W naszym stałym cyklu „od lewego do prawego” tradycyjnie zadajemy pytania lokalnym politykom z różnej strony sceny politycznej na ten sam temat. Tym razem poruszyliśmy zagadnienie wyboru nowego marszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego oraz drugiej części kadencji koalicji rządzącej.
Oto pytania:
1) Włodzimierz Czarzasty został wybrany na nowego marszałka Sejmu. Wielu wypomina mu przeszłość
z poprzedniego ustroju i wskazuje, iż nie był najlepszą kandydaturą na marszałka Sejmu. Czy jednak mimo przeszłości politycznej Pana/ Pani zdaniem Włodzimierz Czarzasty sprawdzi się w roli marszałka Sejmu. Jak ocenia Pan/ Pani jego poprzednika Szymona Hołownię? Czy pomysł stworzenia marszałka rotacyjnego
to dobry pomysł?
2) Polski parlament jest w trakcie półmetka rządzenia. Jakie Pana/Pani zdaniem zadania powinny być najważniejsze do zrealizowania w Sejmie dla Polek i Polaków w ostatnich 2 latach rządzenia. Czy obecny rząd spełnia oczekiwania jakie ma społeczeństwo wobec rządzących?
Marszałek chce praktykować veto marszałka – procedurę, która nie jest konstytucjonalna
Moim zdaniem Włodzimierz Czarzasty wybrany na nowego marszałka sejmu jest gwarantem zakonserwowania istniejącego kierunku działań koalicji rządzącej. Dla nas to oznacza trwanie w kursie upośledzania gospodarki i likwidacji suwerenności Polski. Marszałek chce praktykować veto marszałka – procedurę, która nie jest konstytucyjna. Czyli będziemy mieli do czynienia z ręcznym i uznaniowym sterowaniem pracami sejmu. Jawi się widmo zamrażarki wszelkich projektów wnoszonych pod obrady. Emocjonalne stwierdzenie „To mój krzyk” budzi obawę, iż rozumowe działania mogą całkowicie zostać usunięte z prac na rzecz tworzenia dobrego prawa dla naszego społeczeństwa. Mam wątpliwości czy nowy marszałek posiadający taką przeszłość polityczną i wyrażający tak emocjonalne stwierdzenia „To mój krzyk” będzie się kierować racjonalnym działaniem w kierowaniu pracami sejmu. Obawiam się, iż nie będzie reprezentować wszystkich Polaków, a tylko tych z którymi jest związany co podkreślił w swoim orędziu. Mam obawy co do respektowania zasad demokracji, o ile pan Marszałek wydał decyzję, iż mojego prezesa nie wpuści do sejmu, przedłużając tym samym decyzję poprzednika.
Marszałek Szymon Hołownia w moim odczuciu nie był mężem stanu, odpowiednim do tak ważnego stanowiska. Oświadczenia, które artykułował często budziły uśmiech. Myślę iż powaga sprawowanego urzędu przerosła możliwości lub umiejętności pana Hołowni. Odpowiadając na trzecią część pytania, uważam iż marszałek rotacyjny to efemeryda, która zniknie z polskiego sejmu. Dlaczego? ponieważ nie jest to forma konstytucyjna pełnienia urzędu marszałkowskiego, a wynik umowy koalicyjnej. Konstytucjonaliści w zależności od własnych poglądów są za lub przeciw. Moim zdaniem marszałek jest wybierany na okres pełnej kadencji, zmiana następuje w sytuacjach wyjątkowych. To jest istotne dla zapewnienia stabilności państwa.
Tak polski parlament jest na półmetku rządzenia i należy stwierdzić, iż dokonał wielu zadań przyczyniających się do osłabienia naszego państwa i utrudnienia życia na poziomie każdego Polaka i każdej Polki. Widzimy szereg upadających gałęzi gospodarki, wzrost wysokości i ilości podatków zwanych dla niepoznaki daninami, nieustające podwyżki składek zus dla przedsiębiorców, którzy tworzą miejsca pracy. To właśnie mikroprzedsiębiorcy i mali przedsiębiorcy stanowią 97% polskiego biznesu, to właśnie ta grupa wytwarza 74,1% polskiego PKB (dane z raportu PARP z 16-07-2025) i oni są najbardziej dotknięci represyjną polityką fiskalną naszego państwa. To iż nasze państwo finansuje naszych sąsiadów, i inne grupy z obcych regionów, odmawiając troski o własnych obywateli pokazuje jakie rząd ma preferencje. Deficyt budżetu stanowiący 50% planowanego budżetu, to porażka. Nowy marszałek deklaruje uznaniową politykę w procedowaniu projektów wnoszonych pod obrady sejmu. Polacy widzą, iż oczekiwania w sprawie bezpieczeństwa i rozkwitu gospodarczego kraju, to mrzonka. Rząd preferuje włączenie Polski do wojny, wysłanie Polaków jako mięso armatnie zgodnie z poleceniem swoich mocodawców – realizowane są interesy sprzeczne z oczekiwaniami Polaków. Premier rządu twierdzi, iż nie musi realizować wszystkich obietnic, a tylko tyle ile procent poparcia otrzymał. A wszystko będzie realizowane zgodnie z prawem, tak jak rozumie je koalicja rządząca. Co zrobić ma Polak i Polka, której problemy się zwiększają z bezpieczeństwem finansowym, mieszkaniowym, możliwościami pracy, edukacji i ogólnie pojętego rozwoju? To sytuacja absurdalna. Jesteśmy straszeni, sugeruje nam się opuszczenie ojczyzny. Wniosek jest jeden – ktoś chce przejąć naszą ojczyznę, podmieniając ludność, zajmując nasze bogate złoża. Konfederacja Korony Polskiej mówi o tych sprawach i działa by społeczeństwo polskie nie pozwoliło na likwidację suwerenności, trzeba odzyskać niepodległość, którą nasz rząd stara się nam odebrać.
Gabriela Sikorska, Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna
POZNAJ ODPOWIEDZI POLITYKÓW Z INNYCH PARTII
Włodzimierz Czarzasty nowym marszałkiem. Dobry wybór? – od lewego do prawego…









