W najbliższym czasie posłowie nielegalnie działającej komisji sejmowej do tak zwanej sprawy „Pegasusa”, będą kierować sprawę do sądu o aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości, a w tej chwili posła Zbigniewa Ziobro. Wszystko dlatego, iż członkowie tej komisji uciekli, zanim poseł Ziobro dotarł do sali, w której miał być przesłuchany. O tej sprawie rozmawialiśmy z posłem i byłym ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem. Tę sytuację od minionego piątku zna w zasadzie cała Polska. Na oczach tysięcy widzów, zwłaszcza Telewizji Republika, zatrzymany został poseł Zbigniew Ziobro. I wcale nie dlatego, iż ma postawione jakieś zarzuty, albo jest w jakiejś sprawie podejrzany czy ma karę do odbycia, ale dlatego, iż miał być doprowadzony na posiedzenie komisji do spraw „Pegasusa”, która na dodatek działa nielegalnie, wyłącznie w charakterze świadka. Poseł Ziobro sam zszedł do policjantów i został przewieziony do Sejmu, ale tam już go nikt przesłuchiwać nie chciał. Na sali, gdzie miał się pojawić, został jedynie poseł Konfederacji Przemysła Wipler, a reszta posłów z różnych formacji koalicji 13 grudnia, uciekła, wcześniej przegłosowując wniosek o aresztowanie posła Ziobro. Bo w zasadzie o to chodziło od samego początku. O czym można było się przekonać już później, kiedy członkowie nielegalnej komisji zaczęli wypowiadać się do mediów. O tej sytuacji rozmawialiśmy jeszcze
Jacek Sasin: Obecna władza w Polsce dla utrzymania władzy może imać się wszystkiego
fakty.bialystok.pl 3 miesięcy temu
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Jacek Sasin: Obecna władza w Polsce dla utrzymania władzy może imać się wszystkiego
Powiązane
Jest efekt negocjacji USA i Chin
3 godzin temu
Jesteśmy na zawsze / Yaro
4 godzin temu
Kulisy debaty w neo-TVP. Uwagę zwraca jeden szczegół...
4 godzin temu
PZU ważnym filarem rynku kapitałowego i gospodarki
5 godzin temu
Polecane
Noc Otwartych Sądów w Ostrołęce
6 godzin temu