Hołownia stawia Lewicy ultimatum

5 godzin temu

Szymon Hołownia zapowiedział, iż nie ustąpi z funkcji marszałka Sejmu, choć zgodnie z umową koalicyjną w listopadzie 2025 roku fotel ten miałby objąć Włodzimierz Czarzasty z Lewicy. Polska 2050 stawia sprawę jasno – jeżeli Lewica chce marszałka, powinna oddać tekę wicepremiera.

Według Onetu, ugrupowanie Hołowni powołuje się na ustalenia z początku kadencji. – Czy będziemy stawiać sprawę na ostrzu noża? Oczywiście, iż tak. Lewica nie może mieć wszystkiego. Nie może ogon machać psem – mówi jeden z polityków Polski 2050. Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska dodaje: – w tej chwili nie mamy wicepremiera, bo mamy marszałka. jeżeli Lewica chce objąć Sejm, musi oddać swój rządowy przywilej.

W gronie potencjalnych kandydatów na wicepremiera z Lewicy wymienia się minister funduszy Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz. Szef klubu Polska 2050, Paweł Śliz, podkreśla, iż jako najmniejszy klub parlamentarny Lewica nie powinna mieć tylu kluczowych stanowisk.

Lewica nie zamierza ustępować. – Włodek nie odda fotela. Nie ma takiej opcji. Starania Hołowni to marzenie ściętej głowy – mówi jeden z posłów. Czarzasty miałby być gotów oddać niektóre resorty w ramach rekonstrukcji, ale nie fotel marszałka.

– jeżeli ktoś chce zrywać koalicyjną umowę, niech będzie gotów ponieść tego konsekwencje – ostrzega sam Czarzasty. Na pytanie o ewentualną renegocjację odpowiada: – Czy ja wyglądam na kogoś, kto pod czyimś wpływem zmienia zdanie? Nie. Nic nie oddamy.

Na podst. i.Pl

Idź do oryginalnego materiału