4 godzin temu
W ciągu siedmiu dni od wprowadzenia kontroli na granicy polsko-litewskiej odprawiono ponad 40 tysięcy osób i skontrolowano prawie 20 tysięcy pojazdów. Zatrzymano 42 osoby, w tym 15 migrantów, którym odmówiono wjazdu do Polski. Ośmiu z zatrzymanych to kurierzy przewożący cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli granicę.
Kontrole na granicy polsko-litewskiej wprowadzono 7 lipca na 30 dni. Według podsumowania podporucznika Konrada Szweda z Komendy Głównej Straży Granicznej, w ciągu siedmiu pełnych dni odprawiono ponad 40 tysięcy osób i skontrolowano ponad 19,5 tysiąca pojazdów.
Wśród 42 zatrzymanych osób 15 migrantom odmówiono wjazdu, a 19 przekazano w ramach readmisji. Ośmiu zatrzymanych to tak zwani kurierzy, którzy przewozili cudzoziemców nielegalnie przekraczających granicę z Polską na odcinku z Litwą.
Wojewoda ocenia skuteczność kontroli
Wojewoda podlaski Jacek Brzozowski na konferencji prasowej zorganizowanej w poniedziałek wspólnie ze służbami ocenił, iż decyzja o wprowadzeniu czasowych, selektywnych kontroli na granicy polsko-litewskiej i polsko-niemieckiej była bardzo dobrą decyzją. "Wszystkie dane, które publikujemy od tygodnia pokazują, iż ten szlak północny istnieje i ludzie trudniący się w sposób nielegalny migracją próbują tą drogą przedostać się na terytorium państwa polskiego, a my szczelnie kontrolując tę granicę, po prostu się na to nie godzimy" - podkreślił.
Wojewoda mówił też, iż dzięki szczelności polsko-białoruskiej granicy na poziomie 96-98 procent także tam nie ma możliwości przedostać się do Polski. Brzozowski ocenił również, iż mimo kontroli na granicy z Litwą wjazd na terytorium Polski odbywa się bez większych problemów - nie ma zastojów, postojów ani nadmiernych kolejek związanych z oczekiwaniem na wjazd do kraju.
Trzynaście miejsc kontroli
Za kontrole na granicy odpowiada Podlaski Oddział Straży Granicznej. Kontrole są prowadzone w 13 miejscach - trzy z nich to przejścia graniczne, w tym drogowe w Budzisku i Ogrodnikach oraz kolejowe w Trakiszkach. Pozostałe 10 miejsc to tak zwane miejsca kontroli doraźnej.
Komendant Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej generał brygady Sławomir Klekotka ocenił, iż sytuacja na polsko-białoruskiej granicy przekłada się na tymczasowe przywrócenie kontroli na granicy z Litwą. "Tutaj trzeba na pewno podkreślić, iż ten weekend również był bardzo pracowity na granicy zewnętrznej, gdzie było ponad 350 prób przekroczeń granicy" - podkreślił Klekotka.
Weekend pełen zatrzymań
Komendant dodał, iż oprócz dużej liczby prób nielegalnego przekroczenia granicy w weekend służby zatrzymały na granicy z Litwą i Białorusią łącznie 10 kurierów. "To jest bardzo dużo" - dodał. Mówiąc o kontrolach na polsko-litewskiej granicy, powiedział, iż spotyka się to ze zrozumieniem społeczeństwa.
Klekotka zwrócił uwagę na przypadki takie jak w minionym tygodniu, gdy zatrzymano małżeństwo obywateli Polski, którzy w bagażniku przewozili obywatela Afganistanu. Komendant podkreślił, iż funkcjonariusze Straży Granicznej prowadzą działania także na zielonej granicy z Litwą.
Migranci omijają kontrole przez las
Część osób zauważyła, iż kontrole na granicy są skuteczne, więc zostawia migrantów przy granicy polsko-litewskiej - te osoby pieszo pokonują zieloną granicę i są odbierane po stronie polskiej. "Ale my również jesteśmy na to przygotowani" - dodał Klekotka. Do takiej sytuacji doszło w miniony piątek, gdy Straż Graniczna wspólnie z Wojskami Obrony Terytorialnej zatrzymała 13-osobową grupę migrantów, która granicę polsko-litewską przeszła pieszo przez las.
Migranci zostali przekazani stronie litewskiej w ramach readmisji. Klekotka mówił o dobrej współpracy ze stroną litewską, z którą polskie służby współdziałają, wymieniają się informacjami, a strona litewska patroluje granicę po swojej stronie.
Współpraca wielu służb
Działania Straży Granicznej na polsko-litewskiej granicy wspierają Wojska Obrony Terytorialnej, policja, Służby Ochrony Kolei, Krajowa Administracja Skarbowa i Straż Leśna. Zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Białymstoku inspektor Krzysztof Woźniewski mówił, iż policja wspomaga Straż Graniczną na przejściach granicznych w Budzisku i Ogrodnikach, a także dba o bezpieczeństwo mieszkańców terenów przygranicznych.
Dowódca 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej pułkownik Mieczysław Gurgielewicz mówił, iż WOT pomaga w zabezpieczeniu szlaków komunikacyjnych w rejonie przygranicznym na granicy polsko-litewskiej. Swoje zadania realizuje na posterunkach stałych, ale też w mobilnych patrolach.
Kontrole w pociągach
Na kolejowym przejściu granicznym z Litwą w Trakiszkach działania Straży Granicznej wspiera Straż Ochrony Kolei. Komendant regionalny Straży Ochrony Kolei Cezary Sobolewski mówił, iż strażnicy patrolują wspólnie ze Strażą Graniczną teren przygraniczny, a także prowadzą kontrole w pociągach międzynarodowych.
Jak przypomniał, pierwszego dnia przywrócenia kontroli zatrzymano w pociągu osobę, która nielegalnie chciała wjechać do Polski. Wojewoda podlaski podziękował wszystkim służbom zaangażowanym w kontrole na polsko-litewskiej granicy i wskazał na dobrą współpracę ze stroną litewską.
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.
