Karol Nawrocki odwiedzi Biały Dom. Prezydenccy ministrowie zdradzili szczegóły

3 godzin temu

- Pan prezydent Karol Nawrocki wielokrotnie mówił, iż o ile będzie wybrany przez Polaków na prezydenta, to zrobi wszystko, żeby relacje polsko-amerykańskie wróciły do normalności - powiedział Marcin Przydacz o planowanym spotkaniu Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem. Szef biura polityki międzynarodowej wskazał, jakie tematy zostaną poruszone przez obu przywódców w Białym Domu.

Karol Nawrocki zapowiedział, iż już niebawem spotka się z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem. Do spotkania ma dojść trzeciego września w Białym Domu. O szczegółach polsko-amerykańskiego spotkania mówili w Polsat News szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker oraz szef biura polityki międzynarodowej Marcin Przydacz.

ZOBACZ: Karol Nawrocki poleci do Białego Domu. Podano oficjalny termin

Wiadomość o tym, iż Nawrocki spotka się z Trumpem została przekazana przez Szefernakera w sobotni poranek. Wskazał wówczas, iż do spotkania dojdzie z inicjatywy amerykańskiego przywódcy. Jak zaznaczył szef gabinetu prezydenta w rozmowie z Polsat News, dla Nawrockiego oznacza to realizację jednej z kampanijnych obietnic.

- Pan prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump szóstego sierpnia przekazał list gratulacyjny do pana prezydenta Karola Nawrockiego z zaproszeniem na trzeciego września do Białego Domu na robocze spotkanie z prezydentem Stanów Zjednoczonych. Ta zapowiedź, o której mówiliśmy w kampanii wyborczej całkiem niedawno, od razu, w pierwszych dniach prezydentury, jest realizowana - stwierdził szef gabinetu prezydenta.

Nawrocki spotka się z Trumpem. Na jakie tematy porozmawiają?

O szczegółach planowanego spotkania Nawrockiego z Trumpem mówił w Polsat News szef biura polityki międzynarodowej Marcin Przydacz. Zaznaczył on, że dla polskiego prezydenta celem wizyty w Białym Domu jest to, aby "relacje polsko-amerykańskie wróciły do normalności". Jak wskazał, Stany Zjednoczone są w tej chwili postrzegane jako nasz najważniejszy partner.

- Cieszę się bardzo, iż prezydent Donald Trump zaprosił prezydenta Karola Nawrockiego na wizytę. Zresztą to była jedna z obietnic prezydenta Nawrockiego, iż pierwszą wizytę złoży w Waszyngtonie. Widać, iż prezydent dowozi swoje obietnice - skomentował Przydacz.

Spotkanie Nawrocki-Trump. W tle plany na budowę elektrowni jądrowej

Szef biura polityki międzynarodowej wskazał, iż rozmowy obu przywódców będą skupione na trzech głównych tematach. Pierwszym z nich będzie bezpieczeństwo. Jak zaznaczył Przydacz, jest to szczególnie istotne "jeśli chodzi o sytuację w Europie Środkowej i jeżeli chodzi o sytuację na wschód od naszych granic".

Drugim tematem rozmów pomiędzy Nawrockim a Trumpem ma być współpraca gospodarcza, przede wszystkim w kwestii energetyki. Prezydenci mają przedyskutować kwestię budowy elektrowni jądrowej, co miałoby się przyczynić do tego, aby Polacy mogli płacić niższe rachunki za prąd.

ZOBACZ: Nawrocki złożył obietnicę rolnikom. Jest kolejny projekt ustawy

Przydacz wskazał także na inne kwestie w zakresie zapewnienia Polsce bezpieczeństwa energetycznego. - Jasnym jest, iż Amerykanie są ważnym dostarczycielem nośników energii do Polski. Mówię tu chociażby o skroplonym gazie - dodał.

Nawrocki poleci do Białego Domu. Porozmawia z Trumpem o nowych technologiach

Trzecim tematem rozmów polskiego przywódcy z prezydentem Stanów Zjednoczonych ma być współpraca w zakresie nowych technologii. Szef szef biura polityki międzynarodowej ocenił, iż ta kwestia jest szczególnie istotna "w zakresie rozwoju gospodarki".

Już wcześniej Nawrocki wypowiadał się na temat zaawansowanych rozwiązań technologicznych, które mogą być dostarczone do Polski przez Stany Zjednoczone. W maju ówczesny kandydat na prezydenta udał się z wizytą do Białego Domu. Polska znajdowała się wówczas na liście sankcyjnej w kontekście zaopatrzenia w amerykańskie mikrochipy AI.

ZOBACZ: Nawrocki złożył obietnicę rolnikom. Jest kolejny projekt ustawy

Krótko po powrocie Nawrockiego do Polski Stany Zjednoczone wycofały się ze swoich planów dotyczących wprowadzenia restrykcji na eksport zaawansowanych chipów. Wówczas polityk przedstawiał to jako swój sukces. - Rozmowy, które odbyłem w USA dotyczyły między innymi zniesienia restrykcji na dostawy nowoczesnych mikrochipów do Polski (...). Ta rzecz powinna zostać zmieniona. A dziś proszę, znakomita informacja dla Polek i Polaków - mówił Nawrocki.

ZOBACZ: Sprawa chipów z USA. "On jeden się z Trumpem spotkał"

Sprawa stała się tematem dyskusji. Zdaniem ekspertów Nawrocki poprzez aktywność na arenie międzynarodowej starał się odwrócić uwagę Polaków od tematu kawalerki w Gdańsku, którą miał przejąć od Jerzego Ż. w zamian za dożywotnią opiekę, której później miał seniorowi nie zapewniać. - Nagłośnienie sprawy półprzewodników jako jego sukcesu politycznego jest próbą zabudowania tego deficytu jakimiś treściami - mówił w rozmowie z Interią politolog Rafał Chwedoruk.

WIDEO: "To nie jest za dużo". Andrzej Duda odznaczył prezesa PZPN
Idź do oryginalnego materiału