Wypłynęło kolejne kłamstwo Karola Nawrockiego w tłumaczeniu się z przejętego mieszkania. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta pokazał list od Jerzego Ż. - twierdzi, iż jest z 2011 roku, ale na liście widać datę "12.11.2012". To nie wszystko: z nieoficjalnych informacji wynika, iż umowa przedwstępna sprzedaży mieszkania została notarialnie zawarta wówczas, kiedy pan Jerzy Ż. był w areszcie. Jak do tego doszło - na razie nie wiadomo. Ma to sprawdzić Izba Notarialna w Gdańsku.