Gm. Żmudź. Władze zaskoczone wynikami przetargu

Pozytywne zaskoczenie stało się także udziałem władz gminy Żmudź, gdzie zaplanowano przebudowę odcinka drogi gminnej, który przebiega przez Wołkowiany. Stanowi on dojazd do gruntów rolnych. W zakresie prac ujęto między innymi wykonanie poszerzenia, wyrównanie istniejącej nawierzchni, rozłożenie warstwy wiążącej i warstwy ścieralnej z betonu asfaltowego, zjazdów indywidualnych, poboczy oraz odpowiedniego oznakowania. Na wszystkie te prace władze gminy przeznaczyły blisko 690 tys. zł. Jakie ceny zaproponowali potencjalni wykonawcy? Najkorzystniejszą ofertę, oczywiście z punktu widzenia władz, przedłożyło Przedsiębiorstwo Robót Drogowych z Lubartowa, które gotowe jest przystąpić do realizacji zadania w zamian za wynagrodzenie w wysokości niecałych 340 tys. złNieco więcej, bo ponad 357 tys. zł, chciałoby otrzymać Przedsiębiorstwo Robót Drogowo-Mostowych z Hrubieszowa. Prawie 397 tys. zł zaproponował Pref-Bet z Pawłowa, a niemal 405 tys. zł WOJTAL z Siennicy Nadolnej. Najdroższa oferta spłynęła od Przedsiębiorstwa Wielobranżowego SADEX z Sitna. Ten podmiot oczekiwał wynagrodzenia w wysokości ponad 482 tys. zł. Ostatecznego wyboru wykonawcy zadania jeszcze nie dokonano, ale, jak się wydaje, to tylko kwestia czasu. - Kojarzycie prawdopodobnie państwo ten odcinek, chodzi o ul. Lawendową w Wołkowianach. W tej chwili funkcjonuje tam nawierzchnia betonowa i chcemy to przykryć asfaltem. Chciałabym jednak podkreślić, iż rozstrzygnięcie tego postępowania jest dla nas wyjątkowo korzystne. Naszą ocenę podzielają też koledzy samorządowcy, którzy także zauważają, iż ceny wyraźnie spadły. W minionych latach płaciliśmy ponad milion za wykonanie jednego kilometra drogi, w tej chwili to koszt na poziomie ok. 700 tys. zł. Różnica jest więc wyraźna – podkreśliła wójt Edyta Niezgoda, która o szczegółach przetargu mówiła w czasie niedawnych obrad rady gminy.Wspomniała również o innych drogowych zadaniach. Fundusze na ich realizację samorząd chciałby pozyskać w ramach programu dla Polski Wschodniej.- Przygotowujemy się właśnie do złożenia wniosku i uwzględniamy w nim trzy odcinki. Między innymi Roztokę i newralgiczny dla nas przepust. Także Lipinki, gdzie przebudowany zostałby odcinek od Kazimierówki i drogi powiatowej przez las oraz ul. Bocianią. Przebudowę tych odcinków chcielibyśmy sfinansować właśnie przy pomocy środków z tego programu – mówiła o wstępnych założeniach wójt. Czytaj także:Gm. Żmudź. Ze śmieciami radzą sobie, jak tylko mogą. Będą ważyć samochodyGm. Leśniowice. W sprawie biogazowni decyzji przez cały czas nie maGm. Leśniowice. Można się jeszcze załapać na mieszkanieGm. Leśniowice. Prześwietlą śmietniki od dna po klapę