Jest nowy sondaż i analiza. Wskazują na wygraną tego samego kandydata

Ogólnopolska Grupa Badawcza OGB opublikowała najnowszy sondaż dotyczący drugiej tury wyborów prezydenckich. Jest też prognoza znanego politologa. Sondażownia, jak i Marcin Palade, wskazują na możliwą wygraną tego samego kandydata.

Fot. Shutterstock

Wyniki sondażu na drugą turę

Zgodnie z badaniem OGB na Karola Nawrockiego chce zagłosować 51,5 procent ankietowanych, podczas gdy Rafał Trzaskowski może liczyć na poparcie 48,5 procent uczestników sondażu. Różnica wynosząca trzy punkty procentowe mieści się w granicach błędu statystycznego, co sugeruje, iż druga tura może być bardzo wyrównana. Należy zaznaczyć, iż badanie przeprowadzono 16 maja, jeszcze przed pierwszą turą głosowania,

Warto przypomnieć, iż według oficjalnych danych Państwowej Komisji Wyborczej z pierwszej tury, kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski uzyskał 31,36 procent głosów, natomiast popierany przez PiS Karol Nawrocki otrzymał 29,54 procent poparcia. Obaj kandydaci zmierzą się w drugiej turze wyborów 1 czerwca.

Wyniki pierwszej tury i rozkład poparcia

Pierwsza tura wyborów prezydenckich przyniosła rezultaty, które w znacznej mierze potwierdziły przedwyborcze prognozy. Kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen zdobył 14,81 procent głosów, zajmując trzecie miejsce w klasyfikacji. Grzegorz Braun otrzymał 6,34 procent poparcia, Szymon Hołownia 4,99 procent, a Adrian Zandberg 4,86 procent głosów.

Magdalena Biejat uzyskała 4,23 procent poparcia, Krzysztof Stanowski 1,24 procent, Joanna Senyszyn 1,09 procent, a Marek Jakubiak 0,77 procent głosów. Najniższe wyniki odnotowali Artur Bartoszewicz z 0,49 procent, Maciej Maciak z 0,19 procent oraz Marek Woch z 0,09 procent poparcia.

Te wyniki stanowią podstawę dla analiz dotyczących potencjalnego transferu głosów między pierwszą a drugą turą wyborów, co może mieć najważniejsze znaczenie dla ostatecznego wyniku.

Analiza transferu głosów według Marcina Palade

Znany politolog, analityk i specjalista od sondaży Marcin Palade przedstawił szczegółową prognozę dotyczącą drugiej tury wyborów prezydenckich, która również wskazuje na potencjalną wygraną Karola Nawrockiego. Palade podkreślił jednak, iż jego analiza nie uwzględnia nowej kategorii wyborców, czyli osób, które nie głosowały w pierwszej turze, ale planują uczestniczyć w drugiej. W wyborach prezydenckich z 2020 roku takich osób było 1,2 miliona.

Według deklaracji wyborców zebranych w ostatnich sondażach, około 65 procent elektoratu Sławomira Mentzena rozważa głosowanie na Karola Nawrockiego, podczas gdy około 15 procent skłania się ku Rafałowi Trzaskowskiemu. W przypadku wyborców Grzegorza Brauna proporcje są jeszcze bardziej korzystne dla Nawrockiego – 65 procent jego elektoratu może zagłosować na kandydata PiS, natomiast Trzaskowski może liczyć na zero procent poparcia z tej grupy.

Palade wyliczył, iż gdyby podsumować te dwa elektoraty z pierwszej tury, stanowiące łącznie ponad 21 procent głosów, powinno to dać Karolowi Nawrockiemu przynajmniej remis z Rafałem Trzaskowskim. Jednocześnie Nawrocki może spodziewać się nie więcej niż 15 procent poparcia ze strony wyborców Szymona Hołowni, podczas gdy 75 procent elektoratu lidera Polski 2050 prawdopodobnie przypadnie Trzaskowskiemu.

Szczegółowe wyliczenia dotyczące pozostałych elektoratów

Analiza transferu głosów obejmuje również elektoraty Adriana Zandberga i Magdaleny Biejat. Karol Nawrocki może przyciągnąć nie więcej niż 10 procent wyborców każdego z tych kandydatów. Z kolei Rafał Trzaskowski w takim zestawieniu zyskałby 70 procent głosów od lidera Razem i 85 procent od elektoratu Biejat.

W przypadku pozostałych kandydatów, którzy łącznie otrzymali niewielki odsetek głosów, Nawrockiemu przypadłoby około 50 procent ich elektoratu, podczas gdy 33 procent trafiłoby do Trzaskowskiego. Reszta wyborców prawdopodobnie nie weźmie udziału w drugiej turze lub odda głos nieważny.

Końcowa prognoza liczbowa

Sumarycznie, zgodnie z prognozą Marcina Palade, Karol Nawrocki może zgromadzić 9,237 miliona głosów, podczas gdy Rafał Trzaskowski otrzymałby 8,985 miliona głosów. Taki wynik oznaczałby zwycięstwo Nawrockiego w stosunku 50,7 procent do 49,3 procent, co wskazuje na bardzo wyrównaną walkę o fotel prezydenta.

Należy jednak pamiętać, iż wszystkie prognozy i sondaże mają charakter orientacyjny, a ostateczny wynik zależy od wielu czynników, w tym od frekwencji wyborczej oraz od tego, jak faktycznie zachowają się wyborcy poszczególnych kandydatów z pierwszej tury. Różnica mniejsza niż jeden punkt procentowy oznacza, iż zarówno Nawrocki, jak i Trzaskowski mają realne szanse na zwycięstwo w drugiej turze wyborów prezydenckich.