerwca. Należący do firmy zakład w Kędzierzynie-Koźlu w kwietniu rozpoczął pracę, aby już trzy miesiące później zawiesić działalność. Firma boryka się z dużymi trudnościami, w ostatnim czasie z pracą pożegnało się około tysiąca osób - ci, którzy zostali z niepewnością patrzą w przyszłość. Wstrzymano wypłatę premii, kończące się umowy nie są przedłużane, wycofano się też z darmowych dowozów pracowników.Potwierdzeniem kiepskiej sytuacji firmy może być fakt, iż w ostatnim czasie na platformie otomoto pojawiło się aż 15 ogłoszeń dotyczących sprzedaży pojazdów. Wśród nich można znaleźć samochody ciężarowe, którymi firma transportuje swój asortyment, jak również auta z floty osobowej, dwa wózki widłowe oraz wystawionego za pół miliona złotych luksusowego vana marki Lexus.Wśród byłych, jak i obecnych pracowników nie brak głosów, iż firma poprzez zawieszenie premii i likwidację transportu chce skłonić dużą część załogi do rezygnacji, tak aby uniknąć kosztownych działań związanych ze zwolnieniami grupowymi. Doniesienia w tej sprawie dotarły m.in. do marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który podczas ubiegłotygodniowej konferencji przyznał, iż jest głęboko zaniepokojony sytuacją w firmie. Liczne doniesienia i prośby o interwencje mieli nadsyłać pracownicy z wygaszonego zakładu w Kędzierzynie-Koźlu.- Ponieważ jako marszałek Sejmu nadzoruje Najwyższą Izbę Kontroli i Państwową Inspekcję Pracy skierowałem korespondencję w tej sprawie do Państwowej Inspekcji Pracy, Głównego Inspektora, żeby przedstawił mi informacje o działaniach, jakie podjął w związku z tą sytuacją, o której jesteśmy informowani - powiedział Szymon Hołownia.W kwietniu EKO-OKNA sprzedały amerykańskiemu funduszowi inwestycyjnemu fabryki w Kędzierzynie-Koźlu i Wodzisławiu Śląskim za kwotę 253,3 mln euro, jednocześnie zawierając z funduszem umowę na najem obu zakładów. Wciąż wielką niewiadomą jest przyszłość fabryki w Kędzierzynie-Koźlu - eksperci wskazują, iż w przypadku najmu zwrotnego zwykle w umowach zawierają się zapisy dotyczące odszkodowania dla wynajmującego w przypadku rezygnacji z najmu. W związku z trudną sytuacją i zamieszaniem wokół EKO-OKIEN firma wydała do tej pory kilka komunikatów, jednak w żadnym z nich nie poruszała tematu umowy z funduszem inwestycyjnym.
Idź do oryginalnego materiału