W konflikcie handlowym ze Stanami Zjednoczonymi Kanada znosi cła na wszystkie towary pochodzące od swojego sąsiada, objęte Północnoamerykańskim Układem Wolnego Handlu (USMCA). Wejdzie to w życie 1 września, poinformował w piątek premier Mark Carney (60), po rozmowie telefonicznej z prezydentem USA Donaldem Trumpem, przeprowadzonej dzień wcześniej. Trump z zadowoleniem przyjął tę decyzję.
Ten gest dobrej woli miał na celu zintensyfikowanie rozmów handlowych ze Stanami Zjednoczonymi, powiedział Carney. Trump zwolnił również kanadyjskie produkty objęte umową USMCA z podwyżek ceł na kanadyjski import.
„Wycofuje się z odwetu, co uważam za miłe” – powiedział Trump reporterom w Białym Domu. „Wkrótce odbędziemy kolejną rozmowę telefoniczną” – podkreślił prezydent USA, dodając, iż „bardzo szanuje” Carneya.
Trump chciał aneksji Kanady
W ramach swojej polityki handlowej Trump podniósł cła na wielu partnerów handlowych, niektóre znacząco. Wiele państw próbuje wynegocjować niższe cła, idąc na ustępstwa wobec Stanów Zjednoczonych. Carney powiedział w piątek, iż rząd USA zmusza inne kraje do „kupowania dostępu do największej gospodarki świata”.
Czy Carney kuli się przed Trumpem?
Carney nie zamierzał pozwolić, by jego strach przed porozumieniem z Trumpem pozostał niewzruszony – i posłużył się hokejową metaforą: W niektórych meczach trzeba gwałtownie dać znać, użyć łokci i solidnie obić rywalom. Kanada robiła to z powodzeniem. Ale teraz nadszedł czas, by podać krążek i w końcu umieścić go w siatce.