Rząd ogłasza długo wyczekiwaną zmianę w jednym z kluczowych podatków. Decyzja budzi ogromne emocje i może mieć dalekosiężne skutki dla całej gospodarki. Na tym rozwiązaniu szczególnie skorzysta jedna spółka. Czy to początek większej transformacji?

Fot. Warszawa w Pigułce / Shutterstock
Niższy podatek, większe inwestycje
Minister finansów Andrzej Domański poinformował, iż od 2026 roku w życie wejdą nowe zasady naliczania podatku od kopalin. Kluczową zmianą będzie możliwość odliczenia od podstawy opodatkowania części nakładów inwestycyjnych, co ma stworzyć zachętę do zwiększenia wydobycia i modernizacji infrastruktury.
Rząd planuje, iż w ciągu 10 lat wydobycie miedzi w Polsce wzrośnie z obecnych 400 tys. ton do 1 miliona ton rocznie, a łączne wpływy z podatku sięgną 10 miliardów złotych.
Reforma w dwóch etapach
Reforma podatku miedziowego została podzielona na dwa etapy:
- Od 2026 roku – zmiana wzoru naliczania podatku, uwzględniająca nowe mechanizmy odpisów.
- Od 2029 roku – możliwość odliczenia określonego procentu inwestycji w wydobycie miedzi i srebra, poniesionych od 2026 roku.
Nowe zasady mają mieć charakter proinwestycyjny, co oznacza, iż spółki reinwestujące zyski w rozwój kopalń zyskają konkretne ulgi podatkowe.
KGHM – jedyny beneficjent
W praktyce, jedynym podmiotem objętym tym podatkiem jest KGHM Polska Miedź. Spółka od lat apelowała o rewizję przepisów, które – jak twierdziła – nie przystają do obecnych realiów rynkowych i poziomu kosztów operacyjnych.
Prezes KGHM Andrzej Szydło już wcześniej zapowiadał potrzebę aktualizacji przepisów:
– Przekazaliśmy wszystkie dane potrzebne do oceny skali dezaktualizacji tego podatku – mówił w maju.
Podatek od kopalin – historia i obecna sytuacja
Podatek od wydobycia miedzi i srebra został wprowadzony w 2012 roku jako element zwiększania dochodów budżetu państwa. Początkowo przynosił ok. 1,5 miliarda zł rocznie, jednak od 2021 roku wpływy wzrosły do ponad 3,6 miliarda złotych.
Konstrukcja podatku opiera się na zasadzie: im większe wydobycie – tym wyższa stawka, co z jednej strony zwiększało wpływy, a z drugiej – ograniczało opłacalność inwestycji w rozwój nowych złóż i technologii.
Nowe otwarcie dla polskiego górnictwa?
Zmiany ogłoszone przez rząd mogą oznaczać nowy etap w rozwoju polskiego przemysłu miedziowego. KGHM, jako największy producent miedzi w Europie i jeden z największych na świecie, zyska realne narzędzie do zwiększenia wydobycia bez dodatkowego obciążenia podatkowego.
Eksperci podkreślają, iż proinwestycyjny charakter reformy może nie tylko zwiększyć wydobycie, ale również przyciągnąć inwestycje w nowe technologie i miejsca pracy – zwłaszcza w regionach górniczych.
Od 2026 roku KGHM skorzysta z ulg podatkowych, które mają ułatwić rozbudowę infrastruktury i zwiększenie wydobycia miedzi. Rząd liczy na miliardowe wpływy, spółka – na wzmocnienie konkurencyjności. To pierwsza tak duża zmiana w podatku miedziowym od ponad dekady.